Prokuratorzy ostrzegali przed koronawirusem. Zajęli się nimi rzecznicy dyscyplinarni

Źródło:
tvn24.pl
Reporter TVN24 Maciej Duda o sprawie prokuratorów Krasonia i Wypycha
Reporter TVN24 Maciej Duda o sprawie prokuratorów Krasonia i WypychaTVN24
wideo 2/7
Reporter TVN24 Maciej Duda o sprawie prokuratorów Krasonia i WypychaTVN24

Prokuratorzy Mariusz Krasoń i Robert Wypych ostrzegali w marcu na łamach tvn24.pl, że prokuratura i jej pracownicy nie są przygotowani na pandemię. Podawali konkretne przykłady. Teraz rzecznicy dyscyplinarni wszczęli postępowania wyjaśniające, zarzucając im, jak ustaliliśmy, przewinienie wygłoszenia nieprawdziwej wypowiedzi . - Mam nadzieję, że nie dąży się do wyciągnięcia konsekwencji za stawanie w obronie życia, zdrowia i bezpiecznych warunków pracy wszystkich osób wykonujących swe obowiązki w prokuraturze - powiedział nam Krasoń. 

Postępowania prowadzone są od końca maja przez Zastępcę Rzecznika Dyscyplinarnego Prokuratora Generalnego dla katowickiego okręgu regionalnego wobec prokuratora Roberta Wypycha, który pracuje w prokuraturze w Częstochowie. Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Prokuratora Generalnego dla krakowskiego okręgu regionalnego prowadzi zaś sprawę Mariusza Krasonia.

Obaj rzecznicy dyscyplinarni wstępnie wyjaśniają okoliczności popełnienia tzw. przewinienia dyscyplinarnego przez obu śledczych. Na czym miałoby ono polegać? Jak ustaliliśmy Wypych i Krasoń mieli udzielić 24 marca nieprawdziwej, zdaniem rzeczników, wypowiedzi o braku jakichkolwiek środków bezpieczeństwa i procedur postępowania w związku z pandemią COVID-19.  

 "Tak, trwają takie postępowania"

Tego dnia, na antenie TVN24 omawiany i cytowany był artykuł z portalu tvn24.pl., w którym wypowiadali się prokurator Wypych i Krasoń. Obaj prokuratorzy potwierdzają, że trwają postępowania dotyczące ich wypowiedzi w tym właśnie materiale. - Tak, trwają takie postępowania, dotyczą moich i prokuratora Mariusza Krasonia wypowiedzi dla portalu tvn24.pl na temat przygotowania prokuratury do zapewnienia bezpieczeństwa pracy prokuratorom, pracownikom prokuratury i innym osobom przebywającym w budynkach prokuratur w tym okresie. O szczegółach nie mogę mówić. Prokuratorzy, którzy publicznie wypowiadali się na temat przygotowania prokuratury do pandemii, działali wyłącznie w interesie społecznym. Dlatego jestem zdziwiony inicjowaniem takich postępowań - mówi Wypych.

"Obecnie nie jesteśmy odpowiednio przygotowani"

Wypych to doświadczony prokurator, który prowadził kilka śledztw dotyczących katastrof, w tym kolejowej pod Szczekocinami w 2012 roku. Wtedy koordynował pracę zespołu prokuratorów, którzy musieli przeprowadzić w krótkim czasie oględziny ciał i uczestniczyć w sekcjach zwłok wielu osób. Od 2017 roku jest związany z prokuratorskim stowarzyszeniem Lex Super Omnia. W naszym artykule ostrzegał, że prokuratura nie jest dostatecznie przygotowana na pracę w trakcie pandemii, a oskarżyciele mogą nie mieć należytych środków ochrony.   

- Musimy myśleć o przyszłości, przewidywać nawet te najczarniejsze scenariusze. Musimy być na nie gotowi. Obecnie nie jesteśmy odpowiednio przygotowani - mówił. Twierdził, że tuż po wybuchu epidemii COVID-19 dla prokuratorów nie przewidziano żadnych procedur i zabezpieczeń. - Główny Inspektor Sanitarny przygotował wytyczne dla policjantów, jak mają się zachowywać w czasie zagrożenia epidemiologicznego, a kierownictwo policji zapewnia o zabezpieczeniu odpowiedniej ilości środków ochrony osobistej dla funkcjonariuszy, w tym kombinezonów ochronnych. Dla nas nie opracowano takich wytycznych, a przynajmniej prokuratura oficjalnie milczy na ten temat - mówił Wypych w publikacji na portalu tvn24.pl. 

O postępowaniu wobec Wypycha tydzień temu informowała częstochowska "Gazeta Wyborcza", mylnie jednak podając, że prokurator miał udzielić wypowiedzi na innym portalu.

"W obronie życia, zdrowia i bezpiecznych warunków pracy"  

W tym samym artykule tvn24.pl z 24 marca wypowiedział się krakowski prokurator Mariusz Krasoń, aktywnie działający w stowarzyszeniu Lex Super Omnia. Krasoń - tak jak Wypych - dostał w maju pisemną informację o wszczęciu postępowania wyjaśniającego przez Zastępcę Rzecznika Dyscyplinarnego Prokuratora Generalnego dla krakowskiego okręgu regionalnego w sprawie tych wypowiedzi.   

- Jestem zdziwiony tą aktywnością dyscyplinarną. Próbowałem uzyskać informacje, z powodu jakich sformułowań zawartych w publikacji na portalu tvn24.pl prokurator krajowy i rzecznik dyscyplinarny upatrują przewinienia dyscyplinarnego. Nie otrzymałem odpowiedzi. Mam jednak nadzieję, że nie dążą oni do wyciągnięcia konsekwencji za stawanie w obronie życia, zdrowia i bezpiecznych warunków pracy wszystkich osób wykonujących swe obowiązki w prokuraturze - powiedział nam Krasoń.

"Dwa kombinezony"

Krakowski prokurator w artykule tvn24.pl z 24 marca mówił, że Prokuratura Krajowa, która nadzoruje wszystkie prokuratury, nie przygotowała odgórnych wytycznych ani środków ochrony na czas pandemii. Jak oceniał, jedyne realizowane polecenie to ograniczanie dostępności budynków prokuratur dla osób z zewnątrz. Krasoń relacjonował, że Prokuratura Krajowa wskazała na konieczność wyposażenia pracowników biur podawczych w maseczki i rękawiczki, a nadto zakupienia materiałów dezynfekcyjnych.  

- Jednak to, jak prokuratury, jej pracownicy są chronieni w dobie epidemii, zależy tylko od woli szefów poszczególnych prokuratur. Są prokuratury, w których szefowie rozdali żele dezynfekcyjne, rękawiczki - mówił nam krakowski śledczy. I jako przykład podał Prokuraturę Rejonową Kraków - Prądnik Biały, w której w marcu, na początku pandemii, były dwa kombinezony ochronne w razie potrzeby. - Dostaliśmy je tylko dlatego, że zareagował szef krakowskiej prokuratury okręgowej. Ale są takie prokuratury, w których nawet tego nie ma - na przykład w Warszawie, w prokuraturze okręgowej, jej szef stwierdził, że nie niesie za sobą dużego ryzyka zakażenia kontakt ze zmarłym z powodu zakażenia koronawirusem i udział w oględzinach miejsca ujawnienia takich zwłok, jak i w ich sekcji - opowiadał prokurator reporterowi tvn24.pl   

Czy staną przed Sądem Dyscyplinarnym?  

Zapytaliśmy Prokuraturę Regionalną w Katowicach, czy powodem wszczęcia przez zastępcę Rzecznika Dyscyplinarnego Prokuratora Generalnego dla katowickiego okręgu regionalnego postępowania wyjaśniającego wobec Wypycha były jego wypowiedzi w publikacji portalu tvn24.pl z 24 marca 2020 roku, na jakiej podstawie je wszczęto i czy wszczęcie sprawy nie jest formą retorsji na prokuratorze ze strony najwyższych przełożonych.

- Jest zarejestrowane postępowanie sprawdzające, które jest niejawne, stosownie do procedury określonej w ustawie o prokuraturze - odpisała prokurator Agnieszka Wichary, rzecznik katowickiej prokuratury regionalnej.

Także krakowskiej prokuraturze regionalnej zadaliśmy dokładnie te same pytania, ale odnośnie sprawy prokuratora Krasonia.  

"W nawiązaniu do Pana pytań uprzejmie informuję, że postępowania prowadzone przez Rzecznika Dyscyplinarnego są niejawne w okresie przedsądowym. W związku powyższym nie ma możliwości udzielenia na nie odpowiedzi" - przeczytaliśmy w odpowiedzi.   

Najwyższa kara to usunięcie z zawodu

Według Prawa o Prokuraturze rzecznicy dyscyplinarni wszczynają postępowania wyjaśniające "na żądanie Prokuratora Generalnego, właściwego prokuratora regionalnego lub okręgowego, a także z własnej inicjatywy, po wstępnym ustaleniu okoliczności koniecznych do stwierdzenia znamion przewinienia dyscyplinarnego, a także złożeniu przez prokuratora oświadczenia lub wyjaśnień na piśmie, chyba że ich złożenie nie jest możliwe". Według tych przepisów "postępowanie wyjaśniające powinno być ukończone w terminie 30 dni od dnia podjęcia pierwszej czynności przez rzecznika dyscyplinarnego".  

Rzecznicy dyscyplinarni nie zdecydowali jeszcze, czy z fazy postępowania wyjaśniającego wobec Wypycha i Krasonia przejść do postępowania dyscyplinarnego i skierować wnioski przeciwko nim do Sądu Dyscyplinarnego. Gdyby do tego doszło, to najwyższa kara, jaka mogłaby grozić obu prokuratorom, to usunięcie z zawodu. Inne możliwe kary to m.in. usunięcie z funkcji, przeniesienie służbowe, obniżenie wynagrodzenia i kara pieniężna. 

Autorka/Autor:Maciej Duda   

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia stwierdził w niedzielę, że sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa powinna była zaczekać na Zbigniewa Ziobrę. Były minister sprawiedliwości został w piątek doprowadzony przez policję już po tym jak komisja zamknęła posiedzenie i uchwaliła złożenie wniosku o zatrzymanie Ziobry na 30 dni. Hołownia dodał, że ta "procedura zajmie tygodnie, jeśli nie miesiące".

"Cena niepoczekania na Ziobrę to będzie kilka tygodni, jeśli nie miesięcy"

"Cena niepoczekania na Ziobrę to będzie kilka tygodni, jeśli nie miesięcy"

Źródło:
PAP

Prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum nakazała w sobotę wprowadzenie ceł w odwecie za 25-procentowe taryfy nałożone na import z Meksyku przez prezydenta USA Donalda Trumpa. Odrzuciła oskarżenia o związki jej rządu z organizacjami przestępczymi.

"Kategorycznie odrzucamy kalumnię, wygłaszaną przez Biały Dom"

"Kategorycznie odrzucamy kalumnię, wygłaszaną przez Biały Dom"

Źródło:
PAP

31-latka z Zabrza poszukiwali policjanci i sądy, wystawiono za nim cztery listy gończe i cztery nakazy doprowadzenia do aresztu. Zgubiły go uczynność i zepsute światło w aucie. Policjanci z Wolsztyna (Wielkopolskie) zatrzymali mężczyznę, gdy podwoził kolegę, któremu samodzielną podróż uniemożliwiał sądowy zakaz.

Był poszukiwany czterema listami gończymi. Zgubiły go uczynność i zepsute światło

Był poszukiwany czterema listami gończymi. Zgubiły go uczynność i zepsute światło

Źródło:
tvn24.pl

Na autostradzie A4 w województwie opolskim zderzyły się cztery samochody. Jak podaje policja, jeden z kierowców zasnął za kierownicą. Dwie osoby zostały przewiezione do szpitala.

Zasnął za kierownicą, doprowadził do serii zderzeń

Zasnął za kierownicą, doprowadził do serii zderzeń

Źródło:
tvn24.pl

Do Europy wdziera się coraz więcej mroźnego powietrza z północy. Sprawdź, co przewiduje prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski w swojej autorskiej, długoterminowej prognozie temperatury na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Od kilku dni w Grecji w rejonie wyspy Santoryn odnotowuje się raz po raz słabe i umiarkowane trzęsienia ziemi. Zdaniem ekspertów, wstrząsy nie są powiązane z aktywnością wulkaniczną. W poniedziałek, w ramach środków ostrożności, szkoły mają być jednak zamknięte.

Seria wstrząsów w rejonie greckiej wyspy, władze zamykają szkoły

Seria wstrząsów w rejonie greckiej wyspy, władze zamykają szkoły

Źródło:
Reuters, PAP, GreekReporter

Na krajowej "ósemce" w pobliżu miejscowości Brody (Podlaskie) autobus zderzył się z osobową toyotą. Autem podróżował 18-latek, który zginął na miejscu.

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Źródło:
TVN24

Policja przeszukuje pas nadmorski w gdańskim Brzeźnie. Na miejscu znaleziono ciało starszego mężczyzny, który miał obrażenia głowy. Wcześniej do służb wpłynęło zgłoszenie o szarpaninie dwóch osób.

Znaleźli ciało starszego mężczyzny. Policyjna obława w pasie nadmorskim

Znaleźli ciało starszego mężczyzny. Policyjna obława w pasie nadmorskim

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Zbigniew Ziobro postanowił zrobić cyrk. Rozumiem komisję, która w pewnym momencie doszła do wniosku, że nie pozwoli kolejny raz naruszać powagi państwa - mówiła w programie "Kawa na ławę" w TVN24 wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer (KO) odnosząc się do decyzji komisji, która przegłosowała wniosek o 30-dniowy areszt dla Ziobry. Wiceszef komisji do spraw Pegasusa Przemysław Wipler (Konfederacja) relacjonował jak wyglądało posiedzenie komisji i powiedział, że "wniosek o areszt był przygotowany z góry".

"Albo rozliczamy, albo bawimy się w kotka i myszkę". Wipler: wiedzieliśmy, że Ziobro zaraz się pojawi

"Albo rozliczamy, albo bawimy się w kotka i myszkę". Wipler: wiedzieliśmy, że Ziobro zaraz się pojawi

Źródło:
TVN24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Dwie osoby nie żyją, a jedna przebywa w szpitalu. Policja potwierdziła wstępnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd i doprowadził do czołowego zderzenia.

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24, Kontakt24

- Oliwia mnie stymuluje. Jak zapowiada, że przyjdzie do mnie, to ja od razu wykonuję kilka telefonów więcej, załatwiam sprawy, aby móc zdać raport szefowej - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl 77-letni prof. dr hab. Marian Surowiec, współzałożyciel Bee Healthy Honey. Z wnuczką stworzył emiter, rozwiązanie dla pszczelarzy, którzy walczą w swoich ulach z inwazją pasożytów. Po fali sukcesów, zaczęli jednak dostawać groźby. - Pierwszy raz w życiu czegoś takiego doświadczyłem, bo spadła na nas lawina hejtu - dodaje.

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Źródło:
tvn24.pl

Wraz z rosnącą liczbą zachorowań na grypę w ostatnich tygodniach zwiększa się aktywność przeciwników szczepień. Do obiegu wracają stare teorie - na przykład ta, że dowodem na nieskuteczność szczepionek na grypę jest fakt, iż choroba ta pojawia się co roku. Eksperci wyjaśniają więc, o co chodzi z sezonowością grypy i dlaczego właśnie szczepionki zmniejszają ryzyko zachorowania.

Szczepionki są, a "mamy grypę co roku". Eksperci tłumaczą

Szczepionki są, a "mamy grypę co roku". Eksperci tłumaczą

Źródło:
Konkret24

W czwartym dniu po egzekucji Franza Kutschery odbył się jego "ślub" z 26-letnią Jane Lillian Steen, norweską volksdeutschką. Zamiast wesela odbył się pogrzeb. Kat Warszawy został pochowany na powązkowskim niemieckim "cmentarzu bohaterów".

Kutschera ożenił się po własnej śmierci. "Wesele przepadło, ale ślub się odbył!"

Kutschera ożenił się po własnej śmierci. "Wesele przepadło, ale ślub się odbył!"

Źródło:
PAP

Dwa projekty ustaw, dwie daty zakończenia procesu zmian i dwa zupełnie różne pomysły na to, jak rozwiązać problem wadliwych powołań sędziowskich w polskim wymiarze sprawiedliwości. Sprawa dotyczy 3250 sędziów, a rząd w najbliższych tygodniach ma wybrać ostateczny scenariusz. Jakie warianty są w grze?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Źródło:
TVN24

15 portretów kobiet, mężczyzn i dzieci w różnym wieku znalazło się w kolekcji, na którą przypadkiem natrafiono podczas rozbiórki budynku w Pruszkowie. Fotografie pochodzą z przełomu XIX i XX wieku. Nie wiadomo, kogo przedstawiają, ani kto był ich właścicielem. Urzędnicy liczą, że dzięki publikacji zdjęć, uda się rozwikłać tę zagadkę.

Podczas rozbiórki natrafili na kolekcję dawnych portretów. Kim są osoby ze zdjęć?

Podczas rozbiórki natrafili na kolekcję dawnych portretów. Kim są osoby ze zdjęć?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Volkswagen pozwał władze Indii o uchylenie "niewiarygodnie ogromnego" żądania podatkowego w wysokości 1,4 miliarda dolarów. Jak wynika z dokumentów sądowych niemiecki koncern argumentuje, że żądanie to jest sprzeczne z przepisami New Delhi dotyczącymi opodatkowania importu części samochodowych i utrudni realizację planów biznesowych firmy.

Volkswagen pozywa indyjski rząd. W tle gigantyczne żądania podatkowe

Volkswagen pozywa indyjski rząd. W tle gigantyczne żądania podatkowe

Źródło:
Reuters

We Włoszech anulowano wyniki egzaminu po tym, jak profesorowie odkryli, że wielu zdających odpowiadając na pytania wykorzystało sztuczną inteligencję. Egzamin na uniwersytecie w mieście Ferrara musi powtórzyć 362 studentów psychologii.

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Źródło:
PAP

Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Władze Kanady i Meksyku już zapowiedziały cła odwetowe. Chińskie ministerstwo handlu zapowiedziało złożenie skargi do Światowej Organizacji Handlu.

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Renta rodzinna to świadczenie, które przysługuje po śmierci osoby bliskiej, która była uprawniona do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy. Jest swego rodzaju zabezpieczeniem przed drastyczną zmianą sytuacji finansowej najbliższych w tle tragicznych okoliczności. Kto wypłaca rentę rodzinną i na jakich zasadach?

Renta rodzinna 2025. Ile wynosi i komu przysługuje?

Renta rodzinna 2025. Ile wynosi i komu przysługuje?

Źródło:
tvn24.pl

Krowa uciekła z hodowli w szkole rolniczej na północy Portugalii. Zwierzę narobiło niemałego zamieszania na drogach i wystraszyło lokalną ludność. "Rajd" trwał kilka godzin.

Kilkugodzinny "rajd" krowy po ulicach

Kilkugodzinny "rajd" krowy po ulicach

Źródło:
PAP, SIC Noticias, noticiasaominuto.com

W sobotnim losowaniu Lotto po raz kolejny została trafiona szóstka. Szczęśliwy zwycięzca wygrał 2 miliony złotych. To trzecie losowanie z rzędu, w którym ktoś poprawnie wytypował wszystkie 6 liczb.

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Źródło:
tvn24.pl
"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pod dużym znakiem zapytania stanęła budowa drugiego etapu Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które w znacznym stopniu współfinansuje wartą około sześćset milionów inwestycję, ma wątpliwości co do dalszego wydatkowania środków. Sama inwestycja wzbudza dyskusje. Jej przeciwnicy twierdzą, że jest projektem stricte politycznym, z kolei zwolennicy widzą w niej szansę na rozwój miasta i regionu.

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa był gościem podcastu "Szczyt Europy". W rozmowie z dziennikarzami TVN24 i Polskiego Radia mówił między innymi o kwestiach związanych z obronnością Europy, o współpracy ze Stanami Zjednoczonymi oraz o wojnie w Ukrainie. Podkreślił również kluczowe znaczenie Polski w kontekście ochrony unijnych granic.

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Źródło:
TVN24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl