Andrzej Czuma awansował do Ministerstwa Sprawiedliwości Lucjana Nowakowskiego - prokuratora, który dziesięć lat temu umorzył śledztwo w sprawie nielegalnej inwigilacji polityków prawicy - informuje "Dziennik" i spekuluje: to prawdopodobnie wstęp do mianowania go szefem Prokuratury Krajowej. Oburzenia ewentualną nominacja nie kryje prezydent Lech Kaczyński.
- Jeżeli powrót Nowakowskiego do Prokuratury Krajowej jest prawdą, to znaczy, że minister Andrzej Czuma swoją piękną opozycyjną przeszłością ma autoryzować działania, które z uczciwością prawa nie mają nic wspólnego. Będzie to wyjątkowo przygnębiająca wiadomość - skomentował dla "Dziennika" decyzję ministra prezydent.
Nie chciał walczyć z inwigilacją?
W latach 90. prawicowa opozycja, a w jej szeregach m.in. Lech i Jarosław Kaczyńscy, padła ofiarą inwigilacji ze strony nieistniejącego już Urzędu Ochrony Państwa.
Śledztwo w tej sprawie umorzono w 1999 r., a Nowakowski, który był wówczas szefem warszawskiej Prokuratury Okręgowej, tej decyzji bronił. Inwigilowani politycy złożyli zażalenie - sąd stwierdził, że prokuratura nie miała prawa umarzać śledztwa i nakazał je kontynuować.
Kręta droga kariery
Nowakowski w 2000 r. odszedł z prokuratury do Instytutu Pamięci Narodowej, gdzie pracował jeszcze do niedawna. - Prokurator Nowakowski odszedł od nas 11 lutego - powiedział "Dziennikowi" Andrzej Arseniuk, rzecznik prasowy IPN.
Obecnie Lucjan Nowakowski pracuje w Biurze Prezydialnym Prokuratury Krajowej. Został awansowany ze zwykłego śledczego IPN na prokuratora Prokuratury Krajowej - to najwyższy dożywotni tytuł, jaki może dostać śledczy. "Ten awans może oznaczać, że Nowakowski zostanie szefem Prokuratury Krajowej, a tym samym będzie jednym z zastępców Czumy" - pisze "Dziennik".
IPN potwierdza, rzecznik nie komentuje
W ten obrót sprawy wierzy również Instytut Pamięci Narodowej. - Nowakowski, gdy od nas odchodził, powiedział, że idzie na zastępcę prokuratora generalnego - powiedzieli tamtejsi prokuratorzy.
Czy Nowakowski zostanie zastępcą ministra sprawiedliwości okaże się już niebawem. Nowego szefa Prokuratury Krajowej Donald Tusk ma powołać drugiego marca. - Dopóki nie zapadnie decyzja, dopóty nie mogę mówić, kto będzie prokuratorem krajowym - skomentował ewentualną nominację rzecznik rządu Paweł Graś.
Katarzyna Szeska, rzecznik Prokuratura Generalnego w rozmowie z tvn24.pl nie chciała skomentować sprawy.
Źródło: "Dziennik"