Rzecznik rządu Piotr Mueller oświadczył, że decyzja dotycząca ewentualnego przedłużenia obecnie obowiązujących restrykcji zapadnie w tygodniu po Wielkanocy. Poinformował, że rząd nie ma intencji, by przed świętami ogłaszać jakieś dodatkowe obostrzenia.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w środę o 32 874 nowych potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. Resort przekazał też informację o śmierci 653 osób, u których stwierdzono SARS-CoV-2.
Do tej pory w Polsce zakażenie koronawirusem potwierdzono u 2 321 717 osób, z których 53 045 zmarło.
W środę rzecznik rządu Piotr Mueller w Programie Trzecim Polskiego Radia przyznał, że rządzący nie mają intencji, by jeszcze przed świętami ogłaszać dodatkowe obostrzenia. - Mam nadzieję, że nic się takiego nie zadzieje, jeżeli chodzi o liczbę zachorowań, czy liczbę osób hospitalizowanych, żeby trzeba było podejmować dalej idące decyzje - mówił.
Apelował jednocześnie o przestrzeganie tych obowiązujących obecnie. - Jeżelibyśmy przestrzegali tych obostrzeń, które obowiązują aktualnie, w taki powszechny sposób, to zdecydowanie sytuacja byłaby lepsza - mówił.
Mueller o wprowadzeniu stanu nadzwyczajnego: nie wydaje mi się, żeby to było możliwe
Mueller zapytany o prawdopodobieństwo ogłoszenia stanu nadzwyczajnego w najbliższej perspektywie odparł: "Nie wydaje mi się, żeby było to możliwe". Przyznał, że obecna sytuacja jest najtrudniejszą od początku epidemii, ale rząd ma nadzieję, że podjęte decyzje dotyczące obostrzeń będą wystarczające.
Dopytywany o ewentualne przedłużenie obecnie obowiązujących obostrzeń na okres po 9 kwietnia, rzecznik rządu zapowiedział, że decyzja zapadnie w tygodniu po świętach.
- Oczywiście wiele z tych obostrzeń pozostanie z nami na jeszcze kolejne tygodnie, to bez wątpienia. To nie jest tak, że 9 kwietnia wszystkie obostrzenia zostaną zniesione. Natomiast miejmy nadzieję, że, powiedzmy od następnych dni po tym terminie, część z nich będzie mogła być chociaż zmniejszona - mówił.
Obostrzenia w całej Polsce
Obecne obostrzenia w Polsce, obowiązujące w okresie 27 marca - 9 kwietnia, to:
- zamknięte centra i galerie handlowe (za wyjątkiem między innymi sklepów spożywczych, aptek i drogerii, salonów prasowych, księgarni), - zamknięte sklepy meblowe i budowlane powyżej dwóch tysięcy metrów kwadratowych, - limity w placówkach handlowych, na targach czy poczcie: 1 osoba na 15 metrów kwadratowych w sklepach do 100 metrów kwadratowych oraz 1 osoba na 20 metrów kwadratowych w sklepach powyżej 100 metrów kwadratowych, - limity w obiektach kultu religijnego: 1 osoba na 20 metrów kwadratowych przy zachowaniu odległości minimum 1,5 metra oraz obowiązku zakrywania ust i nosa, - zamknięte salony urody, zakłady kosmetyczne oraz fryzjerskie, - zamknięte przedszkola i żłobki (opieka wyłącznie dla dzieci rodziców wykonujących zawód medyczny i służb porządkowych, czyli między innymi żołnierzy, funkcjonariuszy policji i straży pożarnej), - działalność obiektów sportowych ograniczona wyłącznie do sportu zawodowego, zamknięte między innymi korty tenisowe i ścianki wspinaczkowe.
Nadal obowiązują restrykcje epidemiczne ogłoszone 17 marca, takie jak:
- nauczanie zdalne w klasach I-III szkół podstawowych, - zamknięte hotele, - zamknięte teatry, kina, muzea, galerie sztuki, kasyna, - zamknięte baseny, sauny, solaria, obiekty sportowe.
Źródło: PAP