Podejrzani o kradzież samochodu. Wpadli, bo zgłosili się po nagrodę dla znalazcy

Do zdarzenia doszło w Kłodzku

Źródło: Google Maps

Policjanci z Kłodzka dostali informację o kradzieży samochodu i wartościowych przedmiotów, które właściciel zostawił w aucie. Straty powstałe w wyniku utraty pojazdu właściciele ocenili na niemal 45 tysięcy złotych.

Policja: ukradli, a potem zgłosili się po nagrodę

- Bezpośrednio po otrzymaniu zgłoszenia funkcjonariusze zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzewanych o kradzież. Okazało się, że zadzwonili do jednego z pokrzywdzonych, bo ulegli pokusie otrzymania nagrody, jaką ten wyznaczył dla znalazcy pojazdu - relacjonuje Joanna Bielak z policji w Kłodzku.

Czytaj też: Podejrzani o kradzieże samochodów zatrzymani przez policję na gorącym uczynku. Akcja w oku kamery monitoringu

Tłumaczenia mężczyzn wzbudziły podejrzenia właściciela auta i policjantów. - Historia zakończyła się zarzutami dotyczącymi kradzieży kluczyków i samochodu dla 27-latka, zaś dla 30-latka udzielenia pomocy w ukrywaniu skradzionego pojazdu - informuje Bielak. I dodaje, że 27-latek był poszukiwany przez policję, bo nie wrócił do zakładu karnego.

Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Na żywo