Prezydent Andrzej Duda niezmiennie wyraża nadzieję, że spór wokół Trybunału Konstytucyjnego uda się załagodzić w wyniku kompromisu między partiami obecnymi w parlamencie - głosi komunikat Kancelarii Prezydenta. Do decyzji KE odniosła się również premier Szydło. - Opinia jest opinią, nie ma żadnego wpływu na decyzje, które będą podejmowane w Polsce.
Komisja Europejska postanowiła w środę wysłać do Warszawy opinię ws. praworządności w Polsce. Opinia jest elementem prowadzonej przez KE od stycznia wobec Polski procedury ochrony praworządności. "KPRP nie będzie się odnosić bezpośrednio do dokumentu Komisji przed jego upublicznieniem. Z drugiej strony pan prezydent niezmiennie wyraża nadzieję, że spór wokół Trybunału Konstytucyjnego uda się załagodzić w wyniku kompromisu między partiami obecnymi w parlamencie" - czytamy w komunikacie Kancelarii Prezydenta.
Premier: opinia nie ma wpływu na podejmowane w Polsce decyzje
Premier Beata Szydło w rozmowie z portalem fakt24.pl również odniosła się do opinii KE na temat Polski. Przyznała, że jej krytyczny charakter nie jest dla niej zaskoczeniem. Zaznaczyła przy tym, że ustaliła z Fransem Timmermansem, że KE nie przedstawi żadnych rekomendacji.
- Opinia jest opinią, nie ma żadnego wpływu na decyzje, które będą podejmowane w Polsce. My, bez względu na dokument, podjęliśmy procedurę zmiany o Trybunale Konstytucyjnym, by konflikt wokół Trybunału zakończyć. Na tym polega interes państwa. Natomiast w tej chwili to jest odpowiedzialność opozycji, czy będzie chciała w tym procesie uczestniczyć - mówiła premier.
Pytana, czy odniesie się do opinii, powiedziała, że zrobi to, gdy trafi ona do jej rąk. - W tej chwili nie ma jednak procedury formalnej, która określałaby na jakiej podstawie Komisja Europejska tę decyzję podejmuje. Przypomnę, że jest wielu prawników, którzy uważają, ze procedura nie powinna być w tym trybie uruchamiana. Ale Komisja Europejska też ma swoją odpowiedzialność - zaznaczyła Szydło,
"Nie udało się znaleźć rozwiązań"
Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans na konferencji prasowej w środę podkreślił, że premier Beata Szydło potwierdziła chęć dialogu ws. TK; niemniej jednak, mimo naszych najlepszych wysiłków, do tej pory nie udało się nam znaleźć rozwiązań głównych problemów ws. TK - dodał. Zaznaczył, że rozwiązanie kryzysu wokół TK musi zostać znalezione w Polsce, a KE nie chce ingerować w wewnętrzną polską, polityczną debatę. Jednocześnie podkreślił, że "zapewnienie przestrzegania praworządności jest kolektywnym zadaniem instytucji unijnych i wszystkich państw członkowskich".
Autor: mw/kk / Źródło: PAP