Rośnie liczba wykrywanych zakażeń koronawirusem i osób, które trafiają do szpitala z COVID-19. - Poważna, wielka fala jeszcze przed nami - ostrzegała w TVN24 doktor nauk medycznych Grażyna Cholewińska-Szymańska. Dodała, że w jej szpitalu "wszystkie stanowiska intensywnej terapii zajęte pacjentami COVID-owymi".
W ostatnim tygodniu znacznie przyspieszył wzrost wykrywanych w Polsce zakażeń koronawirusem. We wtorek resort zdrowia poinformował o 6265 zakażeniach. Oznacza to wzrost o 59 procent tydzień do tygodnia. W środę odnotowano ponad 8300 nowych infekcji. Razem z ich wzrostem rośnie też liczba osób hospitalizowanych.
"Poważna, wielka fala jeszcze przed nami"
O sytuacji epidemicznej i rozpędzającej się czwartej fali mówiła w TVN24 doktor nauk medycznych Grażyna Cholewińska-Szymańska, specjalistka chorób zakaźnych z Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego w Warszawie.
- Czwarta fala nas tak bardzo nie zaskoczyła. Wcześniejsze prognozy pokazywały wyraźnie wzrost zachorowań w Polsce po 20 października. I to się potwierdza. Ale jak się patrzy na te prognozy, to widać wyraźnie, że ogromny wzrost na tej krzywej jest między 8 a 15 listopada. To jest bardzo prawdopodobne. Poważna, wielka fala jeszcze przed nami - ostrzegała.
"Baza łóżkowa się stopniowo rozszerza, ale obawiam się, że za wolno"
Podkreśliła, że "w tej chwili rząd chce jak najdłużej utrzymać aktywność łóżek niecovidowych dla pacjentów z innymi chorobami". - Ale już dzisiaj się okazuje, że wyznaczone do covida łóżka już się wypełniły i jest potrzeba szybkich decyzji o zwiększeniu bazy łóżkowej. Wiem, że wojewoda mazowiecki wydał już decyzję o zwiększeniu tej liczby łóżek na Mazowszu o 230 - mówiła specjalistka.
Dodała, że "chwilowo rozszerza się baza szpitali tymczasowych". - Szpital tymczasowy w Warszawie już się napełnił, więc próbuje się otwierać inne placówki. Na przykład szpital modułowy przy szpitalu na Szaserów czy mający się otworzyć w listopadzie szpital na lotnisku Okęcie. W mniejszych powiatowych jednostkach wydziela się oddziały lub konkretną liczbę łóżek. Baza się stopniowo rozszerza, ale obawiam się, że za wolno i znowu karetki stoją pod SOR-ami w kolejce - stwierdziła.
"Wszystkie stanowiska intensywnej terapii zajęte pacjentami COVID-owymi"
Cholewińska-Szymańska mówiła też o sytuacji w jej szpitalu. - Łóżka COVID-owe, które były do tej pory wyznaczone decyzją wojewody już dawno są zajęte, od początku października - przekazała.
- Teraz sami, we własnym zakresie, organizujemy bazę łóżkową w oparciu o wewnętrzne decyzje. Mamy ponad 40 pacjentów, wszystkie stanowiska intensywnej terapii zajęte pacjentami COVID-owymi - poinformowała w TVN24.
Źródło: TVN24