Sąsiada nie widzieli pół roku, czuli fetor wydobywający się z mieszkania. "Lokatorzy zgłaszali, zarząd nie reagował"

Źródło:
tvn24.pl
Kielce (Świętokrzyskie)
Kielce (Świętokrzyskie)Google Earth
wideo 2/5
Kielce (Świętokrzyskie)Google Earth

Przez pół roku fetor rozkładających się zwłok miał utrzymywać się na korytarzach jednego z bloków w Kielcach. Jak twierdzą mieszkańcy, administrator budynku był wielokrotnie informowany o sprawie. Jednak dopiero z końcem maja drzwi mieszkania sforsowali strażacy. Kieleccy aktywiści mówią o zaniedbaniu. - Nie było symptomów tragedii - odpowiadają urzędnicy.

31 maja w jednym z mieszkań przy ulicy Grunwaldzkiej w Kielcach policjanci, wezwani na miejsce przez mieszkańców i po interwencji strażaków, znaleźli ciało 69-letniego mężczyzny. Zwłoki były w stanie znaczącego rozkładu. Jak poinformowało Stowarzyszenie Przyjazne Kielce, sąsiedzi wielokrotnie alarmowali administratorkę bloku i Miejski Zarząd Budynków o wyczuwanym na korytarzach fetorze, nieobecności starszego lokatora, a nawet o wychodzących z mieszkania robakach.

Jak dowiedzieliśmy się w kieleckiej komendzie, policjanci wykluczyli, by do śmierci mężczyzny przyczyniły się osoby trzecie.

Lokatorka: smród był niesamowity, nie dało się wytrzymać

- Otrzymaliśmy informację od jednego z mieszkańców bloku, że od wielu miesięcy z jednego z mieszkań czuć wyraźny fetor, a osoby z Miejskiego Zarządu Budynków, które odwiedzały to miejsce, nie mogły nic z tym zrobić - mówi Arkadiusz Stawicki ze Stowarzyszenia Przyjazne Kielce. Według relacji lokatorów budynku przy ulicy Grunwaldzkiej, 69-latek nie był widziany od grudnia 2021 roku.

W rozmowie z redakcją "Echa Dnia" jedna z mieszkanek bloku żaliła się, że ostatnie miesiące były bardzo uciążliwe dla niej i sąsiadów. - Smród był niesamowity, robactwo wychodziło, karaluchy były wielkości dłoni, po prostu nie dało się wytrzymać - powiedziała dziennikarzom kobieta. I dodała, że w końcu sąsiedzi zdecydowali się wezwać na miejsce policję.

Czytaj też: Listonosz przynosił emeryturę, kobieta już nie żyła. Przez trzy lata rodzina pobrała prawie 150 tysięcy złotych

"Zaglądali przez dziurkę od klucza"

Jak podkreśla Stawicki, urzędnicy byli wielokrotnie powiadamiani o tym, że w mieszkaniu zmarł starszy lokator.

- Z relacji mieszkańców wynika, że owszem, ktoś przychodził, ale ograniczał się jedynie do pukania do drzwi i zaglądania przez dziurkę od klucza. Takie wizyty odbywały się kilka razy - twierdzi aktywista.

Dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków w Kielcach Krzysztof Miernik potwierdza, że mieszkańcy zgłaszali zaniepokojenie związane z nieobecnością lokatora. - Administratorka, pod której opieką jest ten budynek, po każdym takim sygnale sprawdzała, czy nie dzieje się coś niepokojącego. Pracownicy rozglądali się po mieszkaniu również przez okno, jednak nie zauważono niczego alarmującego - podkreśla.

Urząd: nie może być mowy o uchybieniu obowiązków

Jak mówi Miernik, urzędnicy nie mogli wejść do mieszkania ze względu na przepisy o ochronie miru domowego. - Ponadto były również uspokajające sygnały dotyczące sytuacji tego mieszkańca. Według sąsiadów senior miał rodzinę w Niemczech, więc uznaliśmy, że najprawdopodobniej wyjechał tam na dłużej. Poza tym co miesiąc regulowany był czynsz, nie było symptomów tragedii - mówi nam dyrektor MZB. I dodaje, że jego zdaniem pracownicy administracji nie zawinili w tej sytuacji. - Zbadałem, czy mogło dojść do jakiegoś niedopatrzenia, ale administratorka wielokrotnie była na miejscu i sprawdzała, czy nie dzieje się nic złego. Nie może być mowy o uchybieniu obowiązków - zaznacza Miernik.

Czytaj też: Mieszkała ze zwłokami 86-letniej matki, ukrytymi w schowku. Nie pochowała jej "ze względu na wierzenia"

Odmienny pogląd na tę kwestię ma przedstawiciel Stowarzyszenia Przyjazne Kielce. - Od grudnia wpływały co najmniej kilkukrotnie doniesienia, że dzieje się coś niedobrego, że czuć fetor, że lokator zniknął. W takiej sytuacji pracownik, który nie podejmował interwencji, i to po kilku zgłoszeniach, chyba jednak nie dopełnił obowiązków - ocenia Stawicki.

Spytaliśmy policję i prokuraturę, czy sprawa jest wyjaśniana. Jak poinformowała nas sierżant sztabowa Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowa kieleckiej policji, czynności mundurowych ograniczyły się do wyjaśnienia okoliczności śmierci mężczyzny. - Ustaliliśmy, że 69-latek mieszkał samotnie, wykluczyliśmy udział osób trzecich. Decyzją prokuratora odstąpiono od dalszych czynności - mówi policjantka.

Wciąż czekamy na odpowiedź od przedstawicieli Prokuratury Rejonowej Kielce-Zachód.

Mieszkanie dezynfekowali dwa razy, urzędnicy zapowiadają remont

Interwencja policji i odkrycie zwłok nie zakończyło kłopotów sąsiadów zmarłego lokatora. - Mieszkańcy kontaktowali się z nami w tej sprawie, okazało się, że nadal czuć fetor, a od zawiadomienia służb minął już ponad tydzień - relacjonuje Stawicki.

Dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków Krzysztof Miernik zaznacza, że mieszkanie było już dwukrotnie dezynfekowane. - Będziemy przeznaczać teraz środki finansowe na generalny remont tego mieszkania, wtedy fetor powinien całkowicie zniknąć. W tego typu przypadkach skuwa się nawet tynki - podkreśla.

Autorka/Autor:bp/ tam

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Australijska aktorka Nicole Kidman krótko po wylądowaniu w Wenecji musiała zrezygnować z udziału w ceremonii wręczenia nagród i wrócić do domu, po tym, gdy dowiedziała się o nagłej śmierci matki - Janelle Ann Kidman. O rodzinnej tragedii Kidman poinformowała reżyserka Halina Reijn, która w jej imieniu odebrała Puchar Volpiego dla najlepszej aktorki festiwalu.

Tragedia tuż przed galą w Wenecji. Nicole Kidman nie odebrała nagrody

Tragedia tuż przed galą w Wenecji. Nicole Kidman nie odebrała nagrody

Źródło:
"The Hollywood Reporter", tvn24.pl

W sobotę przeprowadzono wstępną sekcję zwłok miliardera Mike'a Lyncha i jego córki Hannah, którzy wraz z pięcioma innymi osobami zginęli po zatonięciu superjachtu u wybrzeży Palermo. Jak przekazało źródło Reutersa, biznesmen udusił się po wyczerpaniu tlenu. Wyniki sekcji zwłok jego córki są "niejednoznaczne". Zlecono dalsze badania kryminalistyczne wszystkich ofiar tragedii. Ich wyniki mają być znane w nadchodzących tygodniach.

Wstępne ustalenia przyczyny śmierci miliardera. Wyniki sekcji zwłok jego córki "niejednoznaczne"

Wstępne ustalenia przyczyny śmierci miliardera. Wyniki sekcji zwłok jego córki "niejednoznaczne"

Źródło:
Reuters

Jemen to jeden z najbiedniejszych krajów świata. Jest ogarnięty największym na świecie kryzysem humanitarnym. Jakby mało było wojny domowej i biedy, przyszła katastrofalna powódź. 18 milionów ludzi potrzebuje tam natychmiastowej pomocy.

Kolejna katastrofa nawiedziła jeden z najbiedniejszych krajów świata. "Tu nic już nie działa"

Kolejna katastrofa nawiedziła jeden z najbiedniejszych krajów świata. "Tu nic już nie działa"

Źródło:
Fakty TVN

Na niestrzeżonej plaży w Olsztynie doszło do tragedii. Utonął tam 36-letni mężczyzna, który ratował swojego 7-letniego syna. Dziecku nic się nie stało, ale reanimacja mężczyzny nie przyniosła rezultatu - podała policja. Na brzegu pozostała jeszcze dwójka rodzeństwa chłopca.

Rzucił się do wody, by ratować syna. Na plaży w Olsztynie utonął 36-letni mężczyzna

Rzucił się do wody, by ratować syna. Na plaży w Olsztynie utonął 36-letni mężczyzna

Źródło:
PAP

Podczas prac tarczy TBM "Katarzyna", która drąży tunel kolejowy pod Łodzią, doszło w sobotę do katastrofy budowlanej w jednej z kamienic przy ulicy 1 Maja. - Zawaliły się ściana i stropy - przekazał tvn24.pl Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. - Widziałam z okna, jak stropy powoli zaczęły się uginać, a potem nie minęły trzy minuty, jak wszystko runęło - mówiła pani Weronika mieszkająca w sąsiednim budynku. Już dzień wcześniej w jednym z lokali budynku, pod którym toczą się prace, zapadła się podłoga.

"Stropy zaczęły się uginać, a potem nie minęły trzy minuty, jak wszystko runęło". Przy drążeniu tunelu pod Łodzią

"Stropy zaczęły się uginać, a potem nie minęły trzy minuty, jak wszystko runęło". Przy drążeniu tunelu pod Łodzią

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Wisła osiągnęła rekordowo niski stan wody w Warszawie. Tak źle było tylko dziewięć lat temu. W czwartek było to 29 centymetrów, w piątek 28, a w sobotę 7 września o godzinie 19.20 wodomierz przy stacji hydrologicznej Warszawa-Bulwary pokazał 26 centymetrów.

Wyschnięta Wisła. Rekord wyrównany

Wyschnięta Wisła. Rekord wyrównany

Aktualizacja:
Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Naszym celem jest wprowadzenie sądownictwa do XXI wieku, tak żeby sądy odzyskały zaufanie Polaków - powiedział w "Faktach po Faktach" prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" Krystian Markiewicz, który brał udział w spotkaniu z premierem na temat naprawy polskiego wymiaru sprawiedliwości. Obecna w czasie rozmów mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram z Inicjatywy "Wolne Sądy" podkreślała, że strona społeczna zgłaszała do przedstawionych rozwiązań uwagi. - Umówiliśmy się już w grupach roboczych na dalszą pracę nad tymi założeniami legislacyjnymi - przekazała.

"Było mnóstwo pytań, były też wątpliwości". Celem jest to, "by sądy odzyskały zaufanie Polaków"

"Było mnóstwo pytań, były też wątpliwości". Celem jest to, "by sądy odzyskały zaufanie Polaków"

Źródło:
TVN24

To przecież może doprowadzić do tragedii. Zbulwersował mnie styl podejścia spółki Skarbu Państwa do sprawy - opowiada w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl pan Krzysztof, który otrzymał w sumie 40 dodatkowych faktur do zapłaty za prąd za ubiegłe lata. Podobne historie opowiedzieli nam między innymi przedstawiciel jednej z OSP oraz kurator osób ubezwłasnowolnionych. - Zabrakło otwartej i przejrzystej komunikacji - przyznaje biuro prasowe Energi.

"Nagle bang, taka kwota do zapłaty. Myślałem, że dostanę zawału"

"Nagle bang, taka kwota do zapłaty. Myślałem, że dostanę zawału"

Źródło:
tvn24.pl

Złoty Lew 81. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji powędrował do filmu "W pokoju obok" Pedra Almodovara. Drugą co do ważności nagrodę festiwalu otrzymał film "Vermiglio" włoskiej filmowczyni Maury Delpero. Nicole Kidman, Vincent Lindon oraz Paul Kircher nagrodzeni zostali za swoje kreacje aktorskie.

Festiwal w Wenecji 2024. Złoty Lew dla "W pokoju obok" Pedra Almodovara

Festiwal w Wenecji 2024. Złoty Lew dla "W pokoju obok" Pedra Almodovara

Źródło:
tvn24.pl

Supertajfun Yagi uderzył w sobotę w wybrzeża Wietnamu, zabijając co najmniej pięć osób. Wieje silny wiatr, który łamie drzewa i zrywa dachy. Tysiące mieszkańców nadmorskich miast zostało ewakuowanych. To najpotężniejsza burza, jaka w tym roku nawiedziła Azję. Na Kontakt24 otrzymaliśmy relację Polaka, który od piątku przebywa w Hanoi.

"Sytuacja jest niebezpieczna, siedzę zamknięty w hotelu, ulice są opustoszałe"

"Sytuacja jest niebezpieczna, siedzę zamknięty w hotelu, ulice są opustoszałe"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, Channel News Asia, BBC, PAP, Kontakt24

W kolejnych dniach dojdzie do sporej zmiany w pogodzie. Gorące powietrze stopniowo będzie opuszczać Polskę i zrobi się dużo chłodniej. Termometry pokażą czasami tylko 17 stopni Celsjusza. Oprócz ochłodzenia wrócą do naszego kraju dawno nie widziane opady deszczu. Miejscami mogą być ulewne.

Potężne przetasowanie w pogodzie. Nadciągają ulewy

Potężne przetasowanie w pogodzie. Nadciągają ulewy

Źródło:
tvnmeteo.pl

Brazylia zmaga się poważną suszą. Jak przekazał Narodowy Instytut Meteorologii (Inmet), w ponad 240 miastach tego kraju poziom wilgotności powietrza w ostatnich dniach utrzymywał się na takim samym poziomie lub jeszcze niższym niż na pustyni Sahara.

Wilgotność jak na Saharze lub nawet gorsza. Trudna sytuacja w ponad 240 miastach

Wilgotność jak na Saharze lub nawet gorsza. Trudna sytuacja w ponad 240 miastach

Źródło:
PAP, terrabrasilnoticias.com, band.uol.com.br

Na terenie chorwackiego Parku Narodowego Jezior Plitwickich niedźwiedź zaatakował mężczyznę i ugryzł go w ramię. Poszkodowany trafił do szpitala.

Atak niedźwiedzia w parku narodowym

Atak niedźwiedzia w parku narodowym

Źródło:
PAP, dnevnik.hr

Poleciłam odpowiednim departamentom w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz pełnomocnikowi do spraw osób z niepełnosprawnościami analizę sytuacji, którą odziedziczyliśmy po naszych poprzednikach – powiedziała ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, pytana przez TVN24 o kwestię zwrotu świadczenia wspierającego.

Rodzice dostają pisma w sprawie zwrotu pieniędzy. Ministra komentuje

Rodzice dostają pisma w sprawie zwrotu pieniędzy. Ministra komentuje

Źródło:
tvn24.pl

Małgorzata Manowska nie przebiera w słowach, oceniając spotkanie premiera ze środowiskiem prawniczym. Tego, że celem jest przywracanie praworządności w Polsce, jakoś nie dostrzega.

Manowska o rozmowach premiera z sędziami i prawnikami: to było spotkanie wilków

Źródło:
Fakty TVN

"Prawda zwyciężyła", "ostateczny dowód na zbrodnie globalistów" - tak internauci komentują doniesienia o rzekomym wyroku Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, który miał uznać, że szczepionki na COVID-19 nie są szczepionkami. Nie pierwszy raz ten przekaz jest rozpowszechniany w sieci. Jest nieprawdziwy.

Szczepionki na COVID-19 "nie są szczepionkami"? Sąd w USA tak nie stwierdził

Szczepionki na COVID-19 "nie są szczepionkami"? Sąd w USA tak nie stwierdził

Źródło:
Konkret24
"Na 8 września było bardzo ładnie zielono. A potem to wszystko diabli wzięli"

"Na 8 września było bardzo ładnie zielono. A potem to wszystko diabli wzięli"

Źródło:
TVN24.pl
Premium

Beetlejuice powraca i - chociaż nadal jest martwy - nie przestaje knuć i bawić zarazem. 36 lat po premierze "Soku z żuka" Tim Burton wraca do kin z nową historią jednej z najbardziej rozpoznawalnych postaci - Betelgeuse'a. "Beetlejuice Beetlejuice" nie ma nic z odgrzewanego kotleta, którego posmak pozostawiają czasem filmowe sequele. Burton - wykazujący się najlepszą twórczą formą od lat - zaserwował makabryczną farsę, wypełnioną groteskowymi zwrotami akcji, wybitnymi kreacjami aktorskimi, rewelacyjną muzyką i śmiesznymi wygłupami.

Strasznie śmieszny "Beetlejuice Beetlejuice". Tim Burton w najlepszej formie od lat

Strasznie śmieszny "Beetlejuice Beetlejuice". Tim Burton w najlepszej formie od lat

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. Program poświęcono między innymi premierze filmu "Beetlejuice Beetlejuice" oraz problemom zdrowotnym legend muzyki - Eltona Johna i Briana Maya.

Co w świecie filmu i muzyki? "Kadr na kino" w TVN24

Co w świecie filmu i muzyki? "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl