Infrastruktura energetyczna na Ukrainie jest brutalnie niszczona. Ukraińcy nie będą mieli czym ogrzać swoich mieszkań. Prawdopodobnie nowa fala uchodźców napłynie do Polski - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas piątkowej rozmowy w studiu Kongresu 590 w Rzeszowie. Duda wziął udział w gali XX edycji Nagrody Gospodarczej Prezydenta RP, która odbyła się w ramach "Kongresu 590". Nagrodę specjalną podczas uroczystej gali otrzymało województwo podkarpackie. Prezydent przekazał również dekret potwierdzający przyznanie Rzeszowowi tytułu Miasta-Ratownika.
Andrzej Duda mówił o istotnej roli Podkarpacia w udzielaniu pomocy Ukrainie. - Podkarpacie staje na wysokości zadania w trudnym czasie, kiedy przybywają tutaj cały czas uchodźcy z Ukrainy. W czasie, w którym toczy się wojna na Ukrainie, będąca wynikiem rosyjskiej napaści na ten kraj, Podkarpacie zdało egzamin - mówił prezydent.
Jak dodał, przez Podkarpacie i Rzeszów biegnie nieustannie dla Ukrainy pomoc humanitarna, rzeczowa i militarna. Podkreślił, że w ostatnim czasie "infrastruktura energetyczna na Ukrainie jest brutalnie niszczona i burzona przez Rosjan". - Ukraińcy nie będą mieli w wielu przypadkach, czym ogrzać swoich mieszkań, nie będą mieli ciepłej wody. Prawdopodobnie nowa fala uchodźców napłynie do Polski. Te przygotowania tutaj w tej chwili trwają. Rozmawiałem o tym z marszałkiem województwa podkarpackiego Władysławem Ortylem - mówił prezydent.
Podkreślił przy tym, że państwo polskie musi normalnie funkcjonować. - To, że społeczeństwo, tutejszy biznes i władze zdają egzamin jest bardzo ważne i pokazuje ich odpowiedzialność - dodał prezydent Duda.
Uhonorowane przedsiębiorstwa
Nagrody Gospodarcze Prezydenta RP zostały wręczone w siedmiu kategoriach. "Prezydent uhonorował przedsiębiorstwa, które przyczyniają się do rozwoju gospodarki narodowej, przestrzegają zasad odpowiedzialnego biznesu, promują pozytywny wizerunek Polski oraz stanowią wzór funkcjonowania dla innych firm" - napisano na prezydenckiej stronie.
- To wielki zaszczyt dla mnie, że mogłem wręczyć państwu te nagrody w 20. edycji tego konkursu - powiedział Andrzej Duda. Jak zaznaczył konkurs jest związany ze wszystkimi kolejnymi prezydentami, którzy "w ten sposób honorowali i starali się promować polską przedsiębiorczość, polski biznes, starając się przy wsparciu kapituły nagrody wybierać tych, którzy są rzeczywiście najlepsi - dodał prezydent.
- Uśmiecham się kiedy ta nagroda jest wręczana, a zwłaszcza uśmiechałem się, kiedy ci, którzy wcześniej otrzymali tę nagrodę mówili o tym, że ta nagroda wspiera w biznesie. Cieszę się z tego powodu ogromnie. To wielka satysfakcja dla wszystkich prezydentów usłyszeć, że firmy, które są do tej nagrody wybierane, także i finaliści, dzięki tym dyplomom, które mają, w wielu przypadkach faktycznie zyskują na wiarygodności, stają się lepszymi, częściej wybieranymi partnerami do kolejnych przedsięwzięć biznesowych, do kolejnych wspólnych działań razem z innymi przedsiębiorcami krajowymi i zagranicznymi - mówił Duda.
Duda: wojna w Ukrainie nie ułatwia prowadzenia biznesu w Polsce
Prezydent powiedział, że mamy bardzo trudny czas i będziemy mieli trudny czas. Dodał, że toczy się dzisiaj wojna na Ukrainie, która powoduje kryzys ogólnoświatowy. Jak mówił, wojna powoduje także kryzys w Polsce. - Kiedy patrzy się z drugiej strony oceanu, z drugiej strony globu, to Polska jest małą kropką na mapie świata. Wydaje się, że ta wojna toczy się właściwie w Polsce i niestety bardzo wielu inwestorów ze świata w taki sposób na to patrzy. To nie ułatwia zadania polskim przedsiębiorcom, to nie ułatwia prowadzenia biznesu w Polsce - tłumaczył.
Zwrócił się do obecnych na gali mówiąc, że mimo tych wszystkich bardzo trudnych warunków gospodarczych, szalejących cen energii, dają radę i jest im za to ogromnie wdzięczny.
- Kiedy będzie lepiej? Nikt na to pytanie nie potrafi odpowiedzieć. Kiedy te ceny się ustabilizują, kiedy one spadną? Nikt na to pytanie dzisiaj nie potrafi odpowiedzieć. Kiedy zakończy się rosyjska agresja na Ukrainę? Nikt dzisiaj na to pytanie nie potrafi odpowiedzieć. Można spojrzeć tylko na prognozy, które są przedstawiana przez ekspertów - powiedział prezydent.
Zwrócił uwagę, że prognoza Komisji Europejskiej nie jest zbyt optymistyczna dla Polski, jeśli ją porównamy z innymi prognozami. Jednak, jak dodał, jeżeli zestawimy ją z prognozą dla Europy Zachodniej, to i tak w Polsce będzie lepiej, ponieważ w państwach zachodnich Unii Europejskiej ma być jeszcze niższy wzrost gospodarczy.
- To oznacza, że mamy szansę nadgonienia tego dystansu rozwojowego, który pomiędzy nami a zachodem Europy cały czas istnieje, zwłaszcza jeśli chodzi o nadrabianie tego dystansu w znaczeniu poziomu życia przeciętnego obywatela - ocenił prezydent.
Jak mówił, jemu, jako prezydentowi, szczególnie zależy, żeby w Polsce wszystkim ludziom żyło się coraz lepiej, na coraz wyższym poziomie, żeby Polska była krajem coraz bardziej atrakcyjnym.
Prezydent: najgorszą plagą społeczną jest bezrobocie
Duda mówił, że nie ma żadnych wątpliwości, iż rząd "będzie się starał podejmować takie działania, które będą ułatwiały akcje inwestycyjne i które będą pomagały przedsiębiorcom".
- Nie ma chyba z państwa nikt wątpliwości, że za najważniejsze zadanie uważamy - zarówno ja, jak i moi koledzy z rządu oraz większości parlamentarnej - utrzymanie jak największego zatrudnienia w Polsce, czyli jak najniższego bezrobocia. Uważamy je za najgorszą plagę społeczną jaka może być - powiedział Duda. - Inflacja w tym kontekście jest uważana za zło znacznie mniejsze - dodał.
Duda o wsparciu polskich przedsiębiorców
Prezydent obiecywał też polskim przedsiębiorcom wsparcie. Zadeklarował, że jeśli będą się zwracali o jakąś formę wsparcia czy promocji, na przykład udział w wizytach zagranicznych głowy państwa, to, jak mówił, "z całą pewnością będziemy ku temu otwarci".
Zapowiedział organizowanie forów gospodarczych w odwiedzanych krajach, a także przy okazji wizyt głów państw w Polsce, by polscy przedsiębiorcy mogli spotkać się zagranicznymi kontrahentami.
- Chciałbym, by ten rynek gospodarczy w najbardziej pozytywnym znaczeniu się trząsł, by nie było na nim stagnacji - podkreślił Duda. - Chciałbym, by był tak pełen życia i optymizmu jak pełne życia i optymizmu było i jest Podkarpacie - dodał.
Prezydent Duda: Gdyby nie Rzeszów, najprawdopodobniej Ukraina by nie przetrwała
Podczas "Kongresu 590" Andrzej Duda przekazał prezydentowi Rzeszowa dekret potwierdzający przyznanie Rzeszowowi przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego tytułu Miasta-Ratownika.
Prezydent w swoim wystąpieniu przypomniał, że w czwartek był tuż za granicą województwa podkarpackiego, na Lubelszczyźnie, gdzie w ostatnich dniach spadła rakieta. - Gdzie doszło do tragedii, gdzie doszło do wypadku w gruncie rzeczy, bo tak wynika ze wszystkich danych, które posiadamy i zginęło dwóch, po prostu zwykłych mieszkańców, którzy pracowali w cywilnej całkowicie instalacji, przy wadze rolniczej, przy której ważyli ziarno - powiedział.
- Nagle ni stąd ni zowąd, jak grom z jasnego nieba, spadła rakieta, obaj zginęli. Katastrofa dla społeczności lokalnej, katastrofa największa dla rodzin, dla ich najbliższych, katastrofa dla całej Rzeczypospolitej. W gruncie rzeczy katastrofa także i dla tych, którzy w najlepszej wierze, najprawdopodobniej wystrzelili tę rakietę po to, by się bronić przed rosyjską napaścią, przed rosyjskimi rakietami. Bo prawdopodobnie była to rakieta wystrzelona przez ukraińską obronę przeciwrakietową, która z jakichś przyczyn przeleciała na nasze terytorium i spadła sześć kilometrów od granicy państwa - zaznaczył Duda.
Prezydent zauważył, że są to niestety dramatyczne trudne realia wojny, która toczy za naszą granicą i "w jakimś sensie jej skutki uboczne" stają się naszym udziałem.
Andrzej Duda podziękował mieszkańcom Rzeszowa, za to, że podjęli się niezwykle trudnej misji, nie tylko przyjmowania uchodźców z Ukrainy, ale także i niesienia pomocy dla Ukrainy. - Gdyby nie Rzeszów, najprawdopodobniej Ukraina by nie przetrwała. Nie będę tutaj mówił o szczegółach, ale proszę mi wierzyć, tak właśnie jest - podkreślił.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Omar Marques/Getty Images