"Wzięto na mnie trzy kredyty". Klienci klubów go-go tracili dziesiątki tysięcy złotych

Źródło:
"Uwaga!" TVN
Klienci klubów go-go tracili dziesiątki tysięcy złotych. W akcji uczestniczyło 500 funkcjonariuszy (materiałz 24.06.2022)
Klienci klubów go-go tracili dziesiątki tysięcy złotych. W akcji uczestniczyło 500 funkcjonariuszy (materiałz 24.06.2022)
Uwaga TVN
Klienci klubów go-go tracili dziesiątki tysięcy złotych. W akcji uczestniczyło 500 funkcjonariuszyUwaga TVN

Wchodzili do klubów, tracili świadomość, a rano budzili się bez pieniędzy albo z kredytami. Policja poinformowała o szeroko zakrojonym śledztwie wymierzonym w szefów sieci klubów go-go. Czy akcja jest początkiem końca zorganizowanego – jak twierdzi policja - procederu oszukiwania klientów?

Kilka tygodni temu policjanci pochwalili się rozbiciem ogólnopolskiej, zorganizowanej grupy, zajmującej się wyłudzeniami pieniędzy od klientów w kilkudziesięciu tak zwanych klubach go-go. W akcji uczestniczyło 500 funkcjonariuszy, którzy weszli do ponad dwudziestu miejsc na terenie całego kraju.

- Łącznie zatrzymano 22 osoby, z czego 19 zostało tymczasowo aresztowanych. Przedstawiono im zarzuty m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, także udziału w oszustwach i rozbojach dokonanych na klientach klubów go-go – mówi podinsp. Iwona Jurkiewicz, rzecznik Centralnego Biura Śledczego Policji.

Funkcjonariusze odkryli, że wyspecjalizowana "kadra" na bieżąco wskazywała obsłudze wszystkich klubów, który z mężczyzn będzie łatwym łupem.

CAŁY REPORTAŻ "UWAGI!" TVN

Akcja CBŚP w nocnym klubie przy ulicy Chmielnej w Warszawietvnwarszawa.pl

Wielu klientów z pobytu w klubie nie pamięta praktycznie nic. Gdy rano sprawdzali stan konta, orientowali się, że stracili dziesiątki tysięcy złotych, za które rzekomo częstowali zatrudnione w lokalu hostessy niezwykle drogim szampanem, kupowali im róże lub zamawiali prywatny taniec w osobnym pokoju.

- Wypiłem dosłownie trzy czwarte piwa i więcej nic nie pamiętam. Odpaliłem smartfona i zdębiałem. Zobaczyłem transakcje opiewające na 120 tys. zł. Nie miałem takich pieniędzy, ale wzięto na mnie trzy pojedyncze kredyty na 50 tysięcy. Zrobiono to przez aplikację. Stało się to podczas pobytu w klubie – opowiadał "Uwadze!" pan Adrian.

Zapis monitoringu

O oszustwach, do których codziennie i na masową skalę może dochodzić w klubach go-go, informowaliśmy w "Uwadze!" już trzy lata temu. Poszkodowani mężczyźni zgłaszali się na policję, lecz prawie wszystkie śledztwa umarzano z braku dowodów. Pan Marek był jedynym, który się nie poddał, i na własną rękę szukał sprawiedliwości. Pomógł mu zdobyty zapis kamery, która pracowała podczas jego pobytu w lokalu. Choć obejmowała wyłącznie klubowy hall i zainstalowany w nim bankomat, można było zobaczyć, w jakim stanie znajdował się mężczyzna.

Mężczyzna wynajął prawnika i ponad cztery lata temu oskarżył o przywłaszczenie mienia cztery pracownice klubu. Batalia przed sądem zaczęła się od przegranej.

Akcja CBŚP w nocnym klubie przy ulicy Chmielnej w Warszawietvnwarszawa.pl

- Właściwie dawali mi do zrozumienia, że idąc tam, powinienem się liczyć z tym, że tak się wydarzy, bo te miejsca są właśnie do tego stworzone. Niektórzy myślą, że to są burdele, a to są normalnie miejsca, w USA faceci chodzą do go-go z dziewczynami – mówi mężczyzna.

Zwrot nastąpił dopiero w sądzie apelacyjnym, który kazał jeszcze raz zbadać sprawę. Wytknął, że nie wzięto pod uwagę kluczowych nagrań z monitoringu, gdzie widać, w jakim stanie jest klient i co robią z nim hostessy. Pan Marek czeka na kolejny wyrok, lecz w ciągu kilku lat poznał dogłębnie mechanizm działania klubów go-go. - W Krakowie, w centrali, gdzie są monitory, siedzieli sobie panowie i to oni celowali w ofiary, a nie dziewczyny wybierały tych panów – mówi mężczyzna.

"Zarobki? 20-30 tys. zł w jedną noc"

Dotarliśmy do jednej z pracownic rozbitej przez policję sieci. Kobieta pracowała w klubie go-go przez pół roku. - Właściciel klubu w ogóle się nie pokazuje w tym miejscu. Nawet nie wiem, dla kogo pracowałam. PIT miałam na jakiś sklep – opowiada kobieta. I dodaje: - Dziewczyny za jedną noc potrafiły zarobić dwadzieścia, trzydzieści tysięcy złotych.

- Z rozmów na toksykologii w jednym z warszawskich szpitali usłyszałem o dwóch substancjach. Jedno to flunitrazepam, a druga to woda utleniona, która w połączeniu z najmniejszą ilością alkoholu ścina człowieka z nóg – tłumaczy pan Maciej, klient klubu go-go.

Policjanci rozbili ogólnopolską, zorganizowaną grupę, zajmującą się wyłudzeniami pieniędzyTVN24

Zapytaliśmy policję, jak to możliwe, że sieć działała kilka lat? - Sprawa jest bardzo skomplikowana. Grupy działają bardzo hermetycznie. Dla nas podstawą było to, żeby połączyć wszystkie wątki. Zaczęliśmy od pracy operacyjnej, ale o jej szczegółach nie możemy mówić – tłumaczy podinsp. Iwona Jurkiewicz

Jeden z bohaterów reportażu – pan Maciej - trafił do klubu go-go zaledwie kilka tygodni temu. Niemal natychmiast po odzyskaniu świadomości zgłosił się na policję. - Pierwsza reakcja była taka, że lepiej, żebym nie składał zeznań. Na dzień dobry dowiedziałem się, że śledztwo zostanie najprawdopodobniej umorzone ze względu na brak jakichkolwiek dowodów – mówi mężczyzna.

Autorka/Autor:asty/adso

Źródło: "Uwaga!" TVN

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Dwie osoby nie żyją, a jedna przebywa w szpitalu. Policja potwierdziła wstępnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd i doprowadził do czołowego zderzenia.

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24, Kontakt24

- Oliwia mnie stymuluje. Jak zapowiada, że przyjdzie do mnie, to ja od razu wykonuję kilka telefonów więcej, załatwiam sprawy, aby móc zdać raport szefowej - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl 77-letni prof. dr hab. Marian Surowiec, współzałożyciel Bee Healthy Honey. Z wnuczką stworzył emiter, rozwiązanie dla pszczelarzy, którzy walczą w swoich ulach z inwazją pasożytów. Po fali sukcesów, zaczęli jednak dostawać groźby. - Pierwszy raz w życiu czegoś takiego doświadczyłem, bo spadła na nas lawina hejtu - dodaje.

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Źródło:
tvn24.pl

Dwa projekty ustaw, dwie daty zakończenia procesu zmian i dwa zupełnie różne pomysły na to, jak rozwiązać problem wadliwych powołań sędziowskich w polskim wymiarze sprawiedliwości. Sprawa dotyczy 3250 sędziów, a rząd w najbliższych tygodniach ma wybrać ostateczny scenariusz. Jakie warianty są w grze?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Źródło:
TVN24

We Włoszech anulowano wyniki egzaminu po tym, jak profesorowie odkryli, że wielu zdających odpowiadając na pytania wykorzystało sztuczną inteligencję. Egzamin na uniwersytecie w mieście Ferrara musi powtórzyć 362 studentów psychologii.

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Źródło:
PAP

Na krajowej "ósemce" w pobliżu miejscowości Brody (Podlaskie) autobus zderzył się z osobową toyotą. Autem podróżował 18-latek, który zginął na miejscu.

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Źródło:
TVN24

Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Władze Kanady i Meksyku już zapowiedziały cła odwetowe. Chińskie ministerstwo handlu zapowiedziało złożenie skargi do Światowej Organizacji Handlu.

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Mam apel do koleżanek i kolegów z rządu, żeby byli bardziej Eugeniuszami Kwiatkowskimi, niż Elonami Maskami. Więcej pracy, realizacji projektów, a mniej aktywności na portalu X - tak senator Krzysztof Kwiatkowski odniósł się w "Faktach po Faktach" do dyskusji pomiędzy minister Katarzyną Pełczyńską-Nałęcz i ministrem Krzysztofem Paszykiem na portalu X na temat finansowania budownictwa społecznego w Polsce. 

"To dosyć gorszący spór". Dyskusja ministrów w mediach społecznościowych

"To dosyć gorszący spór". Dyskusja ministrów w mediach społecznościowych

Źródło:
tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto po raz kolejny została trafiona szóstka. Szczęśliwy zwycięzca wygrał 2 miliony złotych. To trzecie losowanie z rzędu, w którym ktoś poprawnie wytypował wszystkie 6 liczb.

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

W Filadelfii rozbił się samolot pogotowia lotniczego. Zmarł pianista i kompozytor Wojciech Trzciński. Na A2 doszło do tragicznego wypadku. Donald Trump nałożył wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 2 lutego.

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Źródło:
PAP, TVN24, tvn24.pl
"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pod dużym znakiem zapytania stanęła budowa drugiego etapu Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które w znacznym stopniu współfinansuje wartą około sześćset milionów inwestycję, ma wątpliwości co do dalszego wydatkowania środków. Sama inwestycja wzbudza dyskusje. Jej przeciwnicy twierdzą, że jest projektem stricte politycznym, z kolei zwolennicy widzą w niej szansę na rozwój miasta i regionu.

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Do tragicznego wypadku doszło na drodze krajowej numer 22 w pobliżu miejscowości Krasowiec niedaleko Gorzowa Wielkopolskiego. Samochód osobowy zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba.

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Źródło:
tvn24.pl

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24

Sztab Generalny Ukrainy przekazał, że Rosjanie umyślnie przeprowadzili atak rakietowy na internat w mieście Sudża w obwodzie kurskim, które kontrolowane jest przez wojska ukraińskie. Napisano, że "rosyjska armia teraz zaczęła celowo zabijać własnych cywilów". Rzecznik ukraińskiej armii w tym regionie poinformował, że pod gruzami budynku znalazło się 95 ludzi. Co najmniej cztery osoby nie żyją. Ministerstwo obrony Rosji oskarżyło z kolei Ukrainę o atak na internat.

Rosjanie "zaczęli celowo zabijać własnych cywilów". Ukraińskie wojsko: mamy niepodważalne dowody

Rosjanie "zaczęli celowo zabijać własnych cywilów". Ukraińskie wojsko: mamy niepodważalne dowody

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Australijski stan Queensland mierzy się z powodziami. Gwałtowna pogoda pozbawiła życia co najmniej jedną osobę. - Słuchajcie ostrzeżeń, reagujcie, pomagajcie przyjaciołom i rodzinie - apelował do mieszkańców premier stanu David Crisafulli.

W ciągu doby spadło tam 300 litrów deszczu. Zginęła co najmniej jedna osoba

W ciągu doby spadło tam 300 litrów deszczu. Zginęła co najmniej jedna osoba

Źródło:
Reuters
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa był gościem podcastu "Szczyt Europy". W rozmowie z dziennikarzami TVN24 i Polskiego Radia mówił między innymi o kwestiach związanych z obronnością Europy, o współpracy ze Stanami Zjednoczonymi oraz o wojnie w Ukrainie. Podkreślił również kluczowe znaczenie Polski w kontekście ochrony unijnych granic.

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Źródło:
TVN24

Po emisji filmu Wojciecha Szumowskiego "Rozproszona zagłada" rozmawiali o nim zaproszeni do studia "Superwizjera" goście. Blogerka i nauczycielka historii dr Agnieszka Jankowiak-Maik mówiła między innymi o tym, jak o Holokauście uczy się w polskich szkołach. - Jest pytanie, jak to dobrze robić, by dzieci i młodzieży nie straumatyzować - powiedziała. Autor reportażu stwierdził, że "jesteśmy na początku drogi z pracą, którą należy wykonać". - My żyjemy w tej przestrzeni, która jest naznaczona zagładą i jako społeczeństwo musimy sobie jakoś z tym poradzić - podkreśliła profesor Magdalena Saryusz-Wolska.

"Żyjemy w przestrzeni naznaczonej zagładą. Musimy sobie jakoś z tym poradzić"

"Żyjemy w przestrzeni naznaczonej zagładą. Musimy sobie jakoś z tym poradzić"

Źródło:
TVN24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl