Policja z Kołobrzegu zatrzymała pijanego kierowcę autobusu miejskiego. O tym, że zachowuje się dziwnie, zaalarmował jeden z pasażerów. Kiedy patrol przyjechał na miejsce okazało się, że mężczyzna nie ma prawa jazdy. Kierowcy grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Nietrzeźwy kierowca autobusu został zatrzymany w poniedziałek wieczorem w Kołobrzegu.
- Dyżurny kołobrzeskiej komendy przyjął zgłoszenie od pasażera jednego z autobusów komunikacji miejskiej o tym, że kierowca może być nietrzeźwy - mówi mł. asp. Tomasz Kwaśnik z kołobrzeskiej policji.
Na miejsce skierowany został policjant, który przy ul. Walki Młodych zatrzymał do kontroli kierującego. - Przebadał go alkomatem, okazało się, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Miał ponad 2 promile w organizmie - mówi Kwaśnik.
Kontrole w komunikacji miejskiej
Tadeusz Kazimierski z Kołobrzeskiej Komunikacji Miejskiej przyznaje, że kierowcy są sprawdzani sporadycznie.
- Odbywa się to głównie na pierwszej zmianie - mówi Kazimierski. - Natomiast jeżeli chodzi o drugą zmianę, to w większości przypadków odbywa się na trasie. Ten kierowca akurat był na drugiej zmianie, kontrole są wtedy utrudnione - dodaje.
Kierowca stracił prawo jazdy już w kwietniu, także za prowadzenie pojazdów pod wpływem alkoholu. Teraz przebywa w policyjnym areszcie, czeka na decyzję sądu. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności, kara grzywny i kolejny zakaz prowadzenia pojazdów.
Autor: as / Źródło: TVN 24 Szczcin
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Szczcin