Pandemia to czas trudny dla ludzi, także od strony psychologicznej. Szczególnego wsparcia potrzebują osoby starsze, dla których załatwienie codziennych spraw jest poważnym problemem lub po prostu zagrożeniem życia - mówił prezydent Andrzej Duda. Wraz z minister rodziny i polityki społecznej Marleną Maląg zachęcał ozdrowieńców do zgłaszania się do wolontariatu w domach pomocy społecznej. Poinformował, że do akcji Solidarnościowego Korpusu Wsparcia Seniorów zgłosiło się ponad 10 tysięcy wolontariuszy, a o wsparcie wystąpiło ponad 13 tysięcy seniorów.
Prezydent podczas wspólnej konferencji prasowej z minister rodziny Marleną Maląg we wtorek wskazywał, jak ważna jest inicjatywa Solidarnościowego Korpusu Wsparcia Seniorów, który działa od końca października.
"Wsparcia potrzebują osoby starsze"
Andrzej Duda zwrócił uwagę, że pandemia koronawirusa to czas trudny dla ludzi, także od strony psychologicznej. - Wielu ludzi bardzo źle znosi osamotnienie, wielu ludzi nie radzi sobie z tą sytuacją, wielu ludzi potrzebuje wsparcia. Tego wsparcia potrzebują osoby starsze, osoby z niepełnosprawnościami. Te, dla których załatwienie codziennych spraw w dobie pandemii jest poważnym problemem lub po prostu zagrożeniem życia - powiedział prezydent.
Przypomniał, że właśnie w tym celu resort rodziny ruszył z akcją wsparcia seniorów. - Od października w ramach Solidarnościowego Korpusu Wsparcia Seniorów cała rzesza osób, ponad 10 tysięcy wolontariuszy, pomaga seniorom załatwiać różne sprawy, począwszy od spraw urzędowych aż po sprawy codzienne - zakupy, załatwianie różnego rodzaju kwestii - dodał prezydent.
Podkreślił, że wolontariusze poprzez te działania niosą otuchę dla seniorów w tym trudnym czasie.
Prezydent: z prośbą o wsparcie zgłosiło się ponad 13 tysięcy seniorów
- Jest też faktem, że prośbę o wsparcie zgłosiło ponad 13 tysięcy seniorów. W związku z powyższym jak widać to zapotrzebowanie jest, ono jest większe niż liczba zgłoszonych do tej pory wolontariuszy - powiedział prezydent na wtorkowej konferencji prasowej w Pałacu Prezydenckim.
Prezydent zwracał uwagę, że cały czas rośnie liczba tak zwanych ozdrowieńców, czyli osób, które wyzdrowiały po zakażeniu SARS-CoV-2.
"Mój organizm wytworzył przeciwciała i to osocze jest cenną substancją wspierającą innych"
- Jak państwo wiecie, także i ja (...) przeszedłem zakażenie koronawirusem. Trwało to u mnie ponad 10 dni, ale rzeczywiście wyzdrowiałem - to zostało potwierdzone testami. Kiedy to było możliwe, ze względu na wskazania medyczne, zdecydowałem się także oddać osocze, po to właśnie, aby mogło być ono wykorzystane na pomoc innym osobom, po to by mogło ono być wykorzystane do ratowania zdrowia i życia innych osób. Okazało się, że mój organizm wytworzył przeciwciała i to osocze jest cenną substancją wspierającą innych. Cieszę się ogromnie, że mogłem wziąć udział w tej akcji, namawiając także i innych do tego, aby jako ozdrowieńcy to osocze oddawali - powiedział.
Prezydent podkreślił, że ozdrowieńcy mogą również pomagać w inny sposób. Poinformował, że skontaktował się z minister Maląg i zaproponował, by ozdrowieńcy mogli bardziej angażować się w akcję wspierania seniorów.
- Ozdrowieniec przeszedł chorobę, nie wykazuje już żadnych objawów chorobowych, ozdrowieniec sam nie zachoruje drugi raz na koronawirusa do czasu, dopóki ma przeciwciała i też nikogo nie zarazi. Dlatego można powiedzieć, że ozdrowieniec z punktu widzenia osób, w stosunku do których ta obawa zachorowania na koronawirusa i niebezpieczeństwo jest wysoka, jest osobą bezpieczną. I dlatego w sposób w moim przekonaniu dodatkowy i wyjątkowy ozdrowieńcy mogą tę pomoc nieść także w miejscach, gdzie potencjalnie osób zagrożonych znajduje się więcej - powiedział.
"Ozdrowieńcy mogliby nieść pomoc"
- Rozmawialiśmy z panią minister i doszliśmy do wniosku, że ozdrowieńcy mogliby nieść pomoc - oczywiście jako wolontariusze, ci którzy chcą - w domach pomocy społecznej. Dlatego pani minister zdecydowała się rozszerzyć możliwość zgłaszania się do wolontariatu poprzez stronę wspierajseniora.pl o dodatkową zakładkę, którą będzie właśnie wolontariat ozdrowieńców, gdzie będzie można się zapisać, skontaktować się poprzez stronę internetową z wybranym przez danego ozdrowieńca domem pomocy społecznej i zgłosić się tam do pomocy jako wolontariusz - mówił.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Twitter.com/prezydentpl