Jest zaniepokojenie i zniecierpliwienie tym, że podkomisja smoleńska nie przyniosła tych efektów, które były zapowiadane - przyznał w TVN24 senator klubu PiS Jan Maria Jackowski. Michał Kamiński, wicemarszałek Senatu z PSL podkreślał, że PiS, który przejął władzę w 2015 roku, "nie powiedział nam nic nowego o tej katastrofie", pomimo że wydał na to "miliony".
10 kwietnia tego roku, w 11. rocznicę katastrofy smoleńskiej, w telewizji państwowej wyemitowano film, który przedstawia ustalenia raportu końcowego podkomisji smoleńskiej kierowanej przez posła PiS Antoniego Macierewicza. Jak wynika z filmu, 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku miało dojść do wybuchów w samolocie, a nie zderzenia maszyny z drzewem.
Jackowski: jeżeli chodzi o prokuraturę, jeżeli chodzi o komisję, nie dały one odpowiedzi
O katastrofie smoleńskiej i pracach podkomisji Macierewicza dyskutowali we wtorek goście "Kropki nad i" w TVN24.
Senator klubu Prawa i Sprawiedliwości Jan Maria Jackowski pytany, czy wierzy w to, że na pokładzie tupolewa doszło do eksplozji, odparł, że "czeka na raport końcowy" w tej sprawie. - Nadal nie mogę się doczekać ani postępowania prokuratury, ani komisji pana Macierewicza. Uchylę się od odpowiedzi - powiedział.
Podkreślił, że "jest zbulwersowany jedną rzeczą". - Że państwo polskie okazało się totalnie niepoważne, jeśli chodzi o ścieżkę wyjaśnienia samej katastrofy. Mówię o pierwszych godzinach. Zgodzenie się na taką podstawę prawną, na jakiej działała (rosyjska) komisja MAK. Uważam, że to największe zaniedbanie państwa polskiego, które później miało określone skutki - mówił senator.
Wyznał, że "jest zaniepokojenie i zniecierpliwienie tym, że ta komisja (Macierewicza) nie przyniosła tych efektów, które były zapowiadane podczas prac, przy okazji różnych rocznic, okolicznościowych spotkań". - Jeżeli chodzi o prokuraturę, jeżeli chodzi o komisję, nie dały one odpowiedzi - powiedział Jackowski.
Kamiński: od kiedy rządzą, nie powiedzieli nam nic nowego o tej katastrofie
Drugim gościem programu był wicemarszałek Senatu z Polskiego Stronnictwa Ludowego Michał Kamiński.
- Prawda jest taka, że od 2015 roku PiS rządzi Polską, wydaje ciężkie miliony na komisję Macierewicza i tak dalej. Kręcą filmy, organizują konferencje, robili ekshumacje, urządzali najrozmaitsze historie wokół katastrofy smoleńskiej. A od kiedy rządzą, nie powiedzieli nam nic nowego o tej katastrofie - podkreślił.
Jego zdaniem rządzący "nie martwią się uczuciami osób, które co miesiąc przeżywają tę katastrofę na nowo, jak oni ją wyciągają".
- Warto zapytać rodziny ofiar, co czują, kiedy widzą, że sprawa katastrofy smoleńskiej jest co miesiąc wykorzystywana do brudnej polityki. I warto zapytać, na co poszły pieniądze Polaków - dodał Kamiński.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24