Wątpliwości wokół budowy CPK. Horała: to będą pociągi, które połączą Polskę

Centralny Port Komunikacyjny ma być wybudowany do 2027 roku wraz z realizacją niezbędnych połączeń z komponentami sieci kolejowej i drogowej. Ma to być węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, który zintegruje transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 tys. ha zaplanowano wybudowanie Portu Lotniczego Solidarność, który w pierwszym etapie ma być w stanie obsługiwać 40 mln pasażerów rocznie.

W skład CPK wejdą też inwestycje kolejowe: węzeł w bezpośredniej bliskości portu lotniczego i połączenia na terenie kraju, które mają umożliwić przejazd między Warszawą a największymi polskimi miastami w czasie nie dłuższym niż 2,5 godziny.

Gośćmi programu "Kampania #BezKitu" byli minister Marcin Horała, pełnomocnik rządu ds. CPK oraz Maciej Lasek, poseł Koalicji Obywatelskiej, ekspert ds. lotnictwa.

- Tak, wszystko na to wskazuje - odpowiedział Marcin Horała na pytanie o to, czy budowa CPK rozpocznie się w 2023 roku. Horała doprecyzował, że zacznie się ona "mniej więcej latem". Zacząć ma się wtedy, według ministra, budowa tunelu kolei dużej prędkości pod Łodzią. W 2027 roku mają się rozpocząć "obloty i testy certyfikacyjne" na lotniskowej części CPK, zaś rok 2028 ma być "pierwszym w pełni komercyjnym sezonem" działania portu.

- Nie ma decyzji środowiskowej, która pozwoli rozpocząć budowę - zwrócił uwagę Maciej Lasek. Poseł Koalicji Obywatelskiej zwrócił także uwagę na koszty związane z taką inwestycją oraz źródła jej sfinansowania. - Pytanie jest takie: za co ten port zbudujemy - dodał.

Marcin Horała odpowiedział, że "komponent lotniskowy" CPK kosztować będzie 8,1 miliarda euro. - 40 miliardów złotych maksymalnie - dodał. Minister doprecyzował, że przy maksymalnie 49 proc. inwestycji udział będzie brał kapitał prywatny. Pytany o pochodzenie inwestorów, Horała wskazał na "kierunek dalekowschodni albo europejski".

Poseł Maciej Lasek podnosił wątpliwości dotyczące tego, czy CPK jest Polsce potrzebny. Wskazał, że po wybudowaniu CPK łączna roczna przepustowość polskich lotnisk wzrosłaby o 3 miliony pasażerów. - Bez CPK zostanie obsłużone 86 milionów pasażerów (rocznie - red.), a z CPK 89 milionów - powiedział. Poseł wskazał na istniejące już lotniska w Radomiu czy Modlinie oraz Warszawie, które jego zdaniem mogą zostać rozbudowane do tego poziomu mniejszym kosztem.

Marcin Horała odpowiedział, iż lotnisko w Warszawie osiągnęło już swój "szklany sufit" przepustowości, zaś lotnisko w Modlinie położone jest na terenach podmokłych, co utrudnia jego rozbudowę. - To będą pociągi, które będą łączyły całą Polskę - dodał na temat kolejowej części CPK.

W drugiej części programu pytania do gości padały od przedstawicieli młodego pokolenia z dwóch organizacji: Młodzieżowego Strajku Klimatycznego oraz Stowarzyszenia Miasto jest Nasze. Dotyczyły między innymi cen biletów na kolej oraz dostępności transportu publicznego.