Duda o "małych niedźwiadkach", Morawiecki o przeszłości

Andrzej Duda
Duda: chłopcy, jak są młodzi, to lubią się poszarpać
Źródło: TVN24
Udział Karola Nawrockiego w pseudokibicowskich ustawkach nie jest tajemnicą - kandydat PiS na prezydenta sam się do tego przyznaje. I choć ponad połowa Polaków ocenia to negatywnie, innego zdania są prezydent Andrzej Duda i były premier Mateusz Morawiecki. - Chłopcy tacy mocni, męscy, jak są młodzi, to lubią się poszarpać - stwierdziła głowa państwa w jednym z wywiadów. - Ja taką atmosferę doskonale rozumiem - mówił z kolei były szef rządu.

Karol Nawrocki nie wstydzi się udziału w kibolskiej ustawce - zapewnia przedstawiciel jego sztabu wyborczego. Wirtualna Polska ustaliła, że do bijatyki z udziałem kandydata PiS doszło jesienią 2009 roku. Był już wtedy pracownikiem Instytutu Pamięci Narodowej. Walczył po stronie chuliganów Lechii Gdańsk przeciw grupie bojówkarzy Lecha Poznań.

Brutalne starcie z udziałem groźnych przestępców

Po obu stronach stanęło po 70 osób, a brutalne starcie trwało ponad sześć minut. Jak ustaliła Wirtualna Polska, we wspomnianej ustawce brali także udział groźni przestępcy, w tym Daniel U., pseudonim Dzidek, jak mówił dziennikarz Szymon Jadczak - "bezwzględny morderca, który zamordował jednego chłopca w Krakowie i pociął maczetą kibica GKS-u Katowice". - Ustawka jest przestępstwem, czyli jeżeli Karol Nawrocki potwierdza, że brał udział w ustawce, to należy powiedzieć, że brał udział w przestępstwie - wskazał Łukasz Cieśla, dziennikarz Onetu.

W ostatnim sondażu prezydenckim Opinii24 dla "Faktów" TVN i TVN24 zapytano Polaków m.in. jak przyjmują formację o tym, że Karol Nawrocki w przeszłości mógł brać udział w tzw. ustawkach. Negatywnie oceniło to 53 procent badanych, a pozytywnie 7 procent. Dla 36 procent pytanych jest to obojętnie. 4 procent ankietowanych wskazało odpowiedź "nie wiem", "trudno powiedzieć" bądź odmówiło odpowiedzi.

Duda: chłopcy, jak są młodzi, to lubią się poszarpać

Do sprawy w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w Radiu Zet odniósł się w poniedziałek prezydent Andrzej Duda.

- Nie biłem się, ale byłem w miejscach, gdzie się bito - wyjawił prezydent. - Byłem wtedy jeszcze bardzo, bardzo, bardzo młody i inni po prostu byli dużo silniejsi ode mnie - dodał. Zaznaczył, że choć sam nie uczestniczył w bijatykach, to "widział je z bliska".

Na pytanie, czy jego zdaniem "bijatyki są okej", prezydent odparł, że "nie są okej". - Ale wszyscy wiedzą, że chłopcy, a zwłaszcza chłopcy tacy mocni, męscy, jak są młodzi, to lubią się poszarpać i zachowują się trochę jak takie małe niedźwiadki, czy małe tygrysy. Po prostu walczą ze sobą. Nie jest to nic nadzwyczajnego - przekonywał Duda.

Dopytywany, czy bił się w szkole z kolegami, Duda odpowiedział: - No biłem się, oczywiście, że się biłem, o rany.

Morawiecki o ustawkach Nawrockiego: ja taką atmosferę doskonale rozumiem

Udziału Karola Nawrockiego w kibolskich ustawkach bronił także były premier z ramienia PiS Mateusz Morawiecki.

- Ja się wychowywałem w jednym z wrocławskich trójkątów bermudzkich. Tam było bardzo dużo mordobcia, bardzo dużo podwórkowych bójek, bijatyk, ja taką atmosferę doskonale rozumiem. Można powiedzieć, że również mam taką przeszłość - mówił Morawiecki w rozmowie z reporterem Wirtualnej Polski.

Jak stwierdził, Nawrocki jest "człowiekiem z krwi i kości". - Brał udział w różnych kibicowskich zaangażowaniach, można powiedzieć czasami bijatykach. Tak, tak bywało nie raz - przyznał Morawiecki, zaznaczając, że sam był swego czasu "zagorzałym kibicem" Śląska Wrocław. - Też pamiętam tamte lata - dodał.

Czytaj także: