Janusz Kawecki, członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, "spodziewa się" głosowania w sprawie przedłużenia koncesji dla TVN24 na czwartkowym posiedzeniu Rady - podał Presserwis. TVN24 złożyła odpowiedni wniosek 17 miesięcy temu. Prawne ekspertyzy jednoznacznie wskazują, że koncesja TVN24 powinna zostać przedłużona. Co więcej, KRRiT wydała już koncesje dla trzech kanałów TVN w obecnych warunkach właścicielskich.
TVN24 wciąż czeka na przedłużenie koncesji, która wygasa 26 września. Decyzja w tej sprawie należy do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Wniosek o jej przedłużenie został złożony w lutym zeszłego roku. KRRiT twierdzi, że problem leży w "sytuacji właścicielskiej" grupy TVN. Zarząd stacji w oświadczeniu napisał, że w 2015 roku Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zaakceptowała wejście amerykańskiego kapitału do TVN.
Według opinii prawników struktura własnościowa TVN SA spełnia warunki ustawy o radiofonii i telewizji i nie powinna być przeszkodą w udzieleniu nowej koncesji. Autorzy ekspertyz wskazują, że od 2016 roku - w takich samych warunkach właścicielskich - KRRiT wydała już koncesje dla kanałów TVN24 BiS, TTV i TVN International West. Profesor Stanisław Sołtysiński z Kancelarii Sołtysiński Kawecki & Szlęzak dowodzi, że "brak jest uzasadnionej przyczyny dla wydania innego rozstrzygnięcia w sprawie rekoncesji dla programu TVN24 niż pozytywnej decyzji, zgodnie z utrwaloną praktyką". Prof. Stanisław Piątek z Uniwersytetu Warszawskiego w swojej ekspertyzie również zwraca uwagę na "utrwaloną praktykę interpretacyjną Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w związku z udzielaniem koncesji na kolejny okres w analogicznej sytuacji kapitałowej".
Członek KRRiT: spodziewam się głosowania w czwartek w sprawie koncesji dla TVN24
W czwartek o sprawie koncesji dla TVN24 napisał Presserwis. Członek KRRiT Janusz Kawecki w rozmowie z serwisem poinformował, że KRRiT po raz pierwszy rozpatrywała materiały dotyczące koncesji dla TVN24 8 października 2020 roku i następnie 22 października 2020 roku. - Wobec wtedy zgłoszonych uwag konieczne okazało się pozyskanie dodatkowych informacji, w tym również od właściciela koncesji - stwierdził.
Kawecki - jak pisze Presserwis - "chciał wprowadzenia głosowania w sprawie koncesji TVN24 do porządku obrad w trakcie wtorkowego posiedzenia" Rady. Tak się jednak nie stało, a Kawecki "spodziewa się głosowania na czwartkowym posiedzeniu" - czytamy.
- Pierwsze sondażowe głosowania w KRRiT odbyły się chyba na początku lipca - dodał. Jak wynika z informacji Presserwisu, większość członków Rady jest przeciwko przedłużeniu koncesji.
Były szef KRRiT: to prosty proces, powinien zamykać się w ciągu kilku tygodni
Jan Dworak, były szef KRRiT, powiedział w rozmowie z Presserwisem, że "nie pamięta tak długiego postępowania o przedłużenie koncesji dla kanału satelitarnego za swojej kadencji". - To jest prosty proces, powinien zamykać się - i w praktyce się zamykał - w ciągu kilku tygodni - podkreślił.
Dworak 20 lipca w TVN24 powiedział, że "obecny skład Krajowej Rady działa, przekraczając podstawowe zasady działania urzędnika, czyli poza granicami prawa i nie na jego podstawie". Jak dodał, "o łamaniu prawa wprost trudno jeszcze mówić, bo nie ma decyzji".
- Jest nadużywanie prawa, choć pewnie oznacza to to samo, chociażby przez przewlekanie procedury koncesyjnej - mówił Dworak.
"Nie ma powodu, aby nie rozpatrzyć pozytywnie wniosku"
Inny były szef KRRiT, obecny członek Rady Mediów Narodowych Juliusz Braun mówił w rozmowie z TVN24 16 lipca, że "jeżeli nadawca nie narusza prawa w sposób rażący czy wyraźny w dotychczasowej działalności, to nie ma podstaw, żeby mu odmówić" koncesji.
Braun podkreślił - nawiązując do ustawy anty-TVN, którą przygotowała grupa posłów PiS - że "organ państwa, a tu przewodniczący Krajowej Rady jest takim organem, nie może działać na podstawie prawa, które ktoś wymyślił, a którego jeszcze nie ma".
- Musi działać na podstawie tego prawa, które obowiązuje dziś. Dziś obowiązuje takie prawo, że nie ma powodu, aby nie rozpatrzyć pozytywnie wniosku - powiedział.
Uznał, że wspomniany projekt to "z punktu widzenia legislacyjnego jakiś skandal". - Z punktu widzenia działalności Krajowej Rady również - dodał. - Nie można decyzji warunkować tym, co być może Sejm uchwali - zaznaczał. - Nawet gdyby Sejm się tym szybko zajął, to ta ustawa nie powinna dotyczyć tych procedur, które już są w toku. A ta procedura jest w toku od półtora roku - zwrócił uwagę.
Ustawa anty-TVN
Grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości wniosła 7 lipca do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. "Wolą ustawodawcy jest, by spółki z siedzibą w Polsce nie mogły być kontrolowane przez podmioty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego" - napisano w uzasadnieniu.
W zgodnej opinii komentatorów zmiany wymierzone są w niezależność TVN. Jak przekazał w środę wicemarszałek Sejmu z PiS Ryszard Terlecki, Sejm zajmie się tą ustawą "raczej na posiedzeniu 11 sierpnia".
Krytycznie ustawę anty-TVN oceniły organizacje społeczne, broniące praw człowieka, dziennikarskie i biznesowe. Zwracają one uwagę na fakt, że niezależne media stanowią jeden z filarów demokracji, a ponadto - z punktu widzenia gospodarczego - planowane zmiany w prawie medialnym źle wpłyną na perspektywę angażowania się zagranicznych inwestorów w Polsce.
Źródło: press.pl, tvn24.pl, TVN24