Jarosław Kaczyński, prezes PiS, skomentował napięcie między Rosją a Ukrainą. - Czym bardziej zdecydowana jest postawa Zachodu, tym mniejsze jest prawdopodobieństwo wybuchu wojny - podkreślał. Dodał, że Władimir Putin, gromadząc wojska przy granicy, "podejmuje ogromne ryzyko, a Zachód, także i my, zostaje poddany bardzo trudnej próbie".
Rosja gromadzi wojska przy granicy z Ukrainą. Jest już tam ponad 100 tysięcy rosyjskich żołnierzy. Jarosław Kaczyński, prezes PiS i wicepremier do spraw bezpieczeństwa, powiedział w rozmowie z PAP, że agresja Rosji na Ukrainę "to byłoby coś niesłychanie poważnego i trudno powiedzieć, jak będzie świat wyglądał po takiej agresji, jeśliby do niej doszło i oczywiście, jakby to wyglądało w sensie walk, przebiegu militarnego, przebiegu całego tego konfliktu".
- Władimir Putin podejmuje tutaj ogromne ryzyko, a Zachód, także i my, zostaje poddany bardzo trudnej próbie. Jeżeli tę próbę przegra, to oznacza otwarcie drogi do dalszej ekspansji rosyjskiej. Zdaje się, że są tacy, którzy uważają, że to może być w interesie Niemiec. Niech nie zapominają, że imperia mają apetyt niekończący się. Jeżeli w tym momencie może to być próba budowania kondominium w Europie, to w pewnym momencie ona się skończy i będzie wygrywał nie ten, co ma wyższe PKB, tylko ten, kto ma silniejszą armię - mówił wicepremier.
CZYTAJ RAPORT: ROSJA - UKRAINA. SYTUACJA NA GRANICY I PRZYCZYNY KONFLIKTU
Kaczyński: sankcje personalne na Putina byłyby wskazane
Pytany o ewentualne działania państw Zachodu, które mogłyby powstrzymać Rosję przed agresją, odparł: - Wobec Rosjan można zastosować bardzo poważne sankcje, natomiast jest pytanie, czy się na to (państwa Zachodu - red.) zdecydują.
- Po pierwsze: można ich wyłączyć z systemu rozliczeń finansowych - to jest straszliwy cios. Drugie sankcje to sankcje personalne. Oni bardzo nerwowo reagują na możliwość sankcji wobec samego Putina. Na pewno byłyby bardzo wskazane. Jeżeli chodzi o oligarchów - można bardzo potężnie uderzyć, majątki tam są i można bardzo mocno w tę grupę, klasę oligarchiczną, uderzyć, są też inne możliwości. Oczywiście można zablokować Nord Stream 2. Ten gazociąg jest elementem długotrwałych przygotowań do operacji, która jest w tej chwili prowadzona - wyliczał Kaczyński.
Źródło: PAP