Po dzisiejszej radzie spodziewamy się, że rząd wprowadzi dalsze obostrzenia – przekazała profesor Magdalena Marczyńska z Rady Medycznej po spotkaniu tego gremium. Poinformowała między innymi, że "w okresie okołoświątecznym ponownie będą zamknięte duże sklepy, salony usługowe". Dodała, że pozostają też kwestie jeszcze nierozstrzygnięte. Zapewniła przy tym, że "nie było rozmowy o zakazie przemieszczania".
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział we wtorek, że najpóźniej w czwartek zostaną przedstawione ewentualne nowe obostrzenia. Zapowiedź ma związek z rosnącymi wskaźnikami zachorowalności. W środę wieczorem natomiast odbyło się spotkanie Rady Medycznej przy premierze z rządem.
"Rada była zgodna, że lockdown powinien być mocniejszy"
- Po dzisiejszej radzie spodziewamy się, że rząd wprowadzi dalsze obostrzenia – powiedziała po spotkaniu profesor Magdalena Marczyńska, członkini tego gremium.
Jak mówiła, "w okresie okołoświątecznym ponownie będą zamknięte duże sklepy, salony usługowe". - Rozważana jest kwestia żłobków i przedszkoli. Rada była zgodna, że lockdown powinien być mocniejszy. Jeśli z danych wynika, że obecnie młodsze dzieci wyraźnie częściej się zakażają i mogą być źródłem choroby swoich rodziców i dziadków, to żłobki i przedszkola będą zamknięte – kontynuowała.
Przyznała jednak, że ostateczna decyzja w sprawie żłobków i przedszkoli nie zapadła, ponieważ jest jeszcze kwestia potencjalnej absencji rodziców między innymi w zawodach medycznych.
"Nie było rozmowy o zakazie przemieszczania"
Marczyńska wskazywała, że "pozostaje kwestia kościołów". - Rada wyraźnie wskazywała, że muszą być wprowadzone znaczne ograniczenia w liczbie wiernych w kościołach, a może nawet zamknięcie. Rząd chyba jednak w związku ze świętami nie podejmie takich decyzji – dodała.
Członkini rady przyznała, że w wielu regionach występuje duży problem z obłożeniem służby zdrowia i wielu Polaków obecnie zakaża się koronawirusem. - Kalkulacja jest taka, że jeżeli są obostrzenia i tak mocne, to należy je jeszcze na dwa tygodnie wzmocnić, aby został osiągnięty lepszy efekt – zaznaczyła.
Podkreśliła przy tym, że "nie było rozmowy o zakazie przemieszczania". - Raczej będą apele o to, aby zmniejszyć mobilność w okresie świątecznym – powiedziała ekspertka.
Jakie obostrzenia obowiązują?
Od soboty 20 marca weszły w życie zaostrzone obostrzenia, które miały obowiązywać co najmniej do 9 marca. Teraz jednak, zgodnie z zapowiedzią premiera, mają nastąpić zmiany w ograniczeniach.
Wśród ostatnich zaostrzonych zasad epidemicznych, a ogłoszonych przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego 17 marca, są:
- nauczanie zdalne w klasach 1-3 szkół podstawowych, - zamknięte hotele; - ograniczona działalność galerii handlowych; - zamknięte teatry, kina, muzea, galerie sztuki, kasyna; - zamknięte baseny, sauny, solaria, obiekty sportowe.
Ponadto w kraju nadal obowiązuje szereg innych restrykcji. Jest to między innymi obowiązek zasłaniania ust i nosa za pomocą maseczki w miejscach publicznych, zakaz działalności stacjonarnej restauracji. W placówkach handlowych, na targu lub poczcie, obowiązuje limit klientów: 1 osoba na 10 m2 – w obiektach do 100 m2 oraz 1 osoba na 15 m2 – w obiektach powyżej 100 m2.
W kościołach także obowiązuje limit osób – jedna osoba na 15 metrów kwadratowych, przy zachowaniu odległości nie mniejszej niż 1,5 metra. Jeżeli wydarzenie odbywa się na zewnątrz, należy zachować dystans 1,5 metra i zakryć usta i nos.
Dodatkowo w zgromadzeniach publicznych na terenie całego kraju może brać udział maksymalnie 5 osób, z zachowaniem 1,5 m odległości od innych. Obowiązuje także kwarantanna dla przekraczających granicę Polski, ale są od niej wyjątki.
Sytuacja epidemiczna w Polsce
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w środę o 29 978 nowych potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. To najwyższy dobowy przyrost zakażeń w Polsce od początku pandemii. Resort przekazał też informację o śmierci 575 osób, u których stwierdzono SARS-CoV-2. W Polsce koronawirusa potwierdzono dotychczas u 2 120 671 osób, z których 50 340 zmarło.
Ponad 26 tysięcy zainfekowanych było według środowych danych w szpitalach. Liczba łóżek zajętych przez pacjentów z COVID-19 wzrosła od wtorku o 436, a pacjentów leczonych przy pomocy respiratorów wzrosła ostatniej doby o 25. Aktywną infekcję ma natomiast 362485 osób, a 1 707 846 pacjentów wyzdrowiało.
Źródło: TVN24