Sędzia Trybunału Konstytucyjnego Mariusz Muszyński, który kandyduje do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, miał się stawić we wtorek około godziny 16 na przesłuchaniu przed zespołem Krajowej Rady Sądownictwa. Nie pojawił się. - Kilku kandydatów nie stawiło się z różnych powodów. Niektórzy usprawiedliwiali (brak obecności-red.), a inni nie - powiedział poseł PiS Stanisław Piotrowicz.
Wchodzący w skład zespołu wysłuchującego kandydatury do Izby Dyscyplinarnej poseł Stanisław Piotrowicz (PiS) pytany przez dziennikarzy, dlaczego Muszyński nie stawił się na przesłuchanie, odpowiedział: - Tego to ja nie wiem. - Kilku kandydatów nie stawiło się z różnych powodów. Niektórzy usprawiedliwiali (brak obecności-red.), a inni nie - dodał. Dopytywany, czy kandydat, który się nie usprawiedliwił, może przyjść na przesłuchanie w środę, Piotrowicz odpowiedział: - Myślę, że tak. Nie stoi nic na przeszkodzie. My jeszcze jutro mamy zaplanowane przesłuchania.
Zaznaczył, że wysłuchanie przed KRS nie jest obligatoryjne. - To jest w interesie kandydata - dodał. Przypomniał, że kandydaci przedstawili dokumenty i informacje na swój temat. - Zazwyczaj wszystkie nominacje sędziowskie odbywały się bez prowadzonych rozmów - powiedział Piotrowicz. - Myśmy wprowadzili zasadę, że chcemy wysłuchać i zobaczyć wszystkich kandydatów. Kandydaci, którzy się pojawiają i prezentują się, niewątpliwie zwiększają swoje szanse, bo zawsze jest ważny kontakt z człowiekiem - dodał. - Dziś nie zapadają żadne decyzje, żadne uchwały. Kandydaci będą szczegółowo prezentowani na posiedzeniu plenarnym Krajowej Rady Sądownictwa - zaznaczył poseł PiS.
Muszyński wyjaśnił "Rzeczpospolitej", że nie stawił się na przesłuchanie, bo zbyt późno dostał o nim informację. Jego żona miała odebrać pismo z KRS we wtorek w południe, a on miał być jeszcze poza Warszawą.
Z Trybunału do Sądu Najwyższego
Sędzia Muszyński jest wiceprezesem Trybunału Konstytucyjnego nieuznawanym na tym stanowisku przez opozycję, Rzecznika Praw Obywatelskich i Forum Współpracy Sędziów. Został bowiem wybrany na stanowisko obsadzone już wcześniej przez Sejm w poprzedniej kadencji.
- Zespół będzie podchodził do tej kandydatury jak do każdej jednej - zapewniał wcześniej poseł Stanisław Piotrowicz (PiS).
Ekspresowe przesłuchania
Na wtorkowe wysłuchania przed zespołami Krajowej Rady Sądownictwa zaproszonych zostało 68 kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego, spośród których 35 zgłosiło się do Izby Dyscyplinarnej, a 33 do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych - poinformowało Biuro nowej KRS.
Jak podało Biuro KRS, w poniedziałek oraz wtorek pracują dwa zespoły - wysłuchujące kandydatów do Izby Dyscyplinarnej oraz Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. W poniedziałek zespół zajmujący się kandydatami do Izby Dyscyplinarnej wysłuchał 29 osób, zaś zespół wysłuchujący kandydatów do Izby Kontroli Nadzwyczajnej - 27 osób. Na poniedziałkowe wysłuchania nie stawiło się łącznie 10 zaproszonych kandydatów.
Wysłuchania mają zakończyć się w środę.
Według informacji zamieszczanych przez KRS na swojej stronie, do 17 sierpnia kandydatury do Sądu Najwyższego zgłosiło 212 osób, z czego 18 wycofało zgłoszenia. Do Izby Cywilnej w tej chwili kandydują 33 osoby, do Izby Dyscyplinarnej - 88 osób, do Izby Karnej - 6, do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych - 67 osób. Jeden kandydat nie wskazał izby, do której zamierza kandydować.
Wśród kandydatów do Sądu Najwyższego znaleźli się m.in.: dyrektor Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury Małgorzata Manowska (do Izby Cywilnej), dyrektor Departamentu Prawa Administracyjnego Ministerstwa Sprawiedliwości Kamil Zaradkiewicz (Izba Cywilna), wiceprezes warszawskiego oddziału Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" Piotr Gąciarek (do Izby Karnej) i komisarz warszawskiego oddziału "Iustitii" Arkadiusz Tomczak (do Izby Dyscyplinarnej).
Obwieszczenia o wakatach
Pod koniec czerwca w Monitorze Polskim opublikowane zostało obwieszczenie prezydenta Andrzeja Dudy o wolnych stanowiskach sędziego w SN. Zgodnie z obwieszczeniem do objęcia są łącznie 44 wakaty sędziowskie.
14 sierpnia prezydent Andrzej Duda przesłał do ogłoszenia obwieszczenie o kolejnych 11 wakatach w Sądzie Najwyższym. Wśród nich są cztery w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, podczas gdy według Sądu Najwyższego są tam trzy wolne stanowiska. - Wydaje się, że wśród czterech ogłoszonych wakatów jest stanowisko pierwszej prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf - powiedział rzecznik SN Michał Laskowski.
Zgodnie z nową ustawą o Sądzie Najwyższym 3 lipca w stan spoczynku musieli przejść sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia. Mogą oni dalej pełnić swoją funkcję, jeśli - w ciągu miesiąca od wejścia w życie nowej ustawy, czyli do 2 maja - złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent wyrazi zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego SN. Ponadto utworzone zostały w Sądzie Najwyższym dwie nowe izby.
Prezydium Krajowej Rady Radców Prawnych zwróciło się z apelem do radców, którzy złożyli akces do Sądu Najwyższego, o ponowne rozważenie zasadności ubiegania się o stanowiska sędziów SN. Według prezydium Krajowej Rady Radców Prawnych "ubieganie się o funkcję sędziego Sądu Najwyższego w aktualnej sytuacji pozostaje w oczywistej kolizji ze sprawowaniem funkcji w samorządzie radców prawnych".
Natomiast do Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie wpłynął wniosek o wszczęcie postępowań dyscyplinarnych wobec ośmiu adwokatów, którzy ubiegają się o stanowisko sędziego Sądu Najwyższego. W uzasadnieniu wniosku wskazano, że "osoby zgłaszające swoje kandydatury do SN na podstawie tych ustaw [o SN i KRS - przyp. red.] czynnie uczestniczą w demontażu państwa prawa w Polsce i powinny być wydalone z adwokatury".
Pięć pytań prejudycjalnych
Sąd Najwyższy zwrócił się w zeszłym tygodniu do Trybunału Sprawiedliwości UE z pięcioma pytaniami prejudycjalnymi dotyczącymi zasady niezależności sądów i niezawisłości sędziów jako zasad prawa unijnego oraz unijnego zakazu dyskryminacji ze względu na wiek.
SN postanowił jednocześnie zawiesić stosowanie przepisów trzech artykułów ustawy o Sądzie Najwyższym dotyczących przechodzenia w stan spoczynku sędziów SN, którzy ukończyli 65. rok życia.
Autor: mm,js//kg//kwoj / Źródło: PAP, TVN24