Blisko 100 tysięcy złotych w ciągu trzech lat wyniosły wydatki na tak zwaną kilometrówkę nowej minister zdrowia Katarzyny Sójki - przekazała Wirtualna Polska. Tymczasem - wykazała WP - w oświadczeniach majątkowych posłanki nie ma informacji o tym, by posiadała auto lub je użyczała. Centrum Informacyjne Sejmu przekonuje, że rozliczane mogą być również przejazdy autem niestanowiącym własności posła, a tym samym nieujętym w oświadczeniu majątkowym.
Katarzyna Sójka jest lekarką i posłanką Prawa i Sprawiedliwości od 2019 roku. W ubiegłym tygodniu została powołana przez prezydenta Andrzeja Dudę na nową minister zdrowia. Zastąpiła na tym stanowisku Adama Niedzielskiego.
Wirtualna Polska ustaliła, że według sprawozdania z wydatków na biura poselskie Sójki w latach 2019-2020 wydała ona 32 439,91 zł na "przejazdy posłów w związku z wykonywaniem mandatu poselskiego samochodem własnym lub innym". W kolejnym roku, 2021, na tak zwaną kilometrówkę wydała 29 686,76 zł. Najwięcej wydano zaś w 2022 roku i było to 34 704,93 zł. Łącznie w ciągu trzech lat od początku kadencji suma wydatków na kilometrówkę wyniosła 96 831 zł.
Wirtualna Polska podała przy tym, że Sójka w oświadczeniach majątkowych od początku tej kadencji Sejmu do teraz nie wykazała, by była w posiadaniu samochodu. Nie ma też informacji o użyczaniu auta czy leasingu.
Ponadto, podała WP, według ostatniego oświadczenia majątkowego za 2022 rok, obecna minister nie ma domu ani mieszkania. Tymczasem "w ubiegłym roku zarobiła niemal 200 tys. zł z tytułu wykonywania mandatu posła. 151 tys. zł to uposażenie poselskie, a 45 tys. zł to parlamentarna dieta". "Jak ujawniły media, nowa pani minister mieszka ze swoim partnerem Krystianem Aksamskim u teściów, właścicieli firmy Ami, jednej z największych firm drobiarskich w Europie" - napisała.
CIS odpowiada na pytania o rozliczanie kilometrówki
WP przypomniała, że rozliczanie wydatków na przejazdy parlamentarzystów jest proste. "Należy podać kwotę wynikającą z iloczynu faktycznie przejechanych kilometrów w okresie objętym rozliczeniem (w granicach miesięcznego limitu przejazdów - do 3500 km) i obowiązującej stawki za 1 km przebiegu" - czytamy. Zwrot za każdy przejechany kilometr wynosi 1,15 zł, czyli może osiągnąć nawet 4025 zł miesięcznie.
Wirtualna Polska zwróciła się do Centrum Informacyjnego Sejmu z pytaniem o dokumenty, na podstawie których Katarzyna Sójka rozliczyła kilometrówkę.
"W treści zadanego przez Pana pytania jest zawarta częściowa odpowiedź: rozliczane mogą być przejazdy samochodem "własnym lub innym", czyli także niestanowiącym własności posła (a tym samym nie figurującym w oświadczeniu majątkowym). Dokumenty dotyczące rozliczania tego typu wydatków są przechowywane przez posłów w ich biurach poselskich - przekazało nam Centrum Informacyjne Sejmu" - podało CIS.
Nowa minister natomiast nie odebrała telefonu i nie odpisała na SMS-a redakcji WP z prośbą o rozmowę. Także pytania do Ministerstwa Zdrowia i biura poselskiego Sójki na razie pozostały bez odpowiedzi.
Źródło: Wirtualna Polska