Im dłużej trwał stan wojenny, tym bardziej wydłużały się kolejki w sklepach. Swoistemu "wydłużeniu" uległa także popularna gra planszowa wydana przez Instytut Pamięci Narodowej "Kolejka". Z okazji 30. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego do sklepów trafił właśnie dodatek do gry, pod wiele mówiącym tytułem "Ogonek".
– Stan wojenny rzadko staje się tematem gry planszowej – mówi Karol Madaj z Biura Edukacji Publicznej IPN, autor "Ogonka". – Nasze dotychczasowe doświadczenia przy realizacji gier historycznych pokazują, że spotkanie nad planszą jest doskonałą formą przybliżenia młodym ludziom znaczących faktów z przeszłości. W przypadku "Ogonka" będą to realia stanu wojennego.
Trybuna dla ludu
Ważną częścią "Ogonka" są karty "Trybuny Ludu". Dzięki wprowadzeniu do gry doniesień z codziennej gazety gracze poznają emocje związane z reformą gospodarczą, do której preludium miały stanowić wydarzenia 13 grudnia. Na kartach pojawiają się podwyżki cen, akcje antyspekulacyjne i godzina milicyjna.
Dołączona do gry broszura edukacyjna podpowie, czym były Wojskowe Grupy Operacyjne czy Inspekcja Robotniczo-Chłopska. Ciekawą nowością są też specjalne karty zachęcające do rodzinnego wspominania kolejkowych absurdów stanu wojennego i – tym samym – współtworzenia gry.
Wszyscy chcą stać w "Kolejce"
Gra planszowa "Kolejka" opowiada o realiach życia codziennego w latach schyłkowego PRL. Zadanie graczy (od 2 do 5) wydaje się proste. Muszą wysłać swoją, złożona z pięciu pionków, rodzinę do sklepów na planszy i kupić wszystkie towary z wylosowanej listy zakupów. Problem polega jednak na tym, że półki w pięciu osiedlowych sklepach są puste.
Gracze ustawiają swoje pionki w kolejkach, nie wiedząc z początku do którego sklepu zostanie dostarczony towar. Napięcie rośnie wraz z dostawami kiedy okazuje się, że kart towaru starczy tylko dla kilku szczęśliwców, stojących najbliżej drzwi do sklepu.
W walce o pasztetową, ocet i musztardę gracze mogą wykorzystywać takie rozwiązania jak "Matka z dzieckiem w ręku", "Pan tu nie stał" czy "Towar spod lady". Oczywiście wizji upragnionych zakupów zagraża "Remanent", "Pomyłka w dostawie" czy wszędobylscy "Spekulanci".
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: IPN