Z jakiego artykułu Kodeksu wykroczeń policja daje mandaty? Czy można ukarać sprzedawcę, który między godziną 10 a 12 obsłużył osobę poniżej 65. roku? Na te i inne pytania odpowiadał w programie "Koronawirus. Raport" w TVN24 komisarz Robert Opas z Komendy Głównej Policji.
W piątek w Polsce zdiagnozowano 380 zakażeń koronawirusem. Ministerstwo Zdrowia poinformowało także o śmierci kolejnych 7 osób, tym samym liczba zmarłych wzrosła do 181. Jak podał resort zdrowia, większość z nich cierpiała też na inne schorzenia.
Łączny bilans od początku epidemii to 5955 osób, u których potwierdzono zakażenie SARS-CoV-2.
"Koronawirus. Raport" codziennie odpowiada na pytania, które otrzymujemy na Kontakt 24. Wiele z nich dotyczy kwestii zdrowotnych związanych z rozprzestrzenianiem się koronawirusa oraz wpływem epidemii COVID-19 na nasze codzienne funkcjonowanie. W piątek zaprezentowaliśmy je komisarzowi Robertowi Opasowi z Komendy Głównej Policji.
Czy mogę prosić o zdefiniowanie pojęcia przestrzeni publicznej? Czy nawet idąc wyrzucić śmieci będę zobligowany do zakrycia ust i nosa? Bartek
Kom. Robert Opas: Jeżeli te śmieci pan Bartek będzie wyrzucał na swojej posesji, to nie będzie to miejsce publiczne, natomiast przestrzeń publiczna na pewno to będzie, gdy mieszka w bloku i wyjdzie te śmieci wynieść tam, gdzie chodzą inni ludzie. Jest to dość szerokie pojęcie, ale dla mnie oczywiste. Chodzi o to, byśmy nie narażali nie tylko naszych bliskich, ale także sąsiadów, by spotkali się z wirusem, co dla niektórych może okazać się bardzo poważnym zagrożeniem dla zdrowia i życia.
Gdzie można zadzwonić, gdy ma się wątpliwości co do ograniczeń? Nie chcę narazić się na mandat. Agnieszka
Kom. Robert Opas: Jeżeli musimy gdzieś zadzwonić to można skorzystać z naszej rady, natomiast prawie wszystkie odpowiedzi na nurtujące państwa pytania znajdują się na stronach ministerstwa. Jeżeli wpiszemy zakładkę gov.pl/koronawirus to znajdziemy praktycznie odpowiedzi na wszystkie pytania. Jest tam także infolinia.
Policja nie jest autorem tych przepisów, dlatego trzeba często posiłkować się opinią inspektora sanitarnego. My tutaj jesteśmy wykonawcą w wielu momentach i tej wiedzy często szukamy, odwołując się do aktów prawnych i egzekwując przepisy, co w niektórych przypadkach jest niestety niezbędne.
Czy można ukarać sprzedawcę, który między godziną 10 a 12 obsłużył osobę poniżej 65. roku? Wika
Kom. Robert Opas: To jest kolejne pytanie, które nie dotyczy stricte działalności policji, bo mówimy tu o Inspekcji Pracy. Natomiast tak, te godziny są wyłącznie dla seniorów, by mogli bezpiecznie zrobić zakupy, tak więc nie powinna mieć miejsca taka sytuacja, natomiast kary tutaj nie nakładamy my, tylko zupełnie inna instytucja.
Z jakiego artykułu Kodeksu wykroczeń policja daje mandaty? Artur
Kom. Robert Opas: To jest tylko jeden z artykułów. Jeżeli jest to postępowanie mandatowe, to jest to artykuł 54 Kodeksu wykroczeń, natomiast spektrum jest znacznie szersze, bo jeżeli mówimy o wykroczeniu, to mandat może wynieść maksymalnie 500 złotych, jeżeli jest to pojedyncze wykroczenie. Jeżeli jest to więcej wykroczeń to nawet do 1000 złotych. Te najpoważniejsze wykroczenia - to są przestępstwa - to są nasze wnioski kierowane do inspekcji sanitarnej czy też do sądów i tutaj już w trybie administracyjnym ta kara może być znacznie wyższa. Kara grzywny może wynieść nawet od 5 do 30 tysięcy złotych i takie wnioski w niektórych przypadkach policjanci są niestety zmuszeni kierować.
Wciąż wchodzą nowe obostrzenia. Jak w związku tym wyglądają szkolenia policjantów? Patrząc na filmiki z ulic mam wrażenie, że ich nie ma. Mikołaj
Kom. Robert Opas: Zwróciłbym uwagę, że są to bardzo często wycinki filmików. Większość tych interwencji, które ukazały się w sieci, były tłumaczone przez rzecznika (Komendy Głównej Policji - red.). Dochodzą oczywiście emocje, natomiast te interwencje były zasadne. To dla nas nowa sytuacja, że tyle interwencji związanych jest z nieprzestrzeganiem obostrzeń czy nieprzestrzeganiem kwarantanny, natomiast zapewniam pana, że policjanci są bardzo dobrze przeszkoleni. Jesteśmy tylko ludźmi, też chorujemy, też jest część policjantów w kwarantannie i chcemy, by jak najszybciej wrócili.
Praca policjantów ukierunkowana jest na to, by zachorowań było jak najmniej i jak najmniej pracy miała służba zdrowia, by ta sytuacja się jak najszybciej skończyła, bo jak poważne jest to zagrożenie, widzimy chociażby po liczbach statystycznych. To, czy nasza praca przynosi efekty, będziemy oceniać zapewne po zakończeniu epidemii, natomiast porównując się do innych krajów chyba możemy powiedzieć, że te obostrzenia przynajmniej jakiś częściowy efekt już dają.
Opiekuję się osobą na wózku inwalidzkim. Jak mam zachować wymagane 2 metry odstępu od niej? Czy grozi mi kara? Ela
Kom. Robert Opas: Tutaj na szczęście osoby opiekujące się osobami niepełnosprawnymi są wyłączone z tych przepisów. Najczęściej są to osoby, które z tymi osobami przebywają praktycznie cały czas, więc to ryzyko zakażenia jest mniejsze, natomiast trzeba pamiętać, gdy wychodzimy z taką osobą na spacer, że możemy spotkać inne osoby, które nie do końca mogą mieć świadomość czy nie są nosicielami wirusa. Możemy się spotykać z osobami, które bezobjawowo przechodzą koronawirusa i musimy mieć wszyscy tego świadomość. Tak samo jest w przypadku podróży, choć akcja "zostań w domu" i rekomendacje resortu zdrowia są chyba jasne.
Czy pracownik poczty może żądać zdjęcia maseczki, żeby porównać moją twarz z dowodem osobistym przy odbiorze listu poleconego? Mieczysław
Kom. Robert Opas: Nie ma takich uregulowań i póki co jeszcze nie mówimy o takim obowiązku noszenia maseczek, bo to czeka nas po świętach (od czwartku 16 kwietnia - red.), natomiast ja nie widzę takiej możliwości, szczególnie jeżeli jest to osoba, która kaszle czy kicha, żeby musiała taką maseczkę ściągać, bo to jest jak najbardziej do zweryfikowania, czy to jest ta osoba. Mamy podpis, mamy innego rodzaju metody, żeby to zweryfikować, zresztą na poczcie nie wykonuje się takich czynności, które są stricte związane z tym, żeby okazać swój wizerunek.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24