"Głosy wysłane, być może przez ludzi chorych, na być może zakażonym papierze, ktoś też będzie musiał policzyć"

Źródło:
TVN24
Kamiński: głosy wysłane, być może przez ludzi chorych, na być może zakażonym papierze, ktoś też będzie musiał policzyć
Kamiński: głosy wysłane, być może przez ludzi chorych, na być może zakażonym papierze, ktoś też będzie musiał policzyćTVN24
wideo 2/35
Kamiński: głosy wysłane, być może przez ludzi chorych, na być może zakażonym papierze, ktoś też będzie musiał policzyćTVN24

Jesteśmy jedynym państwem w Europie, a może i na świecie, w którym rządzący zajmują się wyborami, a nie zdrowiem i życiem Polaków - przekonywał w "Kawie na ławę" w TVN24 Bartosz Arłukowicz (PO). - Jestem niesłychanie zażenowany faktem, że muszę rozmawiać, czy przeprowadzać wybory pocztowe w Polsce - mówił Michał Kamiński (Koalicja Polska). - Jeżeli głosowanie korespondencyjnie miałoby wiązać się z narażaniem życia i zdrowia ludzi, to takiego głosowania nie będzie - odpowiadał wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha.

Goście "Kawy na ławę" w TVN24 dyskutowali o tym, co z wyborami prezydenckimi. Europosłanka Prawa i Sprawiedliwości Joanna Kopcińska powiedziała, że "przedstawione zostały przynajmniej dwie propozycje". - Głosowanie korespondencyjne oraz propozycja pana premiera Jarosława Gowina (zmiana konstytucji i wydłużenie kadencji prezydenta - przyp. red.). Na ten temat odbędzie się dyskusja w poniedziałek w Sejmie - mówiła.

Przypomniała, że w styczniu tego roku marszałek Senatu Tomasz Grodzki spotkał się z szefową amerykańskiej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi. - Podkreślał wówczas w rozmowie, że jest to spotkanie osób, które łączą wspólne wartości, fundamenty demokracji. A Dzisiaj pani Nancy Pelosi namawia w Stanach Zjednoczonych do głosowania korespondencyjnego - mówiła Kopcińska.

Pytana, co zrobić z faktem, że brakuje chętnych do zasiadania w komisjach wyborczych, była rzeczniczka rządu Mateusza Morawieckiego odpowiedziała: - Dzisiaj za wcześnie na takie rozmowy, ponieważ w poniedziałek rozpoczyna się posiedzenie Sejmu, gdzie przedstawione są dwa projekty, które wskazują na pewne rozwiązania sytuacji, w której się znaleźliśmy.

Joanna Kopcińska w "Kawie na ławę"
Joanna Kopcińska w "Kawie na ławę"TVN24

PiS w ramach noweli specustawy dotyczącej koronawirusa złożył poprawki do Kodeksu wyborczego, które rozszerzały możliwość głosowania korespondencyjnego na osoby po 60. roku życia oraz znajdujące się kwarantannie. Później politycy tego ugrupowania złożyli do laski marszałkowskiej osobny projekt ustawy, zgodnie z którym wszyscy obywatele mieliby możliwość głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich. Następnie klub PiS złożył autopoprawkę, zgodnie z którą wybory te miałyby zostać przeprowadzone wyłącznie w formie korespondencyjnej. W poniedziałek Sejm w głosowaniu ma zdecydować o wprowadzeniu tego punktu do porządku obrad.

Jeszcze w piątek poseł Porozumienia Kamil Bortniczuk, pytany, czy wchodzące w skład Zjednoczonej Prawicy Porozumienie poprze wprowadzenie głosowania korespondencyjnego, oświadczył, że partia Jarosława Gowina zagłosuje przeciw temu rozwiązaniu, a konkretnie przeciw wprowadzeniu tego rozwiązania już na wybory prezydenckie 10 maja. Wcześniej sam Gowin mówił, że zgodzi się tylko na taki termin wyborów, który jest "bezpieczny z punktu widzenia zdrowia i życia Polaków".

"Jesteśmy jedynym państwem w Europie, a może i na świecie, w którym rządzący zajmują się wyborami"

Były minister zdrowia Bartosz Arłukowicz (Platforma Obywatelska) zaznaczył w "Kawie na ławę" w TVN24, że "jesteśmy jedynym państwem w Europie, a może i na świecie, w którym rządzący zajmują się wyborami, a nie zdrowiem i życiem Polaków".

- Ja panią zapraszam do szpitala w Gryficach. Tam od czterech dni jest zamkniętych sto osób i wykonano 30 testów. Zapraszam panią do Domu Pomocy Społecznej w Mazowieckiem, gdzie siedzi 60 osób, z czego większość to starsi ludzie, którym nie ma kto podać leków i wody - mówił Arłukowicz do Joanny Kopcińskiej. - Zajmijcie się ratowaniem ludzi, a nie wyborami. Jesteśmy owładnięci tym, żeby te wybory przeprowadzić, bo kieruje wami strach - ocenił.

- Proszę przekazać prezesowi (PiS Jarosławowi - przyp. red.) Kaczyńskiemu, że poza jego willą jest świat normalnych ludzi, zwalnianych pracowników z pracy, matek siedzących w domach ze swoimi dziećmi, przerażonych tym, co będzie jutro i pojutrze, chorych ludzi w szpitalach, których dzisiaj już nie ma kto leczyć, bo zaraziły się kolejne oddziały - mówił Arłukowicz.

Arłukowicz: jesteśmy jedynym państwem w Europie, a może i na świecie, w którym rządzący zajmują się wyborami
Arłukowicz: jesteśmy jedynym państwem w Europie, a może i na świecie, w którym rządzący zajmują się wyboramiTVN24

"Głosy wysłane, być może przez ludzi chorych, na być może zakażonym papierze, ktoś też będzie musiał policzyć"

Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (Koalicja Polska) zauważył, że "dzisiaj bardzo wielu ludzi wierzących po raz w swoim życiu nie pójdzie na Niedzielę Palmową, dzisiaj bardzo wielu z was zastanawia się, czy w poniedziałek będą mieli pracę i pieniądze".

- O tym, że sytuacja w Polsce jest nadzwyczajna, że dzisiaj Polacy boją się o swoje miejsca pracy i przede wszystkim o swoje zdrowie, wiedzą w Polsce wszyscy poza prezesem partii, który Polską rządzi, który twierdzi, że nie ma w Polsce przesłanek do wprowadzenia stanu wyjątkowego - mówił Kamiński.

- Ja jestem niesłychanie zażenowany faktem, że ja dzisiaj z panią Kopcińską muszę rozmawiać o tym, czy pani chce przeprowadzać wybory pocztowe w Polsce, bo Nancy Pelosi chce przeprowadzić wybory pocztowe w Stanach Zjednoczonych. Pani Witek to nie jest Nancy Pelosi, a Polska to nie są Stany Zjednoczone - zaznaczył.

Nawiązał do dymisji prezesa Poczty Polskiej Pawła Sypniewskiego. W piątek poinformowano, że jego obowiązki przejmie Tomasz Zdzikot, do tej pory wiceminister obrony i bliski współpracownik szefa MON Mariusza Błaszczaka. Tego dnia Zdzikot wszedł do rady nadzorczej spółki, a następnie dostał delegowany do pełnienia funkcji prezesa.

- Na wieść o tym, że wy macie przeprowadzić wybory pocztowe, podaje się do dymisji wasz człowiek, prezes Poczty Polskiej, człowiek tak lojalny wobec waszej ekipy, znający Pocztę Polską jak mało kto. Stwierdził najwyraźniej, że nie można ich przeprowadzić - mówił.

Kamiński podkreślał, na czym polegają wybory korespondencyjne w Bawarii (na ten przykład powołują się politycy PiS) i w Stanach Zjednoczonych. - Tam jest skorelowana lista adresowa z listą wyborców - mówił. Wskazywał, że w Polsce sytuacja jest inna. - Bardzo wielu naszych widzów mieszka w mieszkaniach, które kupili z drugiej ręki i bardzo często wyjmujemy z naszych skrzynek listy skierowane do ludzi, którzy mieszkali u nas pięć lat temu - wyjaśniał.

I dodał: - Głosy wysłane, być może przez ludzi chorych, na być może zakażonym papierze, ktoś też będzie musiał policzyć.

Kamiński: głosy wysłane, być może przez ludzi chorych, na być może zakażonym papierze, ktoś też będzie musiał policzyć
Kamiński: głosy wysłane, być może przez ludzi chorych, na być może zakażonym papierze, ktoś też będzie musiał policzyćTVN24

Decyzja w sprawie wyborów "będzie można podejmować w połowie kwietnia"

Wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha powiedział, że "nie ulega żadnej wątpliwości, że kwestie związane z życiem i zdrowiem Polaków są absolutnym priorytetem, a na drugim planie - kwestie związane także z konsekwencjami społeczno-gospodarczymi".

Pytany, dlaczego w takim razie Sejm się tym nie zajmuje, tylko będzie się zajmował sprawami wyborów, Mucha odpowiedział, że w harmonogramie prac Sejmu "jest punkt, który dotyczy informacji prezesa Rady Ministrów na temat sytuacji epidemiologicznej".

- Jeżeli mówimy o sytuacjach prawnych, to mamy dzisiaj obowiązującą konstytucję i dwie możliwości, jeżeli chodzi o zmianę terminu wyborów. Jedną z takich możliwości jest kwestia zmiany konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej. Drugą formułą - co by wymagało porozumienia wszystkich sił politycznych, czy co najmniej ich większości - byłoby wprowadzenie stanu nadzwyczajnego - mówił.

Jednak jak dodał, "w przypadku stanu nadzwyczajnego musimy sobie powiedzieć, że godzimy się na ograniczenie bardzo daleko idące praw obywatelskich, w wyższym stopniu niż to ma dzisiaj miejsce wobec stanu epidemii".

Ocenił, że decyzje w sprawie wyborów "będzie można podejmować w połowie kwietnia, mając świadomość tego, jakie są okoliczności".

Mucha: jeżeli głosowanie korespondencyjnie miałoby wiązać się z narażaniem życia i zdrowia ludzi, to takiego głosowania nie będzie
Mucha: jeżeli głosowanie korespondencyjnie miałoby wiązać się z narażaniem życia i zdrowia ludzi, to takiego głosowania nie będzieTVN24

Zandberg: jeżeli ktoś chce zorganizować wybory w szczycie epidemii będzie mieć krew ludzi na rękach

- Z pewnym zażenowaniem wysłuchałem tych refleksji pana ministra Muchy - powiedział lider Lewicy Razem Adrian Zandberg. - Chcę powiedzieć bardzo jednoznacznie: jeżeli ktoś chce zorganizować wybory niezależnie od tego, czy w lokalach wyborczych czy korespondencyjnie, w szczycie epidemii, to jest idiotą pozbawionym wyobraźni i będzie mieć krew ludzi na rękach - skomentował.

Podkreślał, że "teraz mamy do czynienia z klęską żywiołową". - Mamy w konstytucji narzędzie, które pozwala na to, żeby radzić sobie z tą nadzwyczajną sytuacją i jest nim ogłoszenie stanu klęski żywiołowej. I na tym powinny się skończyć te zupełnie żenujące rozważania na temat tego, czy organizować wybory - dodał Zadnberg.

- Jeżeli chce ktoś chce je zorganizować przy pomocą poczty, to niech porozmawia ze związkami zawodowymi na poczcie, związkami zawodowymi listonoszy i usłyszy od nich, że to jest po prostu niemożliwe do zrealizowania w taki sposób, który nie będzie zagrażał życiu i zdrowiu ludzi - mówił.

Według niego, "ktoś, kto chce organizować wybory w szycie epidemii "chyba się z koniem na łby pozamieniał".

Paweł Mucha odpowiedział Zandbergowi, że "jeżeli miałoby głosowanie korespondencyjnie wiązać się z narażaniem życia i zdrowia ludzi, to takiego głosowania nie będzie". - Natomiast nikt z nas nie jest w tym gronie wirusologiem - dodał.

Zandberg: jeżeli ktoś chce organizować wybory w szczycie epidemii, będzie mieć krew ludzi na rękach
Zandberg: jeżeli ktoś chce organizować wybory w szczycie epidemii, będzie mieć krew ludzi na rękachTVN24

"W tym momencie mamy troszkę większe problemy"

Artur Dziambor z Konfederacji ocenił, że "w tym momencie mamy troszkę większe problemy niż wybory". - W ciągu ostatnich czterech dni zniknęło z mapy Polski ponad 20 tysięcy firm - zaznaczył.

- I to tym powinniśmy zajmować się na następnym posiedzeniu Sejmu i o tym powinniśmy rozmawiać. Po rozum do głowy powinno pójść Prawo i Sprawiedliwość, które w tym momencie nie słucha w ogóle przedsiębiorców, tylko słucha swoich partyjnych specjalistów, którzy z prowadzeniem działalności zazwyczaj nie mają nic wspólnego - skomentował.

Artur Dziambor w programie "Kawa na ławę"
Artur Dziambor w programie "Kawa na ławę"TVN24

Autorka/Autor:kb

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał zajmować luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Według posła PiS Kazimierza Smolińskiego jego pobyt mógł być spowodowany utrudnioną komunikacją po mieście. - W Gdańsku pięć kilometrów to podobnie jak w Warszawie, jest duży ruch przecież - powiedział w "Kropce nad i". - Nigdy bym nie wpadł na to, żeby wynająć hotel pięć kilometrów od swojego miejsca zamieszkania i żeby Sejm za ten hotel zapłacił - mówił z kolei Tomasz Trela (Nowa Lewica).

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Źródło:
TVN24

Na polecenie premiera Donalda Tuska polskie placówki i dyplomaci są w gotowości do pomocy naszym obywatelom. Gdyby Donald Trump nakazał przeprowadzić masowe deportacje osób przebywających w USA nielegalnie, mogłoby to dotknąć również Polaków. - Władze Chicago zabroniły policji i służbom miejskim pytania o status imigracyjny - uspokaja Łukasz Dudka, szef największej gazety polonijnej w USA.

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

Źródło:
Fakty TVN

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

- My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Cztery tysiące żołnierzy z Korei Północnej, czyli blisko 40 procent ze wszystkich wysłanych przez reżim do walki przeciwko Ukraińcom, zostało wyeliminowanych z działań bojowych - podaje BBC, powołując się na doniesienia zachodnich urzędników. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zginęło prawdopodobnie około tysiąca z nich.

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

Źródło:
BBC, PAP

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Rafał Trzaskowski pokazał na spotkaniu z wyborcami w Szczecinie fakturę za wynajęcie sali na spotkanie z Karolem Nawrockim, którą uregulowało biuro poselskie Czesława Hoca (PiS). - Oni się niczego nie nauczyli. Dlatego musimy zamknąć sprawę rozliczeń jak najszybciej - mówił Trzaskowski. Powiedział też, co zrobi pierwszego dnia prezydentury, gdy wygra wybory.

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Źródło:
TVN24, PAP

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Proboszcz ogłosił z ambony, że w wizytach duszpasterskich będzie go wspierał "serdeczny przyjaciel". Okazało się, że chodzi o Dariusza L., podejrzanego o molestowanie dziewięciorga dzieci. Mężczyzna miał dotykać jedno z dzieci po pośladkach podczas lekcji religii. Kuria przeprasza "wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła".

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Źródło:
tvn24.pl / Dziennik Zachodni

Ministra ds. równości Katarzyna Kotula, odnosząc się publikacji portalu Strefa edukacji na temat kontrowersji wokół jej wykształcenia, oświadczyła, że ma wykształcenie wyższe licencjackie. - Nie jestem magistrem i nigdy nie ubiegałam się o stanowiska tego wymagające - podkreśliła.

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Źródło:
PAP

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Według władz zginęło co najmniej 12 osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Trzy osoby, w tym dwoje pracowników Sądu Okręgowego w Łodzi, zostało zatrzymanych w śledztwie dotyczącym oszustw i prania brudnych pieniędzy. Jak poinformowała prokuratura, według szacunków z sądu zniknęło blisko milion złotych. Możliwe jednak, że po doszacowaniu suma strat będzie większa.

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Źródło:
TVN24, PAP

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o gwałt i psychiczne znęcanie się nad dwiema kobietami. Ofiary same zgłosiły swojego oprawcę funkcjonariuszom. - Były przez niego zastraszane, poniżane, a ich codzienne życie zmieniało się w piekło - opisała starszy aspirant Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

Źródło:
PAP

Policja w Houston w Teksasie ma duży kłopot ze szczurami, które spożywają narkotyki skonfiskowane i przechowywane w magazynach. Nawet deratyzatorzy nie radzą sobie z plagą. Do tej pory gryzonie miały wpływ na bieg przynajmniej jednej bieżącej sprawy.

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Źródło:
PAP, CBS News
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zaledwie miesiąc temu zapadła decyzja o ich misji wojskowej w Polsce. Dziś norweskie F-35 są już u nas i pomagają w ochronie wschodniej flanki NATO. Ich piloci stacjonują w bazie w Krzesinach pod Poznaniem, gdzie ćwiczą razem z polskimi pilotami. 

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Źródło:
Fakty TVN

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

- Po raz kolejny można było usłyszeć i zobaczyć, dlaczego z taką determinacją walczyłem wspólnie z innymi demokratami w Polsce, żeby tych ludzi odsunąć od władzy - mówił premier Donald Tusk, odpowiadając z mównicy Parlamentu Europejskiego krytykującym go w czasie debaty politykom polskiej opozycji. Wcześniej w środę szef rządu przedstawiał priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Po nim głos zabrał między innymi europoseł PiS Patryk Jaki, który utrzymywał, że Tusk "dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę". - Ursula von der Leyen namaściła pana na polskiego premiera i od tego czasu zachowuje się pan jak niemiecki namiestnik - mówiła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

Źródło:
TVN24, PAP

Kierowcy na terenie siedmiu województw powinni zachować szczególną ostrożność. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą. W kolejnych dniach możliwe są marznące opady, a także silny wiatr.

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Ośmioletnia kotka o imieniu Mittens w ciągu 24 godzin trzy razy leciała samolotem między Nową Zelandią a Australią. Pracownicy lotniska nie zauważyli klatki ze zwierzęciem podczas rozładunku luku bagażowego.

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Źródło:
BBC
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w niedzielę, 26 stycznia, zagra już po raz 33. Na błoniach Narodowego stanęła scena, miasteczko i główne studio. Dzień wcześniej, w sobotę, wystartują stamtąd uczestnicy Biegu "Policz się z cukrzycą". Organizacja Finału WOŚP i towarzyszących wydarzeń spowoduje zmiany w ruchu i parkowaniu.

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę, 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę, wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24