Brytyjska Agencja Bezpieczeństwa Zdrowotnego (UKHSA) przekazała, że nowy podwariant omikrona określony symbolem BA.2 wydaje się mieć znacznie wyższą zdolność rozprzestrzeniania się niż dominujący obecnie BA.1. Do tej kwestii odniósł się w TVN24 doktor Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19. - Powtarzamy to od początku pandemii, że wirus COVID-19 cały czas mutuje, cały czas się zmienia - powiedział. Jak dodał, w przypadku nowego podwariantu "jedna osoba zakazi średnio 10-12 kolejnych osób".
Nowy podwariant omikrona określony symbolem BA.2 wydaje się mieć znacznie wyższą zdolność rozprzestrzeniania się niż dominujący obecnie BA.1 - poinformowała w piątek Brytyjska Agencja Bezpieczeństwa Zdrowotnego (UKHSA). - Teraz wiemy, że BA.2 ma zwiększone tempo wzrostu, co można zaobserwować we wszystkich regionach Anglii - powiedziała dr Susan Hopkins, główna doradczyni medyczna UKHSA.
Agencja dodała, że nie ma danych na temat ciężkości choroby w przypadku zakażenia BA.2 w porównaniu do BA.1, ale powtórzyła, że według wstępnej oceny nie znaleziono różnicy między dwoma podtypami omikrona, jeśli chodzi o skuteczność szczepionki w zapobieganiu objawowej postaci choroby.
Doktor Paweł Grzesiowski o nowym podwariancie omikrona
Do tej kwestii odniósł się w TVN24 doktor Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19. - Powtarzamy to od początku pandemii, że wirus COVID-19 cały czas mutuje, cały czas się zmienia i również wariant omikron, przez niektórych nazywany ostatnim, mającym zakończyć pandemię, on dalej się zmienia - mówił.
Jak wyjaśniał, "struktura białka S, ale również innych białek wirusa cały czas ulega zmianom". - W tej chwili naliczono aż 85 zmian w całym zestawie genów wirusa w porównaniu z pierwszym wariantem omikrona, gdzie mówiło się o około pięćdziesięciu mutacjach - powiedział Grzesiowski.
- Co to dla nas oznacza? Wirus nabywa kolejnych cech, doskonaląc swoją strukturę, żeby jeszcze szybciej i skuteczniej zarażać - dodał.
Grzesiowski: jedna osoba zakazi średnio 10-12 osób
Dr Grzesiowski powiedział, że "dzisiaj nowy wariant omikronu określa się zbliżonym do wirusa odry". - Czyli zakaźność na poziomie 10-12 osób średnio przez jedną osobę chorą. To oznacza przede wszystkim fakt, że będzie jeszcze więcej chorych, i że wirus jeszcze szybciej będzie powodował wzrost liczby zachorowań - wyjaśniał.
- My możemy oczekiwać jeszcze większych problemów, zarówno w opiece zdrowotnej, jak i innych dziedzinach życia - dodał.
Źródło: TVN24