Od "taśm Oleksego", przez pierwsze decyzje prokuratury i CBA, operacje "Krystyna" i "Silver" przeprowadzone z udziałem Tomasza Kaczmarka i zakończone fiaskiem, aż po spowiedź "agenta Tomka" w "Superwizjerze" TVN24 i decyzję o odtajnieniu materiałów części dokumentów ze śledztwa. Kalendarium zdarzeń związanych z tzw. sprawą willi Kwaśniewskiego w Kazimierzu Dolnym.
Centralne Biuro Antykorupcyjne na podstawie decyzji Prokuratora Regionalnego w Katowicach, udostępniło we wtorek wieczorem niektóre materiały ze śledztwa dotyczącego willi w Kazimierzu Dolnym – raport i kilkadziesiąt nagrań z rozmów telefonicznych. To niecodziennie działanie służb. Ostatnio najgłośniej o takiej sytuacji było w 2007 roku, gdy ówczesny wiceminister sprawiedliwości Jerzy Engelking zorganizował multimedialną konferencję prasową poświęconą przeciekowi z tzw. afery gruntowej - wicepremier Andrzej Lepper miał być ostrzeżony przed akcją CBA w ministerstwie rolnictwa.
W oparciu o dane z raportu przygotowaliśmy kalendarium pokazujące kolejne etapy śledztwa i operacji CBA.
25 października 2005
Maria J., właścicielka willi w Kazimierzu Dolnym, zawiera z prezesem Budimeksu Markiem Michałowskim przedwstępną umowę sprzedaży nieruchomości, za co dostaje ponad milion złotych zaliczki. Tak według dokumentów ujawnionych przez CBA tłumaczy skarbówce nagły przypływ gotówki.
14 września 2006
Były premier Józef Oleksy spotyka się z prezesem Bartimpexu Aleksandrem Gudzowatym i byłym posłem Janem Bisztygą. W trakcie rozmowy, która została nagrana przez ochroniarza biznesmena, Oleksy stwierdza, że majątek Aleksandra Kwaśniewskiego i Jolanty Kwaśniewskiej jest niewspółmierny do osiąganych legalnie dochodów, a były prezydent jest m.in. właścicielem apartamentu w Wilanowie, działki w Jazgarzewie oraz nieruchomości w Kazimierzu Dolnym.
"Kupili przecież w Kazimierzu całe wzgórze (...). Byłem tam. Piękne. Też nie wiem na kogo, bo nie na siebie (….). Dom w Kazimierzu – nie umiem tego wycenić, ale na pewno jest to droga sprawa" – mówi były premier.
Marzec 2007
Prokuratura Apelacyjna w Warszawie zabezpiecza płytę CD z rozmową Oleksego i Gudzowatego.
Zarząd Postępowań Kontrolnych CBA zaczyna badać stan majątkowy Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich pod kątem możliwości nabycia przez nich nieruchomości w Kazimierzu Dolnym.
Analizie poddano m.in. oświadczenia majątkowe Aleksandra Kwaśniewskiego, oficjalnie wykazywane w zeznaniach podatkowych dochody Jolanty Kwaśniewskiej i informacje na temat posiadanych przez nich nieruchomości. Według informacji CBA Kwaśniewskich nie było stać na zakup willi po tym, jak kupili mieszkanie na warszawskim Wilanowie.
Lipiec-sierpień 2007
Prokuratura Apelacyjna w Katowicach przeprowadza postępowanie sprawdzające w związku z "taśmami Gudzowatego" i wszczyna śledztwo "w sprawie uchylania się Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich od opodatkowania poprzez nieujawnienie właściwemu organowi jego przedmiotu i podstawy".
Wrzesień 2007
Prezes Budimeksu Marek Michałowski finalizuje zakup od Marii J. willi w Kazimierzu Dolnym za 1,5 mln złotych. CBA twierdzi, że transakcja jest fikcyjna, a Michałowski jest słupem, który ma ukryć Kwaśniewskich jako prawdziwych właścicieli nieruchomości.
4 października 2007
Józef Oleksy przesłuchany w charakterze świadka zeznaje, że pamięta fakt przeprowadzenia rozmowy z Aleksandrem Gudzowatym i Janem Bisztygą, nie pamięta jednak okoliczności, jak też nie jest w stanie wskazać składników majątku Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich, a ich sytuację materialną ocenia jako dobrą.
4 czerwca 2008
Aleksander Gudzowaty zostaje przesłuchany w charakterze świadka, ale nie odnosi się do słów Oleksego.
Październik 2007
CBA zaczyna sprawę operacyjną o kryptonimie "KRYSTYNA", która dotyczy otrzymywania przez Marię J., poprzednią właścicielkę willi i przyjaciółkę Jolanty Kwaśniewskiej, środków "pochodzących z nielegalnych operacji finansowych osób trzecich i uzyskiwanych przez te osoby najprawdopodobniej w sposób nieuprawniony".
Grudzień 2007
Sprawę "Krystyna" przekazano do delegatury CBA w Katowicach (śledztwo prowadziła tamtejsza prokuratura) i przekwalifikowano na Sprawę Operacyjnego Rozpracowania krypt. "KRYSTYNA"
Lipiec 2008
W CBA powstaje plan kombinacji operacyjnej kryptonim,"SILVER" z udziałem funkcjonariusza CBA Tomasza Kaczmarka, znanego potem jako agent Tomek. Operację zatwierdzoną przez ówczesnego szefa CBA Mariusza Kamińskiego zaplanowano – jak napisano w raporcie CBA - "w celu potwierdzenia przestępczej działalności (…) Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich" i doprowadzenia "do ujawnienia rzeczywistego właściciela domu w Kazimierzu Dolnym".
Agent Tomek miał za zadanie zbliżyć się do Jana J., syna Marii J., która opiekowała się willą w Kazimierzu i uzyskać od niego informację, że rzeczywistymi właścicielami nieruchomości są Kwaśniewscy.
23 grudnia 2008
CBA wysyła do Prokuratury Generalnej materiał dowodowy zebrany w wyniku czynności operacyjnych, z którego wynika - jak oceniło CBA – że "faktycznymi właścicielami" posesji w Kazimierzu Dolnym są Kwaśniewscy.
15 lipca 2009
Prokurator Generalny Andrzej Czuma na wniosek szefa CBA zgadza się na zakup willi w ramach instytucji zakupu kontrolowanego. Według CBA w wyniku "prowadzonych czynności śledczych oraz operacyjnych zgromadzono materiał pozwalający na zastosowanie" zakupu kontrolowanego, który miał "doprowadzić do uzyskania ostatecznego dowodu, że w istocie realną stroną transakcji sprzedaży nieruchomości są Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy". Zakładano, że to do nich ostatecznie trafią pieniądze.
29 lipca 2009
Zawarto umowę notarialną sprzedaży willi - Jan J. był pośrednikiem między Markiem Michałowskim (właścicielem nieruchomości) a agentem Tomkiem. Cenę nieruchomości ustalono na 3 mln zł, jednak w akcie notarialnym wpisano połowę tej kwoty. Resztę agent CBA miał przekazać Marii J. w gotówce celem uniknięcia opodatkowania.
Według CBA po podpisaniu aktu notarialnego Jan J. zabiera gotówkę i przekazuje pieniądze matce. Maria J. oddaje je zaś znajomemu - właścicielowi agencji nieruchomości, także znajomemu Kwaśniewskich – w celu wymiany ich na euro. Wtedy szefostwo CBA decyduje się przerwać operację i zabezpiecza te pieniądze.
22 stycznia 2010
CBA sporządza analizę materiałów sprawy krypt. "Krystyna" na potrzeby wewnętrznego audytu. Konkluzje – jak podkreślono w opublikowanym we wtorek raporcie – "wskazywały, że działania CBA w sprawie willi w Kazimierzu Dolnym były prawidłowe".
Marzec 2010
Katowicka prokuratura apelacyjna umarza prowadzone od 2007 roku śledztwo w sprawie legalności majątku byłego prezydenta i jego żony. Śledczy nie dopatrzyli się w tej sprawie przestępstwa.
Sierpień 2013
Sąd Rejonowy w Piasecznie skazuje Marię J. i Jana J. na karę grzywny za oszustwo podatkowe, czyli za ukrycie przed skarbówką reszty kwoty zapłaconej przez agenta Tomka w gotówce, nieujętej w akcie notarialnym, i przez to uszczuplenie podatku.
Lipiec 2016
Sąd Rejonowy w Piasecznie uniewinnia Marka Michałowskiego za czyn określony w art. 18 § 3 kodeksu karnego w związku z art. 56 § 2 kodeksu karno-skarbowego, czyli od zarzutu zatajenia prawdy przed organem podatkowym. Prokurator wnosi apelację.
Grudzień 2016
Prokuratura Regionalna w Katowicach podejmuje umorzone w 2010 roku śledztwo w sprawie legalności majątku byłego prezydenta i jego żony, jak uzasadnia, z powodu niewyczerpania możliwości dowodowych i potrzeby dokonania na nowo niektórych z ustaleń śledztwa.
2017
Sąd Okręgowy w Warszawie wydaje prawomocny wyrok uniewinniający Michałowskiego i stwierdza, że był jedynym właścicielem domu i nie wiedział o umowie agenta Tomka z Janem i Marią J.
Grudzień 2019
Konfrontacja byłego agenta CBA Tomasza Kaczmarka z Andrzejem K., związanym z Kwaśniewskim biznesmenem, którego rozpracowywał.
Agent Tomek, kiedy jeszcze pracował pod przykryciem dla CBA, sporządzał notatki z rozpracowywania ludzi z kręgu znajomych byłego prezydenta. Pisał, że mówili mu oni, iż rzekomo prawdziwymi właścicielami willi są Kwaśniewscy. To, co napisał w notatkach, Kaczmarek zeznawał następnie na protokół w toczącym się śledztwie. Opisywane osoby zaprzeczały natomiast w prokuraturze, by miały kiedykolwiek mówić Kaczmarkowi, że Kwaśniewscy są właścicielami willi. Potrzebna była więc konfrontacja.
Styczeń 2020
Dziennikarze "Superwizjera" Maciej Duda i Łukasz Ruciński w reportażu "Spowiedź agenta Tomka" ujawniają nagrania z konfrontacji byłego agenta CBA z Andrzejem K.
- Miałem wytworzyć przeświadczenie, że dom w Kazimierzu Dolnym należy do Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich. (…) Nigdy takiego materiału dowodowego nie powziąłem (…) Moje notatki i złożone zeznania są efektem nacisków ze strony moich byłych przełożonych (…) Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika – mówił Tomasz Kaczmarek.
27 stycznia
Prokuratura Regionalna w Katowicach wyłącza materiał dowodowy i wszczyna postępowanie dotyczące składania przez świadka Tomasza Kaczmarka fałszywych zeznań od lipca 2009 roku do 12 grudnia 2019 roku w toku postępowań przygotowawczych prowadzonych w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie (dotyczyło m.in. przekroczenia uprawnień przez Kaczmarka podczas akcji w CBA w Kazimierzu) i w Prokuraturze Regionalnej w Katowicach (sprawa willi Kwaśniewskich).
6 lutego
Minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński zwraca się do katowickiej prokuratury o odtajnienie materiałów ze śledztwa w sprawie majątku Aleksandra i Jolanty Kwaśniewskich.
10 lutego
Prokurator Regionalny w Katowicach wydaje zgodę na udostępnienie tych materiałów
11 lutego
CBA udostępnia na swojej stronie internetowej część materiałów ze śledztwa dotyczącego willi w Kazimierzu Dolnym.
Opublikowane materiały to kilkadziesiąt nagrań z rozmów telefonicznych oraz cztery pliki w formacie pdf. Pierwszy zawiera liczący ponad 70 stron raport na temat śledztwa sygn. akt RP I Ds. 42.2016, podzielony na trzy części.
Pierwsza to "Wprowadzenie" - kalendarium zdarzeń. Drugą stanowią "Ustalenia" podzielone na rozdziały: zarys ogólny, analiza wykazów połączeń, rozpoznanie operacyjne, faktyczne władztwo nad nieruchomością i sposób jej zarządzania, kombinacja operacyjna, negocjacje w sprawie sprzedaży nieruchomości, sprzedaż nieruchomości. Trzecia część to "Podsumowanie".
Drugi plik to - jak informuje CBA - pierwsza część materiałów wyodrębnionych ze śledztwa. Zawiera spis treści tych materiałów i stenogramy rozmów telefonicznych. Dokument liczy 127 stron.
Kolejnym plikiem jest druga część materiałów wyodrębnionych ze śledztwa, w których znalazły się kolejne stenogramy rozmów telefonicznych oraz notatki służbowe i protokoły przesłuchań świadków oraz oględzin przedmiotów zabezpieczonych do sprawy. Ta część liczy 102 strony.
Ostatni plik - "Załączniki do raportu" - zawiera kolejne protokoły z oględzin zabezpieczonych przedmiotów i z przesłuchań świadków, umowę licencyjną zawartą między Aleksandrem Kwaśniewskim i Polską Oficyną Wydawniczą "BGW" oraz pismo Jolanty Kwaśniewskiej do redaktora naczelnego dziennika "Rzeczpospolita" z 2008 roku. Dokument liczy 34 strony.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: T. Gzell/PAP, T. Zborowski/PAP, W. Pacewicz/PAP