"Nóż w plecy" czy "wielka inwestycja"? Politycy o programie 500 plus

Politycy w "Kawie na ławę" o pomocy dla rodzin
Politycy w "Kawie na ławę" o pomocy dla rodzin
Źródło: tvn24

To nóż wsadzony w plecy przyszłym pokoleniom - powiedział w "Kawie na ławę" Adam Szejnfeld (PO). W ten sposób ocenił, jakie jego zdaniem skutki przyniesie program Rodzina 500 plus, przyjęty już przez Sejm i Senat. Nie zgodził się z nim Tadeusz Cymański (klub PiS) - To jest odsiecz, szansa i nadzieja - odpowiadał polityk.

Rzeczniczka partii Nowoczesna, Kamila Gasiuk-Pihowicz oceniła, że rządowy program wsparcia dla rodzin jest w rzeczywistości "kupowaniem głosów". Dodała, że jej zdaniem projekt PiS jest niesprawiedliwy, a pieniądze, które będą na niego przeznaczone, można było lepiej wydać.

- My proponowaliśmy rozwiązanie, które byłby bardziej sprawiedliwe, szeroko zakrojony projekt Nowoczesnej, który jest 10 razy tańszy - mówiła Gasiuk-Pihowicz.

Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna): dzietność nie wzrośnie

Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna): dzietność nie wzrośnie

Tadeusz Cymański (klub PiS) zwrócił uwagę, że PO w sprawie projektu "zrobiła szpagat", nie głosując przeciwko niemu, tylko wstrzymując się od głosu.

Dodał, że programowi 500 plus trzeba dać szansę. - To jest odsiecz, szansa i nadzieja - ocenił, nie wykluczając, że w przyszłości projekt będzie poddawany zmianom. - Jestem pewny, że ten program będzie korygowany - dodał polityk.

Cymański (klub PiS): to jest spóźniona pomoc, ale potrzebna

Cymański (klub PiS): to jest spóźniona pomoc, ale potrzebna

"Nieuczciwa propozycja" vs "Pierwszy krok"

Poseł PSL Piotr Zgorzelski przekonywał, że program wcale nie musi przyczynić się do wzrostu dzietności. Mimo to, jak tłumaczy, ludowcy głosowali za 500 plus. - Polityka prorodzinna to jest racja stanu Polski i PSL poparło ten projekt - mówił.

- To jest propozycja nieuczciwa, przede wszystkim polega na oszustwie wyborczym - ocenił z kolei poseł Adam Szejnfeld (PO), którego zdaniem PiS sugerował, że pieniądze będą przyznawane na każde dziecko.

Dodał, że obecny projekt tego nie przewiduje, wobec tego jest on dodatkowo niesprawiedliwy, bo dzieli dzieci na "lepsze i gorsze". Ocenił też, że program będzie miał w przyszłości problemy z jego finansowaniem. - To nóż wsadzony w plecy przyszłym pokoleniom - stwierdził.

- Pan mówi "nóż w plecy". To przecież wielka inwestycja, potężna inwestycja w kapitał ludzki - odpowiadał marszałek senior Kornel Morawiecki (ruch Kukiz'15). Jego zdaniem wszystkie partie powinny działać ponad podziałami dla dobra polskich rodzin. Ocenił jednocześnie, że program 500 plus wcale nie jest niesprawiedliwy.

- Pierwsze dziecko to jest sprawa osobista (...) natomiast drugie, trzecie to jest już sprawa społeczna, narodowa, naszego trwania jako społeczności - tłumaczył Morawiecki. - Pierwsze dziecko to jest jakby biologiczny wymóg - dodał.

Morawiecki (Kukiz'15): drugie i kolejne dziecko to sprawa narodowa

Morawiecki (Kukiz'15): drugie i kolejne dziecko to sprawa narodowa

Szef prezydenckiego biura prasowego Marek Magierowski pozytywnie ocenił program przyjęty już przez Sejm i Senat.

- To jest pierwszy krok. Być może nie przyniesie owoców w pierwszym, drugim czy piątym roku działalności - powiedział, mając nadzieję, że program zostanie utrzymany przez kolejne partie i koalicje rządzące, bo przecież "PiS pewnie nie będzie rządził wiecznie".

Magierowski (Kancelaria Prezydenta): to dopiero pierwszy krok

Magierowski (Kancelaria Prezydenta): to dopiero pierwszy krok

Autor: ts\mtom / Źródło: tvn24

Czytaj także: