Świat ogarnęły pandemia i kwarantanna, więc kultura przeniosła się do sieci. Artyści grają w internecie, a sympatycy oglądają ich występy w domach. Na co warto się wybrać do swojego salonu, sprawdziła Monika Gawrońska-Mróz. Materiał magazynu "Polska i Świat".
Scena, pięciu muzyków i wirtualna widownia - tak wyglądają koncerty w czasie pandemii koronawirusa. Koncert online dla swoich fanów zagrała Urszula - na żywo można było go zobaczyć w jej mediach społecznościowych. Już dziś planuje kolejne takie spotkanie z fanami w najbliższą niedzielę.
- Jesteśmy razem, chociaż osobno, ale w tej samej sytuacji: czy to jest artysta, czy to jest gwiazda, celebryta czy ktokolwiek inny – mówi Urszula Kasprzak.
Kultura na czas epidemii przeniosła się do sieci i zamiast teatralnego fotela mamy własną kanapę. Tylko jednego dnia możemy między innymi oglądać zbiory Muzeum Narodowego, wysłuchać koncertu w operze czy wybrać się na wirtualny spacer po Zamku Królewskim w Krakowie - i to wszystko nie ruszając się z domu.
W ramach akcji #Zostańwdomu kilkadziesiąt największych instytucji kulturalnych w Polsce udostępnia swoje zasoby, transmituje koncerty czy spektakle teatralne - wszystko po to, by dotrzeć do jak największej liczby widzów, którzy zostali w domu.
- W dzisiejszych czasach jest to szczególnie potrzebne - mówi wicedyrektor Filmoteki Narodowej Anna Sienkiewicz Rogowska. O zbiorach dostępnych dla wszystkich mówi, że "to wirtualne kino prezentujące filmy fabularne, filmy dokumentalne, filmy animowane - głównie dla widza dorosłego, ale sekcja dziecięca jest również bardzo wyrazista".
"To coś zupełnie nowego w realiach jakiejkolwiek kinematografii"
A już od kwietnia na stronie NINATEKI kultury będzie jeszcze więcej - Zaczynamy akcję włącz teatr, będzie wiele teatrów telewizji, które jeszcze do tej pory nie były pokazywane – mówi Anna Sienkiewicz-Rogowska.
W związku z pandemią koronawirusa i zamknięciem kin wielu twórców zdecydowało się przenieść swoje filmy do sieci - tak jak Jan Komasa - reżyser "Sali Samobójców. Hejter". - Jest to coś zupełnie nowego w realiach jakiejkolwiek kinematografii – mówi.
Od piątku na platformie PLAYER.pl dostępny będzie jeden z najlepszych polskich filmów ubiegłego roku - "Pan T." w reżyserii Marcina Krzyształowicza. W roli głównej - Paweł Wilczak.
Informacje o tym jak obejrzeć dostępne w sieci spektakle czy dzieła sztuki - znajdziemy między innymi na stronie ministerstwa kultury, a także na tvn24.pl.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24