Warszawski sąd zakończył proces Ryszarda Boguckiego i Andrzeja Z., ps. Słowik, oskarżonych o nakłanianie do zabójstwa byłego szefa policji gen. Marka Papały w 1998 r. Ogłoszenie wyroku w sprawie wstępnie zaplanowano za tydzień - 26 lipca.
W piątek późnym popołudniem Sąd Okręgowy w Warszawie - po trwającej blisko osiem godzin rozprawie - zamknął przewód sądowy w sprawie. Na poniedziałek 22 lipca zaplanowane zostały mowy końcowe prokuratorów oraz być może obrońcy Ryszarda Boguckiego. W środę 24 lipca głos mają zabrać - pozostali obrońcy Boguckiego i obrońcy Andrzeja Z. Wcześniej - podczas piątkowej rozprawy - sąd dokończył przesłuchania w trybie niejawnym świadka koronnego Roberta P. oraz rozpatrzył i oddalił ponad 10 wniosków obrony. W ocenie sądu niektóre z tych wniosków były sprzeczne i "zmierzały do przedłużenia postępowania".
Proces trwał 3 lata
Proces Boguckiego i "Słowika" przed stołecznym sądem toczył się od 2010 r. Bogucki oskarżony jest o obserwowanie miejsca zabójstwa Papały i bezskuteczne nakłanianie w 1998 r. za 30 tys. dolarów gangstera Zbigniewa G. do zabicia b. szefa policji. "Słowikowi" zarzucono zaś nakłanianie za 40 tys. dolarów płatnego zabójcy Artura Zirajewskiego (zmarł w styczniu 2010 r. w zakładzie karnym) do zabójstwa Papały. Według stołecznej prokuratury sprawcy zabójstwa Papały kierowali się "motywem finansowym". Nie ujawnia się motywu osób nakłaniających do zbrodni.
Zginął na parkingu przed blokiem
25 czerwca 1998 r. Papała, wtedy już były komendant główny policji, został zastrzelony w Warszawie, w samochodzie przed blokiem, w którym mieszkał. W śledztwie rozpatrywano kilkanaście wersji, przeprowadzono kilkaset przesłuchań świadków. Sprawę prowadziła najpierw Prokuratura Apelacyjna w Warszawie. W 2009 r. śledztwo przekazano Prokuraturze Apelacyjnej w Łodzi. Status podejrzanego o zlecenie zbrodni wciąż ma polonijny biznesmen Edward Mazur; w 2007 r. sąd w USA odmówił jego ekstradycji. Łódzka prokuratura nie podjęła jeszcze decyzji, co dalej z tym zarzutem.
Materiał z archiwum "Faktów" TVN:
Autor: db\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24