Konfrontacja Kurdziela i Sobonia na komisji
Na posiedzeniu sejmowej komisji śledczej do spraw wyborów kopertowych z 2020 roku odbyła się konfrontacja byłego wiceszefa MAP Artura Sobonia i byłego wiceprezesa Poczty Polskiej Grzegorza Kurdziela. Relacjonowaliśmy to w tvn24.pl.
Relacja odświeża się automatycznie
- 19:13
Zakończyło się posiedzenie komisji. Dziękujemy za uwagę i kończymy naszą relację.
- 18:55
Soboń: z tego, co pamiętam, nigdy się nie zapoznawałem z wyliczeniami dotyczącymi organizacji wyborów
- 18:54
Soboń: nie jestem w stanie wykluczyć, że na żadnym ze spotkań ktoś nie powiedział, że będą takie a nie inne koszty, ale ja się tym nie zajmowałem
- 18:53
Soboń: kwestie formalne, czyli związane z nadzorem nad departamentem budżetowym, prawnym, były kwestią korespondencji między zarządem Poczty Polskiej a ministrem aktywów państwowych, to nie był przedmiot działań, o której zostałem poproszony przez ministra aktywów państwowych
- 18:42
Jak to możliwe, że Zdzikot, Kurdziel i Haładyj adresowali pismo dotyczące umowy z Pocztą i MAP do pana?
Soboń: Nie znam tych pism (…). Jeśli byłem tutaj do tej listy dopisany przez pana Mariusza Haładyja, to byłem dopisany, ale nie prowadziłem rozmów na temat treści umowy. (…) Nie mam żadnej wiedzy, dlaczego ja miałbym mieć jakieś bardziej szczegółowe informacje, bo zarząd Poczty Polskiej wiedział, że nie ja pracowałem nad treścią umowy i kosztorysami.
- 18:35
Kurdziel: Nasze działania, które były podejmowane na styku z MAP nie odbiegały od normalnego tworzenia projektów biznesowych między pocztą jako zleceniobiorcą a zleceniodawcą, czyli MAP.
- 18:26
- 18:18
Soboń: Do czego byłem umocowany, to wynikało z formalnych rozstrzygnięć w ramach MAP.
- 18:17
Czy traktował Sobonia jako umocowanego?
Kurdziel: Tak.
- 18:17
Czy Sasin kontaktował się z Pocztą bezpośrednio?
Kurdziel: Nie mylmy nadzoru właścicielskiego z nadzorem nad tym projektem. Jeżeli mamy do czynienia z projektem, gdzie jest zleceniobiorca i zleceniodawca, to z jednej i z drugiej strony wstępują osoby umocowane. Z mojej wieloletniej praktyki nie wynika, że musi być wskazana jedna konkretna osoba.
- 18:15
Kto był odpowiedzialny za formalny kontakt między MAP a Pocztą Polską?
Soboń: Wynika to z podziału formalnych obowiązków. Nadzór nad Pocztą miał minister Jacek Sasin.
- 18:01
Czy pan brał kiedykolwiek udział w rozmowie, gdzie była mowa o kosztach przygotowania wyborów?
Soboń: Na to pytanie nie da się odpowiedzieć dzisiaj, po czterech latach, w sposób absolutnie zaprzeczający. Ja nie przypominam sobie.
- 17:57
Czy po 10 maja brał pan udział w jakichś działaniach dotyczących przygotowania wyborów?
Soboń: Wydaje mi się, że nie.
- 17:55
Czy składał ustne zapewnienia, że taka umowa będzie zawarta?
Soboń: Nie mogłem, bo nikt mnie o to nie pytał.
- 17:55
Filiks do Sobonia: Czy pan miał jakąkolwiek wiedzę odnośnie do umowy, która miała być zawarta umowa między MAP a Pocztą?
Soboń: Ja się nie zajmowałem kwestią umowy.
- 17:31
Ogłoszono 10-minutową przerwę.
- 17:31
Buda do Jońskiego: nie ma żadnych sprzeczności w zeznaniach świadków, proszę skończyć ten cyrk
- 17:30
Kurdziel: nawet teraz są pewne rozbieżności, czy coś uznajemy za spotkanie formalne czy nie, natomiast co do faktów, to chyba nie było żadnych sprzeczności
- 17:29
Kurdziel: nie wiem, czy zachodzą jakieś sprzeczności w naszych zeznaniach
- 17:28
Soboń: zapoznałem się wcześniej z zeznaniami Kurdziela, moim zdaniem nie było sprzeczności w zeznaniach moich i jego
- 17:27
Pytania zadaje Waldemar Buda.
- 17:27
Soboń: kalkulacje kosztów były bezpośrednio skierowane do ministra aktywów państwowych, według mojej wiedzy to szło drogą formalną - czyli kalkulacja trafiła do Sasina, potem do innych urzędników, ja w tym nie uczestniczyłem
- 17:22
Soboń: nie mam wiedzy o rozmowach dotyczących finansowania wyborów
- 17:22
Kurdziel jest pytany o to, czy na spotkaniach roboczych była mowa o sposobie finansowania organizacji wyborów. Kurdziel: z tego, co wiem, takie rozmowy odbywały się między prezesem PP Tomaszem Zdzikotem a panem premierem Sasinem
- 17:20
Soboń: ze mną pan minister nie rozmawiał na temat umowy, bo to były kwestie formalne
- 17:20
Kurdziel: też chciałbym wiedzieć dlaczego
- 17:19
Pytanie do Kurdziela: dlaczego na żadnym etapie z Pocztą Polską nie została podpisana umowa?
- 17:18
Soboń: to zdecydowanie nie było spotkanie towarzyskie
- 17:17
Soboń: mówimy o sytuacji, w której wszyscy uczestniczy dyskusji wiedzą, jaki jest formalny podział ich obowiązków
- 17:15
Jacek Karnowski ponownie pyta o charakter spotkań między Kurdzielem a Soboniem.
- 17:11
- 17:08
Soboń: Ustaliliśmy dzisiaj rzeczywiście jedną rozbieżność - co rozumiemy przez "kwestie formalne". Natomiast formalnie nie uczestniczyłem oczywiście w organizacji wyborów, nie podejmowałem żadnych uchwał, nie podejmowałem żadnych decyzji, nie przygotowywałem żadnych aktów prawnych, umów i tak dalej. Natomiast, czy byłem w kontakcie między innymi z panem prezesem Kurdzielem? Oczywiście, że to potwierdzam. Pan prezes Kurdziel zeznaje tutaj zgodnie z prawdą.
- 17:01
Joński do Sobonia: Nie jest panu naprawdę tak wstyd po ludzku, że pan wprowadził opinię publiczną w błąd, że pan wtedy (na styczniowym przesłuchaniu – red.) nam powiedział, że nie ma pan tutaj żadnej wiedzy? Musieliśmy robić tę konfrontację i dzisiaj drugi raz wzywać pana na komisję, żeby pan w końcu nam powiedział, jaka była pana rola?
Soboń: Nie ma żadnej sprzeczności z tymi zeznaniami, które składam dzisiaj, a które zeznawałem 19 stycznia, to po pierwsze. (…) Natomiast, po drugie, chcę powiedzieć, że nie tylko nie widzę tutaj żadnej sprzeczności w tych moich własnych zeznaniach - bo nie ma, w tym sensie ta konfrontacja jest przyjemnością - nie ma również sprzeczności pomiędzy naszymi zeznaniami, moimi i pana prezesa.
Dodał: Nie ma żadnych wątpliwości, że spotkanie miało charakter techniczny, dialogu technicznego i dopiero uchwała zarządu (…) i podjęcie dalszych już formalnych działań związanych z realizacją tego projektu, no to oczywiście w tym nie uczestniczyłem.
- 16:55
- 16:54
Kto zorganizował kwietniową wideokonferencję?
Kurdziel: To spotkanie zostało zorganizowane technicznie przeze mnie na prośbę Sobonia.
- 16:51
Z kim pan rozmawiał na temat zmiany terminu wyborów?
Soboń: Z nikim.
- 16:50
Dlaczego pan przekazywał informację o możliwości przesunięcia wyborów na 17 maja?
Soboń: Jeśli rozmawialiśmy o przełożeniu terminu, to o ustawie.
- 16:48
Pytanie do Sobonia: Czy na spotkaniach z Kurdzielem powziął pan wiedzę, kiedy ostatnie pakiety miały zostać wydrukowane i dostarczone?
Soboń: Pan prezes Kurdziel przed chwilą zeznał, że w tym czasie już nie uczestniczyłem (w spotkaniach – red.), to są szczegóły. Komisja nie przyjmuje do wiadomości mojej roli, ja to rozumiem.
- 16:48
Kurdziel: W zasadzie po tych pierwszych dniach przeszło to na fazę roboczą i ja już z panem prezesem Soboniem (...) nie rozmawiałem o drugiej turze. Też nie pamiętam, żebyśmy rozmawiali w czasie tych pierwszych spotkań. Bo, tak jak mówiłem, ten projekt od samego początku już, nawet jeżeli chodzi o pierwszą turę, był na ścieżce krytycznej i to już wszystko wymagało działania naprawdę błyskawicznego.
- 16:45
Czy Kurdziel przypomina sobie rozmowy z Soboniem dotyczące drugiej tury wyborów?
- Nie – odparł były wiceprezes.
- 16:43
Pytanie do Sobonia o to, czy na jakimś etapie rozmów pojawił się temat przeprowadzenia drugiej tury.
Soboń: Nie jestem w stanie w szczegółach sobie tych rozmów odtworzyć.
- 16:42
Dariusz Joński przytaczał kolejne zeznania świadków z poprzednich posiedzeń. Zacytował dłuższy fragment wypowiedzi Kurdziela, dotyczącej ewentualnego przesunięcia wyborów.
- 16:34
Kurdziel był zaś pytany, na czym operacyjny nadzór Sobonia miał polegać.
- Traktowaliśmy to jako zlecenie składane przez Ministerstwo Aktywów Państwowych w charakterze zleceniodawcy. Więc oczywiście tego typu zlecenia, tego typu projekty zawsze odbywają się przy udziale osób z tej drugiej strony. I tymi osobami, można powiedzieć najwyższego szczebla, byli obydwaj panowie ministrowie. Plus urzędnicy - powiedział. Zaznaczył, że to nie był nadzór w sensie właścicielskim.
- 16:32
Soboń: Nie prowadziłem nigdy nadzoru operacyjnego nad Pocztą. I to jest, rozumiem, bezsporne.
Dodał, że na prośbę ministra Sasina dokonywał "ogólnego spojrzenia na to, jak to wygląda", jeśli chodzi o przygotowania do wyborów.
- 16:27
Soboń przyznał też, że "to nie były spotkania towarzyskie, tylko robocze".
- 16:26
Kurdziel: Spotykali się przedstawiciele z jednej strony Poczty Polskiej, z drugiej MAP. Czyli trudno uznać, że to było spotkanie towarzyskie, więc nieformalne. Ja inaczej rozumiem po prostu może termin "spotkanie formalne" niż pan Artur Soboń.
- 16:25
Świadkowie wyrażają odmienne zdania. Soboń przekonuje, że spotkania były nieformalne.
- 16:24
Joński do Kurdziela: Czy potwierdza pan, że te spotkania nie miały charakteru formalnego?
Kurdziel: Trzeba by teraz się zastanowić, jaka jest definicja spotkania formalnego. (…) Uważam, że to były jak najbardziej spotkania formalne.
- 16:22
Joński do Sobonia: Czy potwierdza pan, że współpracował w zakresie operacyjnym z Pocztą Polską w zakresie dotyczący przygotowania wyborów?
Soboń: Tak, na roboczo. Spotkania nie miały charakteru formalnego.
- 16:20
Przewodniczący komisji Dariusz Joński przytoczył treść zeznań świadków, do której będą teraz zadawane pytania.
Przypomniał, że Kurdziel zeznał, iż wiceministrowie Soboń i Tomasz Szczegielniak współpracowali z Pocztą Polską w zakresie operacyjnym, czyli realizowali zlecenie swojego szefa.
Tymczasem Soboń mówił wcześniej m.in., że "na żadnym etapie przygotowań nie uczestniczyłem w formalnych obowiązkach związanych z przygotowaniem wyborów korespondencyjnych".
- 16:17
- 16:15
Świadkowie potwierdzają teraz swoje dane, takie jak imię i nazwisko czy zawód. To wymogi formalne posiedzenia.
- 16:13
Świadkowie zostali pouczeni, że są obowiązani mówić prawdę i tylko prawdę.
- 16:12
Rozpoczyna się konfrontacja Sobonia i Kurdziela.
- 16:03
Świadkowie, a także część członków komisji, są już na sali. Początek konfrontacji jednak nieznacznie się opóźnia.
- 15:44
Tutaj przeczytasz o tym, co Soboń mówił podczas poniedziałkowego przesłuchania:
- 15:42
Obecnie trwa krótka przerwa, ale gdy członkowie komisji wrócą na salę i rozpocznie się konfrontacja, będziemy ją dla Państwa relacjonować w tvn24.pl.
- 15:41
Dzień dobry! Komisja śledcza ds. wyborów kopertowych zakończyła około 15.40 przesłuchiwanie byłego wiceszefa MAP Artura Sobonia. Ale to nie koniec posiedzenia.
Przewodniczący komisji poseł KO Dariusz Joński na godzinę 16 wyznaczył konfrontację Sobonia z byłym wiceprezesem Poczty Polskiej Grzegorzem Kurdzielem. Ich zeznania bowiem rozmijały się.
Co wcześniej mówili świadkowie
Kurdziel pierwszy raz stanął przed komisją śledczą ds. wyborów kopertowych pod koniec lutego. Pytany wówczas przez szefa komisji Dariusza Jońskiego, jaką rolę w przygotowaniu wyborów pełnił wiceszef w Ministerstwie Aktywów Państwowych Artur Soboń, a jaką wicepremier, szef MAP Jacek Sasin, zeznał, że wiceministrowie Soboń i Tomasz Szczegielniak współpracowali z Pocztą Polską w zakresie operacyjnym, czyli realizowali zlecenie swojego szefa. Soboń podczas przesłuchania zaprzeczał, że brał udział w przygotowaniu wyborów korespondencyjnych.
Kurdziel twierdził też, że Soboń podczas wideokonferencji z udziałem m.in. przedstawicieli Poczty Polskiej poinformował o możliwości przesunięcia wyborów korespondencyjnych "bodajże o dwa tygodnie nawet". - Natomiast jeżeli ten proces miałby zostać zrealizowany na termin 10 maja, to faktycznie tego nie można byłoby zrobić. Ale dostaliśmy informacje, że trzeba to robić na 17 maja - oświadczył Kurdziel.
Soboń, wezwany przed komisję śledczą, podczas poprzedniej tury zeznań 19 stycznia oświadczył, że "w żadnym momencie wykonywania swoich obowiązków w Ministerstwie Aktywów Państwowych nie nadzorował Poczty Polskiej". - Nie nadzorowałem także departamentów budżetowego, prawnego ani departamentu wykonującego nadzór właścicielski wobec Poczty Polskiej. Na żadnym etapie przygotowań nie uczestniczyłem w formalnych obowiązkach związanych z przygotowaniem wyborów korespondencyjnych - powiedział.
- Nie brałem udziału w przygotowywaniu aktów prawnych, umów, decyzji administracyjnych, wzorów dokumentów czy decyzji o wyborze ofert przez Pocztę Polską - dodał. - Nie mam tutaj żadnej wiedzy, tym bardziej z ogromnym zdziwieniem dowiedziałem się o moim wezwaniu przed wysoką komisję - podkreślił.
Autorka/Autor:akr//mrz
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, zlecił we wtorek ministrowi obrony, służbom wywiadowczym i dyplomatom skontaktowanie się ze swoimi amerykańskimi odpowiednikami i ustalenie, co dalej z pomocą z USA dla jego państwa. - Ludzie nie powinni zgadywać. Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog, na jasne stanowisko wobec siebie nawzajem - powiedział w opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu wideo.
Stany Zjednoczone wypowiedziały wojnę handlową – tak premier Justin Trudeau skomentował we wtorek wprowadzenie przez USA ceł na produkty importowane z Kanady. Ocenił to jako "głupie posunięcie" i poinformował, że Kanada odpowie własnymi taryfami na produkty z USA. Na tę zapowiedź zareagował w mediach społecznościowych Donald Trump.
"Głupie posunięcie" kontra "gubernator Kanady"
- Źródło:
- PAP, tvn24.pl
Donald Trump wygłosi przemówienie podczas połączonej sesji obu izb amerykańskiego Kongresu. Na żywo wystąpienie oglądać będzie można na antenie TVN24 i w TVN24 GO. Początek transmisji w środę o godzinie 3 w nocy.
Trump wystąpi przed Kongresem USA. Oglądaj na żywo w TVN24 i TVN24 GO
Słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy od "przypadkowego kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat" wywołały oburzenie w Londynie. Vance zapewnił we wtorek, że nie chodziło mu o Wielką Brytanię ani Francję.
- Nikt z nas nie chce niekończącej się wojny. Ukraina jest gotowa jak najszybciej zasiąść do stołu negocjacyjnego, aby przybliżyć pokój - podkreślił prezydent Wołodymyr Zełenski. Zapewnił, że Kijów jest w stanie "szybko podjąć działania, aby zakończyć wojnę". Wiceprezydent USA J.D. Vance po słowach Zełenskiego oznajmił, że "publiczne deklaracje nie mają takiego znaczenia, jak to, co robią Ukraińcy, by konkretnie zaangażować się w pokojowe rozwiązanie".
Propozycja Zełenskiego, odpowiedź z USA. "To najbardziej nas niepokoi"
Instruktor karate z Arizony mógł w istotny sposób wpłynąć na decyzję Donalda Trumpa dotyczącą dalszej gotowości do podpisania umowy z Ukrainą, pisze "Washington Post". Według gazety pewną rolę mógł odegrać internetowy wpis mężczyzny, w którym komentował piątkową kłótnię prezydenta USA i Wołodymyra Zełenskiego w Gabinecie Owalnym.
Mam wrażenie, że Donald Trump serdecznie nie znosi prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i próbuje go ukarać, skłonić Ukrainę do tego, by zmienił się jej główny negocjator - mówił w "Faktach po Faktach" Jerzy Marek Nowakowski, były ambasador RP na Łotwie i w Armenii. Komentował w ten sposób decyzję amerykańskiego przywódcy o wstrzymaniu pomocy militarnej dla Ukrainy. Zdaniem generała Bogusława Packa ruch Trumpa może wywołać "bardzo niekorzystny przełom" dla Kijowa.
Dwa wyjaśnienia decyzji Trumpa. "Chyba Zełenski ma tego świadomość"
Prezydent Andrzej Duda powiedział we wtorek, że agresja Rosji na Ukrainę zapoczątkowana w 2014 roku to był "dopiero początek siłowej próby zniszczenia ładu międzynarodowego opartego na prawie międzynarodowym". Podkreślał także rolę Polski w zapewnianiu bezpieczeństwa. - Od początku mojej prezydentury zależało mi, aby Polska była postrzegana nie tylko jako odbiorca, ale również dawca bezpieczeństwa - mówił przed Zgromadzeniem Ogólnym Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Prezydent na forum ONZ: moje oceny i przewidywania sprawdziły się
To, co w tej chwili obserwujemy, to było opuszczenie Ukrainy, to jest opuszczenie sojusznika - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Michał Szczerba, europoseł Koalicji Obywatelskiej, odnosząc się do wstrzymania przez USA pomocy wojskowej dla Ukrainy. - Kluczowe jest tu słowo "wstrzymanie". Teraz po prostu czas na bardzo szybkie negocjacje i bardzo szybką umowę - komentował z kolei Piotr Kaleta z PiS.
Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce prowadzi dwa śledztwa dotyczące zgonów, do których doszło na terenie gminy Troszyn. Jednego dnia w piwnicy domu znaleziono ciała mężczyzny i kobiety. Wiadomo, że oboje pili wcześniej alkohol. W innym domu, kolejnego dnia, odkryto ciała dwóch mężczyzn: ojca i syna.
Zagadkowa śmierć czterech osób pod Ostrołęką. Dwa śledztwa prokuratury
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Cła Donalda Trumpa mogą przyczynić się do ponad czteroprocentowych spadków produktu krajowego brutto (PKB) w Kanadzie oraz Meksyku - podał szacunki EY Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE). Nowe stawki będą miały też negatywny wpływ na gospodarkę USA.
Tak ucierpią największe gospodarki. "Gwałtowne podwyżki ceł mogą doprowadzić do szoku"
- Źródło:
- tvn24.pl
Rosja, na prośbę prezydenta Donalda Trumpa, wyraziła zgodę na pomoc administracji Stanów Zjednoczonych w rozmowach z Iranem na temat programu nuklearnego Teheranu i jego wsparcia dla regionalnych zbrojnych ugrupowań terrorystycznych - podała we wtorek agencja Bloomberg. Członkowie administracji amerykańskiego prezydenta według agencji mieli omawiać tę kwestię w trakcie spotkania w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie.
Trump miał zwrócić się do Putina o pomoc. Bloomberg: chodzi o Iran
Donald Trump, wstrzymując pomoc wojskową dla Ukrainy, "zdradza" Ukrainę i "przypiera do muru Europę" - pisze francuski dziennik "Le Monde". Według hiszpańskiego "El Mundo" taka decyzja to "kara" dla Zełenskiego, którego Trump chętnie odsunąłby od władzy z powodów osobistych. Austriackie media oceniają natomiast, że bez amerykańskiej pomocy Ukraina będzie w stanie odpierać rosyjskie ataki przez zaledwie kilka miesięcy.
Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Karol Nawrocki ocenił we wtorek, że decyzja administracji prezydenta Donalda Trumpa o wstrzymaniu amerykańskich dostaw pomocy wojskowej Ukrainie "jest elementem twardej negocjacji" i nie stawia amerykańskiego prezydenta tam, gdzie stoi Władimir Putin. - Prezydent Trump ma swoją poetykę w dyplomacji i kolejną odsłoną tej poetyki jest dzisiejsze wydarzenie - powiedział Nawrocki.
Nawrocki o "poetyce" Trumpa i "niewdzięczności" Zełenskiego
Przeciętne amerykańskie gospodarstwo domowe może stracić ponad 1200 dolarów rocznie z powodu nałożenia przez USA nowych ceł na Kanadę, Meksyk i Chiny - wynika z analizy waszyngtońskiego think tanku Peterson Institute for International Economics (PIIE). Nowe cła zapowiedziane przez Donalda Trumpa weszły w życie we wtorek czasu polskiego.
Wyraźnie wzrosło poparcie dla Wołodymyra Zełenskiego wśród Ukraińców - wynika z sondażu przeprowadzonego przez firmę Gradus Research. To pierwsze takie badanie przeprowadzone po sporze prezydentów Ukrainy i USA w Białym Domu. Z sondażu wynika również, że prawie połowa obywateli Ukrainy jest przekonana, że ich kraj będzie w stanie kontynuować walkę z Rosją pomimo zmniejszenia lub całkowitego wstrzymania pomocy przez USA.
Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu
Jeśli Rafał Trzaskowski wygra wybory prezydenckie, to podpisze ustawę liberalizującą przepisy aborcyjne - tak powiedział on sam na spotkaniu z Radami Kobiet w Sejmie. Tyle, że najpierw taką ustawę muszą przyjąć Sejm i Senat, a nawet w Koalicji 15 października nie ma w tej sprawie zgody. W sztabie Rafała Trzaskowskiego jest świadomość, że część kobiet, które głosowały na Koalicję 15 października, jest dziś zdemobilizowana.
Koalicja Obywatelska rozpoczyna akcję "Kobiety na wybory". Badania społeczne są jednoznaczne
- Źródło:
- Fakty TVN
Pracownica jednostki wojskowej w Krakowie miała zostać zgwałcona przez swojego przełożonego. Zgłosiła to Żandarmerii Wojskowej, która przekazała materiały prokuraturze. Obie instytucje podkreślają, że do zdarzenia doszło między cywilami. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24.
Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej
Sołtys Kątów Rybackich zrezygnował z funkcji po tym, jak trafił do aresztu w związku z bójką na drodze. W sprawie zabrał głos między innymi Robert Zieliński, wójt gminy Sztutowo. - Wyraziłem pełne wsparcie dla poszkodowanych i zdecydowanie potępienie zachowania pana sołtysa - powiedział krótko po zdarzeniu.
Prawna procedura ustalenia płci powinna następować poprzez sprostowanie aktu stanu cywilnego niewymagającego wszczynania procesu sądowego w tej sprawie. Nie ma także argumentów za udziałem w takiej sprawie rodziców osoby transpłciowej - wynika z wtorkowej uchwały Izby Cywilnej Sądu Najwyższego.
Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie procesu ustalania płci
Meldunki, które napływają z granicy, z naszego hubu w Jasionce, potwierdzają zapowiedzi strony amerykańskiej - powiedział na początku posiedzenia rządu premier Donald Tusk, odnosząc się do informacji o zawieszeniu pomocy amerykańskiej dla Ukrainy.
Tusk: meldunki z granicy potwierdzają zapowiedzi Amerykanów
Rzecznik MSZ Paweł Wroński zapowiedział, że Rada Ministrów odniesie się do decyzji Donalda Trumpa o wstrzymaniu pomocy dla Ukrainy. - Jest potrzeba powrotu do rozmów ukraińsko-amerykańskich - powiedział szef resorty obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. Wiceminister obrony Cezary Tomczyk ocenił z kolei, że decyzja amerykańskiej administracji to "zła wiadomość".
USA wstrzymują pomoc dla Ukrainy. "Zła wiadomość", "czas działać"
Premier Ukrainy Denys Szmyhal oświadczył, że jego kraj jest gotów podpisać porozumienie ze Stanami Zjednoczonymi o minerałach - informuje agencja Reutera. Szef rządu zapewniał, że amerykańska pomoc ma dla Kijowa kluczowe znaczenie.
Waszyngton wstrzymał pomoc wojskową dla Kijowa. Premier Ukrainy odpowiada
Warszawska giełda na minusie. Największe spadki odnotowano w sektorze bankowym, zyskują zaś producenci wyposażenia dla wojska. Wzrost zanotowała też rosyjska giełda. We wtorek weszły między innymi w życie nowe cła Donalda Trumpa, co wywołało silną reakcję na rynkach.
Rynki reagują po decyzji Donalda Trumpa
- Źródło:
- PAP, tvn24.pl
Media informują o odpowiedzi jednej z chińskich firm chemicznych na problemy demograficzne kraju. Wezwała ona zatrudnionych w niej singli i osoby rozwiedzine do zawarcia małżeństwa. Dała też termin - do 30 września tego roku.
Ślub albo utrata pracy - firma wezwała pracowników do zawierania małżeństw
Według jednej wersji są to mieszkańcy Kijowa, którzy niedawno wyszli na ulicę protestować przeciwko prezydentowi Zełenskiemu. Według innego przekazu są to mieszkający w Polsce Ukraińcy, domagający się większego wsparcia socjalnego. Tymczasem popularne w sieci nagranie pokazuje zupełnie inną manifestację.
Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?
Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów
W ostatnich dniach na kazachskim stepie, u wybrzeży Morza Kaspijskiego, znajdowane są kilkumiesięczne foki. O błąkających się ssakach morskich piszą lokalne media. Według jednej z hipotez zwierzęta mogły zostać wyrzucone na ląd przez silny wiatr spowodowany burzą śnieżną.