"Za mało korzystałam ze świata"

Kora: za mało korzystałam ze świata
Kora: za mało korzystałam ze świata
Źródło: UWAGA! TVN

- Kora była osobą bezpośrednią i otwartą, odpowiadała na każde pytanie, ale nie była osobą wylewną, która sama, od razu dzieli się wiadomościami - wspomina zmarłą w sobotę królową polskiej sceny rockowej Maciej Wójcik, dziennikarz programu "Uwaga!" TVN i autor reportażu o wokalistce.

Kora, czyli Olga Sipowicz, zmarła w sobotę nad ranem w wieku 67 lat. Była wokalistką zespołu Maanam. Od pięciu lat zmagała się z chorobą nowotworową.

- Jak pierwszy raz przyjechałem do niej w 2016 roku to byłem tym spotkaniem onieśmielony, ale zaraz po tym jak podała dłoń i się przywitała, od razu to wszystko pękało - opowiadał o Korze dziennikarz TVN.

Ukochane Roztocze

Mówił, że "jeśli coś jej się nie podobało, potrafiła to w bardzo ładny i kulturalny sposób dać do zrozumienia". Przy tym - nie bała się mówić o chorobie. - Podczas pierwszego spotkania dużo o tym mówiliśmy, o tej jej słynnej walce o lek, który akurat w Polsce nie był wtedy refundowany. To był pretekst naszego spotkania, a potem rozmawialiśmy o wszystkim - opowiadał.

Rozmowy dotyczyły między innymi jej ukochanego domu na Roztoczu. - Opowiadała, że to miejsce, w którym się regeneruje, które daje jej dużo siły - wspominał dziennikarz programu "Uwaga!" TVN.

- Mówiąc o tym i o innych sprawach, jedną rzeczą jaka się rzucała i która się pojawiała było to, że miała bardzo zdecydowane poglądy, że była osobą wolną. Nie bała się mówić na przykład, że nienawidzi myśliwych, którzy niedaleko jej posiadłości stawiają ambony i strzelają do zwierząt - tłumaczył.

Film biograficzny

Podkreślał także, że "Kora była wielką erudytką, pochłaniała książki". - Pamiętam, że mówiła, że ostatnio bardzo lubi czytać biografie, ale nie rozumie tego fenomenu, że niektórzy ludzie godzą się na filmy biograficzne - wspominał.

Jej zdaniem, należało bowiem je robić, "jak człowiek już odejdzie".

- Wtedy ją zapytałem, czy by się zgodziła, żeby już teraz ktoś zaczął myśleć o filmie biograficznym o niej i ona odpowiedziała: jaka polska aktorka mogłaby mnie zagrać? Wtedy mnie to zaskoczyło, nie potrafiłem jej odpowiedzieć, ale dzisiaj, gdyby mi zadała to pytanie, to powiedziałbym: pani Koro, osobą, którą mogłaby panią zagrać właśnie w tym momencie życia w jakim w tej chwili pani się znalazła, jest Agata Kulesza - opowiedział gość TVN24.

Brak czasu na odpoczynek

Wójcik wspominał ponadto, że Kora żałowała, iż "za dużo pracowała, a za mało cieszyła się życiem".

Mówiła o tym sama w reportażu. - My za dużo pracujemy. Doprowadziłam się do stanu totalnego wykończenia. Za mało odpoczywałam, za mało korzystałam ze świata - tłumaczyła.

ZOBACZ REPORTAŻ O KORZE Z PROGRAMU "UWAGA!" TVN

Autor: mb/adso / Źródło: tvn24

Czytaj także: