Wójcik: Komisja do spraw pedofilii ruszy. Dotknie wszystkich, co do których przestępstwa były umorzone

Źródło:
TVN24
Wiceminister sprawiedliwości o komisji do sprawy wyjaśniania przypadków pedofilii
Wiceminister sprawiedliwości o komisji do sprawy wyjaśniania przypadków pedofiliiTVN24
wideo 2/20
Wiceminister sprawiedliwości o komisji do sprawy wyjaśniania przypadków pedofiliiTVN24

To my zaostrzyliśmy przepisy karne, to my tak naprawdę zaczęliśmy walkę z pedofilią - przekonywał w "Rozmowie Piaseckiego" wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik. W TVN24 pytany był między innymi o komisję do spraw badania przypadków pedofilii. Ustawa w sprawie jej utworzenia została przyjęta we wrześniu 2019 roku. Do maja tego roku powołano jednego jej członka.

Ustawa o Państwowej Komisji do spraw wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej 15 lat weszła w życie 26 września 2019 roku. 15 maja 2020 roku do komisji został powołany jej pierwszy członek.

Zgodnie z przepisami komisja ma być organem niezależnym od innych organów władzy państwowej. Ma się składać z siedmiu członków: trzech - powołanych przez Sejm większością trzech piątych w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów; jednego - powołanego przez Senat większością trzech piątych głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów, a także po jednym członku powołanym przez prezydenta, premiera i Rzecznika Praw Dziecka.

Jednym z uprawnień nowego organu jest możliwość wydawania postanowień o wpisaniu do Rejestru Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym. Wątpliwości co do takiej działalności miały m.in. Sąd Najwyższy, Rzecznik Praw Obywatelskich, Rzecznik Praw Dziecka oraz Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Podnoszono niekonstytucyjność przepisów, na podstawie których miała działać komisja.

Komisja ma się zająć także identyfikowaniem zaniedbań i zaniechań między innymi organów państwa, organizacji pozarządowych i samorządów zawodowych, a także Kościołów, jeśli chodzi o wyjaśnianie przypadków nadużyć seksualnych.

Wójcik: pierwsi członkowie komisji są już wskazywani

Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik pytany był w "Rozmowie Piaseckiego", jak długo potrwa proces powoływania członków komisji. - Znacznie krócej niż te dziesiątki lat, gdy takiej komisji tak naprawdę nie było - odpowiedział.

- My zdecydowaliśmy, że jest rejestr pedofilów, że każdy rodzic jest spokojny, z kim jego dziecko będzie przebywało, że dzisiaj jest obowiązek ujawniania różnych przestępstw dotyczących dzieci - wymieniał. - To my zaostrzyliśmy przepisy karne, to my tak naprawdę zaczęliśmy walkę z tym. Komisja jest jednym z elementów tego wszystkiego - dodał.

W programie przywołana została wypowiedź premiera Mateusza Morawieckiego, który 21 maja 2019 roku oświadczył, że Rada Ministrów zajęła się powołaniem komisji państwowej "do badania wszystkich przypadków pedofilii". Podkreślił wówczas, że "ani mundur, ani koloratka, ani fartuch lekarski, ani waciak, ani Nagroda Nobla, ani żadne inne tytuły, czy stroje nie mogą służyć jako zasłona dymna, jako unikanie odpowiedzialności". Wiceminister Wójcik pytany był o te słowa dokładnie rok po ich wypowiedzeniu przez premiera.

- Tak rzeczywiście będzie. Wiem, że już pierwsi członkowie są wskazywani - odpowiedział Wójcik. - Komisja ruszy, a dotknie wszystkich, co do których przestępstwa były umorzone, bo się przedawniły - podkreślił.

>> Premier: postanowiliśmy o powołaniu państwowej komisji do badania wszystkich przypadków pedofilii

Wójcik przekonywał, że to dzięki ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze "naprawdę zaczęto walczyć z pedofilią w różnych środowiskach". - Wczoraj oglądałem film (Sylwestra - red.) Latkowskiego ("Nic się nie stało" - red.). W różnych środowiskach są niestety te obrzydliwe przestępstwa. Dotyczą różnych (środowisk - red.), także polityków, dziennikarzy, aktorów, celebrytów. Tutaj jest problem. Nie walczmy ze sobą, połączmy siły, bo to jest potrzebne społeczeństwu, aby chronić dobro dzieci - apelował.

Wójcik po emisji filmu Latkowskiego zapowiedział, że w Prokuraturze Krajowej powstanie specjalny zespół śledczych do wyjaśnienia wątpliwości pokazanych w dokumencie. W programie pytany był, dlaczego prokuratura zareagowała teraz, skoro wydarzenia we wspomnianym filmie rozegrały się pięć lat temu. Wójcik zwrócił uwagę, że w tej sprawie "pojawiły się nowe wątki". - Przede wszystkim jest kwestia prawdziwości tych wątków - dodał.

Minister zdrowia "jest człowiekiem dzisiaj bardzo atakowanym"

12 maja "Gazeta Wyborcza" opublikowała informacje o tym, że "resort zdrowia kupił za ponad 5 milionów złotych sprzęt ochronny od przyjaciela rodziny ministra Szumowskiego i jego wspólników". Szumowski tego samego dnia potwierdził, że maseczki, o których napisała gazeta, nie spełniają norm i że w związku z tym zażądano "wymiany towaru na adekwatny". Następnego dnia po publikacji gazety ministerstwo złożyło zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie.

- Kilka tygodni temu była walka o życie ludzi. Byliśmy na pierwszej linii (walki - red.) - przypomniał Wójcik. - Takie maski, które miały problemy z certyfikatami, bez certyfikatów czy z fałszywymi certyfikatami trafiły do różnych krajów, do Komisji Europejskiej, chyba do (Wielkiej) Orkiestry Świątecznej Pomocy, w różne miejsca. To nie nasza wina, że ktoś chce zarobić, nawet w takiej sytuacji - przyznał. - Jeżeli gdziekolwiek są wątpliwości, to organy ścigania to wyjaśnią. Jeżeli jest zawiadomienie, organy ścigania się nad tym pochylą - dodał.

Wójcik zwrócił uwagę w tym kontekście, że doniesienia medialne na temat Łukasza Szumowskiego to "potężny atak na człowieka, który zawiadywał i zawiaduje najważniejszymi działaniami w obszarze życia i zdrowia obywateli". - Nazwisko Szumowski dziennie pojawia się w wielu mediach. Jest człowiekiem dzisiaj bardzo atakowanym - ocenił.

Wójcik o "zdziczeniu obyczajów"

W środę w konferencję prasową wiceministra zdrowia Janusza Cieszyńskiego włączyli się niespodziewanie dwaj posłowie Koalicji Obywatelskiej, Sławomir Nitras oraz Marcin Kierwiński. Między politykami Platformy a wiceszefem MZ doszło do trwającej kilkanaście minut wymiany zdań, między innymi na temat doniesień w sprawie ministra zdrowia. - Jak można być takim człowiekiem, żeby w epidemii, kiedy lekarze, pielęgniarki, wszyscy walczą o to, żebyśmy przetrwali, zarabiać, robić interesy na epidemii? - pytał Nitras.

- Pierwszy raz coś podobnego widziałem - skomentował Wójcik. - Takich rzeczy się w polskiej polityce nigdy nie robiło. To tak, jakby wejść komuś do domu i po prostu łazić po tym domu, napaść na jego dom. Tak nie można. To jakieś zdziczenie obyczajów - ocenił.

Przerwana konferencja przed Ministerstwem Zdrowia
Przerwana konferencja przed Ministerstwem ZdrowiaTVN24

Autorka/Autor:akw/tr

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W Kijowie zapłonęło we wtorek tysiąc świec, przypominając światu, że minęło dokładnie tysiąc dni od rosyjskiej napaści na Ukrainę. Hołd ofiarom rozpętanej przez Kreml wojny złożyli dyplomaci z państw Unii Europejskiej, w tym z Polski.

Tysiąc świec na tysiąc dni "bohaterstwa, niezłomności i poświęcenia"

Tysiąc świec na tysiąc dni "bohaterstwa, niezłomności i poświęcenia"

Źródło:
PAP

Prezydent Andrzej Duda stwierdził, że obecna PKW została obsadzona ludźmi, którzy "nie potrafią zachować klasy" oraz "bezstronności politycznej". Do tej wypowiedzi odniósł się w programie "Tak jest" w TVN24 jeden z członków komisji Ryszard Kalisz, który mówił, że w słowach głowy państwa widzi niekonsekwencję. Wypowiedź prezydenta komentował też w "Kropce nad i" w TVN24 marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

"Niekonsekwencja" w słowach prezydenta. "Nie miał przy tym żadnych wątpliwości"

"Niekonsekwencja" w słowach prezydenta. "Nie miał przy tym żadnych wątpliwości"

Źródło:
TVN24

- Będę kandydatem niezależnym w tym sensie, że będę zależny wyłącznie od wyborców i wyłącznie od tych rzeczy, o których oni mi będą mówić - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i przewodniczący Polski 2050, który ogłosił swój start w wyborach prezydenckich. Mówił też o pierwszych decyzjach, które podjąłby, gdyby został wybrany na najwyższy urząd w państwie.

Pierwsze decyzje, które Hołownia podjąłby jako prezydent. Wymienił dwie

Pierwsze decyzje, które Hołownia podjąłby jako prezydent. Wymienił dwie

Źródło:
TVN24

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Aleksander Kwaśniewski poparł Radosława Sikorskiego. Ocenił, że startujący w prawyborach Koalicji Obywatelskiej szef MSZ ma "determinację i wolę walki". Jak zaznaczył były prezydent, "bez waleczności, bez chęci zwycięstwa nie da się odnieść sukcesu".

"Kiedyś byliśmy po różnych stronach". Kwaśniewski poparł jednego z kandydatów

"Kiedyś byliśmy po różnych stronach". Kwaśniewski poparł jednego z kandydatów

Źródło:
tvn24.pl

Młodzieżówka Platformy Obywatelskiej - Nowa Generacja - poparła Rafała Trzaskowskiego w prawyborach partii na kandydata na prezydenta w przyszłorocznych wyborach.

Młodzi działacze PO wskazali swojego faworyta w prawyborach

Młodzi działacze PO wskazali swojego faworyta w prawyborach

Źródło:
tvn24.pl

Zamiast 40 tysięcy złotych włożył do reklamówki chusteczki, okładając je banknotami o niskich nominałach. Do reklamówki przywiązał sznurek, który trzymał w dłoni i czekał, aż po drugiej stronie drzwi ktoś przyjdzie po pakunek. Gdy to nastąpiło, szarpnął za sznurek. W taki sposób 88-latek z Białegostoku przechytrzył oszustów, którzy podawali się za policjantów. 

88-latek nie dał się oszustom. Zostawił na wycieraczce reklamówkę, do której przywiązał sznurek

88-latek nie dał się oszustom. Zostawił na wycieraczce reklamówkę, do której przywiązał sznurek

Źródło:
tvn24.pl

Starship, największa rakieta świata, wzbiła się w przestrzeń pozaziemską. To szósty lot orbitalny systemu, który w przyszłości ma wynieść astronautów na Księżyc, a nawet posłużyć do kolonizacji innych planet.

To już szósty raz. Megarakieta i jej kolejny lot

To już szósty raz. Megarakieta i jej kolejny lot

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, SpaceX, tvnmeteo.pl

Pan Grzegorz z Lesznowoli odpowiadał we wtorkowych "Milionerach" na pytanie za 40 tysięcy złotych: "Czego księgowy i naczelnik więzienia, zbzikowani na punkcie frenologii, pozbawili trupa kompozytora Josepha Haydna?". Jak poradził sobie uczestnik?

Pytanie w "Milionerach" za 40 tysięcy złotych - o frenologię i kompozytora Josepha Haydna

Pytanie w "Milionerach" za 40 tysięcy złotych - o frenologię i kompozytora Josepha Haydna

Źródło:
tvn24.pl

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

- Należy założyć, że uszkodzenie dwóch podmorskich kabli na Morzu Bałtyckim to akt sabotażu - stwierdził we wtorek niemiecki minister obrony Boris Pistorius. Przyczyny awarii są dopiero badane, jednak wydarzeniom na Bałtyku z niepokojem przyglądają się władze Niemiec, Litwy, Szwecji i Finlandii. Szwedzkie media podały, że związek ze sprawą może mieć chiński statek towarowy, za którym podążają duński okręt i patrolowiec. - Jeśli chodzi o te kable, są już pewne podejrzenia, ale nie mogę powiedzieć - skomentował krótko sprawę szef MSZ Radosław Sikorski.

"Musimy założyć, że jest to sabotaż". Media: trop prowadzi do nich

"Musimy założyć, że jest to sabotaż". Media: trop prowadzi do nich

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

- Rosja straszy nie pierwszy i nie ostatni raz - powiedział prezydent Andrzej Duda, komentując zatwierdzenie we wtorek przez Władimira Putina znowelizowanej rosyjskiej doktryny nuklearnej. - Papier zniesie wszystko - dodał. Sprawę komentował też szef MSZ. - Jeśli Władimir Putin obniża próg użycia broni atomowej, to może to świadczyć, że wreszcie sobie zdał sprawę, że Rosja jest słabsza wojskowo od Zachodu - ocenił Radosław Sikorski.

Duda o decyzji Putina. "Papier zniesie wszystko"

Duda o decyzji Putina. "Papier zniesie wszystko"

Źródło:
TVN24

KPRM poinformował o przyjęciu dwóch ważnych aktów dla przedsiębiorców. Pierwszy to autopoprawka do projektu obniżającego składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2025 r. Drugi to projekt obniżający składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2026 r.

Rząd przyjął zmiany w składce zdrowotnej. Przedsiębiorcy zapłacą mniej od stycznia

Rząd przyjął zmiany w składce zdrowotnej. Przedsiębiorcy zapłacą mniej od stycznia

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Przedstawiciele osób skrzywdzonych w Kościele spotkali się z biskupami na Jasnej Górze. - Udało się wziąć biskupów trochę za ręce i jakby zaczynamy iść w jednym kierunku, w jedną stronę, na pewne rzeczy zaczynamy patrzeć bardzo podobnie - mówił Robert Fidura, jeden z przedstawicieli pokrzywdzonych. - Myśmy tego doświadczyli, księża biskupi nie, więc jeżeli nie połączymy sił, to niewiele z tego wyniknie - dodał.

Spotkanie skrzywdzonych w Kościele z biskupami. "Bardzo mocno przeorało emocje" 

Spotkanie skrzywdzonych w Kościele z biskupami. "Bardzo mocno przeorało emocje" 

Źródło:
TVN24

Policja w Oslo poinformowała we wtorek, że ​​Marius Borg Høiby, syn norweskiej księżnej koronnej Mette-Marit, został aresztowany. 27-latkowi postawiono zarzut "dotyczący stosunku płciowego z osobą nieprzytomną lub z innych przyczyn niezdolną do przeciwstawienia się temu aktowi". Portal dziennika "Dagblaget" podaje, że w toczącej się sprawie karnej przeciwko Høiby'emu jest obecnie pięć ofiar.

Syn księżnej aresztowany. "Pięć ofiar"

Syn księżnej aresztowany. "Pięć ofiar"

Źródło:
"Guardian", "Dagblaget"

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego wskazał, że uszkodzenie tamy w Stroniu Śląskim, do którego doszło podczas wrześniowej powodzi, nastąpiło w miejscu, gdzie wcześniej prowadzono prace ziemne związane z układaniem rur. Urzędnicy nakazali Wodom Polskim zabezpieczenie wyrwy do czasu remontu zapory.

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Aktualizacja:
Źródło:
PAP/tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zmiany na szczytach policyjnej hierarchii. Stanowiska straci trzech komendantów wojewódzkich: w Krakowie, Kielcach i Rzeszowie - wynika z informacji tvn24.pl. Rzeczniczka Komendanta Głównego Policji Katarzyna Nowak potwierdziła, że trwa procedura ich odwołania.

Wstrząs na szczytach policyjnej hierarchii

Wstrząs na szczytach policyjnej hierarchii

Źródło:
tvn24.pl

Pielęgniarki, fizjoterapeuci i inni pracownicy i pracowniczki ochrony zdrowia protestowali we wtorek przed kancelarią premiera. Główny postulat to podwyżki. Przygotowano petycję do premiera Donalda Tuska.

"Jesteśmy zawiedzione". Pielęgniarki protestowały przed kancelarią premiera

"Jesteśmy zawiedzione". Pielęgniarki protestowały przed kancelarią premiera

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Po trwających dość długo poszukiwaniach chętnego lub chętnej do poprowadzenia 97. gali oscarowej i licznych odmowach, popularny komik, scenarzysta i gospodarz programów telewizyjnych Conan O'Brien powiedział "tak". Przewodniczący Akademii Bill Kramer oświadczył, że jest wręcz idealną osobą.

Nikt nie chciał prowadzić gali oscarowej. On powiedział "tak"

Nikt nie chciał prowadzić gali oscarowej. On powiedział "tak"

Źródło:
"Variety", "The Hollywood Reporter" ,tvn24.pl