W udostępnionych w poniedziałek przez IPN materiałach znajduje się pismo Czesława Kiszczaka, datowane na 5 kwietnia 1996 r., do dyrektora Archiwum Akt Nowych w Warszawie, w którym prosi on, by dokumenty dotyczące Lecha Wałęsy udostępnić nie wcześniej niż pięć lat po śmierci polityka.
"Załączone dokumenty dot. współpracy Lecha Wałęsy z SB do 1989 r. uchroniłem przed ich wykorzystaniem do jego kompromitacji, a także Ruchu, któremu przewodził; zaś po 1989 r. przed ich zniszczeniem lub wykorzystaniem, zarówno przez ludzi prawicy jak i lewicy, do rozgrywek politycznych" - napisał Kiszczak.
Jego zdaniem "dokumenty te winny być zachowane i w spokojnych czasach udostępnione poważnym naukowcom - historykom". "W jakimś stopniu ułatwią im obiektywne i rzetelne opisanie naszej najnowszej historii" - ocenił. "Proszę Pana by uczyniono to nie wcześniej jak w 5 lat po śmierci Lecha Wałęsy" - napisał Kiszczak.
Pismo kończy się podpisem "z wyrazami szacunku gen. broni w st. spocz. Czesław Kiszczak".
W widniejącym pod nim postscriptum Kiszczak napisał, że "dokumentami tymi, lub wiedzą z nich wynikającą, nigdy nie posiłkował się w licznych kontaktach z L. Wałęsą".
Warszawa 5.04.1996 r. Dyrektor Archiwum Akt Nowych w Warszawie Szanowny Panie Dyrektorze, załączone dokumenty dot. współpracy Lecha Wałęsy z SB do 1989 r. uchroniłem przed ich wykorzystaniem do jego kompromitacji a także Ruchu, któremu przewodził; zaś po 1989 r. przed ich zniszczeniem lub wykorzystaniem, zarówno przez ludzi prawicy jak i lewicy, do rozgrywek politycznych. Uważam, że dokumenty te winny być zachowane i w spokojnych czasach udostępnione poważnym naukowcom – historykom; w jakimś stopniu ułatwią im obiektywne i rzetelne opisanie naszej najnowszej historii. Proszę Pana by uczyniono to nie wcześniej jak w 5 lat po śmierci Lecha Wałęsy. Z wyrazami szacunku gen. broni w st. spocz. Czesław Kiszczak PS Dokumentami tymi, lub wiedzą z nich wynikającą, nigdy nie posiłkowałem się w licznych kontaktach z L. Wałęsą. List Czesława Kiszczaka do dyrektora Archiwum Akt Nowych
Autor: adso//plw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24