Kaci pochowani na szczątkach ofiar? Nowe ustalenia prokuratorów i masowe ekshumacje na Powązkach

Czy pod grobem sędziego Romana Kryże znajduje się zbiorowa mogiła ze szczątkami rotmistrza Pileckiego?Wikipedia, PAP | Bolesław Miedza

Prokuratorzy z IPN mają dowody, że komunistyczne władze chowały PRL-owskich dygnitarzy w miejscach anonimowych zbiorowych mogił, w których wcześniej pogrzebano ofiary zbrodni komunistycznych, w tym rotmistrza Witolda Pileckiego. W związku z tym na początku września chcą rozpocząć zbiorowe ekshumacje w wojskowej części warszawskich Powązek. Ale tak wielka operacja to - jak podkreślają eksperci - olbrzymi problem prawny.

- Dotarliśmy do informacji o nowych lokalizacjach zbiorowych "dołów śmierci". Okazało się, że aparat komunistyczny, by zatrzeć ślady po tych anonimowych mogiłach, w latach 80. i późniejszych zaczął chować na nich PRL-owskich wojskowych - ujawnia w rozmowie z tvn24.pl Marcin Gołębiewicz, naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Warszawie.

Potwierdza to Dariusz Gabrel, zastępca prokuratora generalnego, szef pionu śledczego IPN. - Na początku lutego zaczęliśmy postępowanie sprawdzające w sprawie zabójstw w areszcie śledczym Ministerstwa Bezpieczeństwa Wewnętrznego. W jego trakcie zebraliśmy m.in. relacje, wskazujące na to, że pod obecnymi grobami w części wojskowej Powązek znajdują się zbiorowe mogiły. W nich mogą spoczywać osoby z opozycji niepodległościowej. Taki same wnioski ze swoich badań wysnuł prof. Krzysztof Szwagrzyk, który prowadził w latach 2012-2013 pierwsze ekshumacje - mówi portalowi tvn24.pl prokurator Gabrel.

Prokuratorzy z warszawskiej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu obecnie konsultują z władzami Warszawy, jak przeprowadzić całą operację ekshumacji ciał.

Ponad 300 grobów nad szczątkami pomordowanych?

Prokuratorzy uważają, że wciąż nieodkryte są szczątki co najmniej 100 straconych w więzieniu Warszawa 1 przy ul. Rakowieckiej. Zdaniem oskarżycieli wielu z nich to pomordowani działacze niepodległościowi. Według nich, ciała pogrzebane są w zbiorowych mogiłach w tzw. kwaterze na Łączce, czyli na terenie obecnych kwater Ł i Ł2 Cmentarza Wojskowego na Powązkach w Warszawie.- Ciała wrzucano do anonimowych, zbiorowych mogił. Miejsc tych nikomu nie ujawniano. Tę operację nadzorował funkcjonariusz Służby Więziennej z Rakowieckiej - mówi portalowi tvn24.pl prokurator Gołębiewicz.

Na tym samym terenie w latach 80. zaczął powstawać normalny cmentarz - pochowano tam wojskowych z czasów PRL i ich rodziny. Prokuratorzy przypuszczają, że celowo. - Dotarliśmy m.in. do dokumentów cmentarnych z lat 70. i 80., z których wynika, że ówczesne władze Powązek zdawały sobie sprawę, że godzą się na pochówek dygnitarzy wojskowych na ciałach pomordowanych w latach 40. i 50. - tłumaczy prokurator Gołębiewicz.

Obecnie w kwaterze Ł znajduje się 88 grobów dygnitarzy i ich rodzin, a w kwaterze Ł2 - 108. W sumie to około 300 ciał. Trzeba będzie je ekshumować, by dotrzeć do szczątków pomordowanych na Rakowieckiej.

Szczątki rotmistrza pod grobem sędziego?

Zdaniem prokuratorów pod tymi grobami mogą znajdować się szczątki m.in. rotmistrza Witolda Pileckiego, współzałożyciela Tajnej Armii Polskiej i żołnierza Armii Krajowej, dobrowolnego więźnia Auschwitz-Birkenau, skazanego przez władze PRL na karę śmierci i zamordowanego 25 maja 1948 r. Do dziś nie udało się ustalić, gdzie komuniści umieścili jego zwłoki.

- Wiemy, że na terenie obecnych kwater Ł i Ł2 pochowany jest m.in. Roman Kryże – sędzia, który w II Instancji, w Najwyższym Sądzie Wojskowym zatwierdzał wyrok śmierci rotmistrza Pileckiego. Nie można wykluczyć, że zwłoki Pileckiego znajdują się w zbiorowej mogile, na której potem pochowano sędziego - mówi naczelnik Gołębiewicz.

ZOBACZ MATERIAŁ "CZARNO NA BIAŁYM" O POSZUKIWANIU SZCZĄTKÓW PILECKIEGO

Sędzia Kryże po odejściu z wojskowego sądownictwa zaczął orzekać w sądownictwie cywilnym. W 1965 roku skazał na śmierć w tzw. aferze mięsnej Stanisława Wawrzeckiego. Był to jedyny wykonany w PRL po 1956 r. wyrok śmierci za przestępstwo gospodarcze. W 2004 r. Sąd Najwyższy uchylił ten wyrok, orzekając, że zapadł z rażącym naruszeniem prawa.

Dwa etapy prac

Pierwszy etap prac prokuratorów i naukowców to ekshumacja z alei pomiędzy grobami z lat 80. i późniejszych. - Spodziewamy się odnaleźć tam kilkanaście, kilkadziesiąt ciał. Dopiero potem przystąpimy do najtrudniejszego etapu, czyli prac na terenie tych grobów, pod którymi – według naszych informacji – znajdują się zbiorowe mogiły około 100 ofiar reżimu komunistycznego z lat 40. i 50 - tłumaczy Gołębiewicz.

Czy rzeczywiście prokuratorzy komunistyczne władze mogły świadomie zgodzić się na pochówek wojskowych dygnitarzy na zbiorowych mogiłach? - Taka sytuacja byłaby możliwa - mówi profesor Andrzej Paczkowski z Rady IPN, zastrzegając jednak, że nie zna dokumentów, którymi dysponują prokuratorzy.

Nie wszyscy złożeni w zbiorowej mogile to bohaterowie

Profesor Andrzej Friszke uważa, że tak wielkie ekshumacje mogą ze sobą nieść problemy natury prawnej: - Nie znam dokumentów i dowodów jakimi dysponują prokuratorzy. Przede wszystkim jednak ewentualna ekshumacja to ogromny problem prawny. Krewni pochowanych w tej części cmentarza mogą nie godzić się na ekshumację. Trzeba też pamiętać, że ponad 300 grobów to bardzo duży obszar wojskowej części Powązek. Sądzę, że nie informowano nabywających groby, że w tym miejscu istnieją zbiorowe, ale bezimienne mogiły. Zgodnie z prawem o cmentarzach zarządzający Powązkami mogli wyjść z założenia, że, skoro rodziny pochowanych się nie zgłaszały, to ten teren mogą zagospodarować. Z tym, że rodziny nie miały szans na dowiedzenie się, że ich bliscy są tam pochowani, bo to była tajemnica - powiedział Friszke, także członek Rady IPN.

Profesor dostrzega jeszcze jeden problem: Nie wszyscy, którzy zostali pochowani w zbiorowej mogile, to pomordowani na Rakowieckiej działacze niepodległościowi. Mogli tam zostać pogrzebani także zwykli przestępcy, których stracono w więzieniu. Na Łączce badania prowadził już w ramach projektu IPN prof. Krzysztof Szwagrzyk. W latach 2012 - 2013 ekshumowano szczątki prawie 200 ofiar. Wśród nich m.in. majora Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" oraz majora Hieronima Dekutowskiego "Zapory".

Autor: Maciej Duda (m.duda2@tvn.pl), dziennikarz śledczy tvn24.pl/ ola/kwoj/zp / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia, PAP | Bolesław Miedza

Pozostałe wiadomości

Prokuratura Krajowa poinformowała o zwolnieniu z aresztu youtubera Kamila "Buddy" L. oraz jego partnerki Aleksandry "Grażynki" K. Decyzja nastąpiła z inicjatywy prokuratury, za zmianą aresztu tymczasowego na poręczenie majątkowe.

Uchylono areszt "Buddy" i "Grażynki", tuż przed świętami

Uchylono areszt "Buddy" i "Grażynki", tuż przed świętami

Źródło:
tvn24.pl

Bilans ofiar śmiertelnych cyklonu Chido, który uderzył w Mozambik, wzrósł do 120 osób - podały w poniedziałek lokalne władze. Żywioł wyrządził też ogromne zniszczenia na Majotcie, francuskim terytorium zamorskim. W związku z tą katastrofą poniedziałek został ogłoszony dniem żałoby narodowej we Francji.

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Źródło:
PAP, Reuters

Do Sejmu trafił w poniedziałek projekt ustawy dotyczący rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw związanych z przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi. Złożenie tego projektu tak zwanej "ustawy incydentalnej" zapowiadał wcześniej marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Spotkał się też w tej sprawie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Tak Hołownia chce "zapewnić stabilność". Jest projekt w sprawie wyborów

Tak Hołownia chce "zapewnić stabilność". Jest projekt w sprawie wyborów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Na trasie S7 w rejonie węzła Opacz doszło do zderzenia czterech samochodów osobowych i autobusu miejskiego. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kierowców czekały utrudnienia przy wyjeździe ze stolicy. Korek otworzył się także na autostradzie A2 między Pruszkowem a Grodziskiem Mazowieckim. Powodem jest kolizja trzech aut.

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Premier Grenlandii Mute Egede oświadczył, że należąca do Danii wyspa nie jest na sprzedaż i nigdy nie będzie. Dzień wcześniej prezydent elekt USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "posiadanie" Grenlandii to dla Waszyngtonu "absolutna konieczność".

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

Źródło:
PAP

Prokurator zablokował 328 rachunków bankowych prowadzonych przez różne banki na rzecz spółki Cinkciarz.pl – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prokurator Anna Marszałek.

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Źródło:
PAP

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny konwojowanego przez policję na przesłuchanie. Trwa wyjaśnianie, w jaki sposób 42-latek doznał obrażeń, które doprowadziły do jego śmierci. Na tym etapie postępowania śledczy wykluczyli udział osób trzecich.

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W polskich mediach społecznościowych rozchodzi się przekaz, z którego wynika, że Rosjanie przebywający w Czechach nie mogą już otrzymać czeskiego obywatelstwa. Nie jest to prawdą, choć Czesi rzeczywiście pracują nad zaostrzeniem przepisów. Wyjaśniamy.

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Kolejne nieruchomości trafiły do fundacji rodzinnej Daniela Obajtka. To willa oraz domki letniskowe nad morzem - pisze "Newsweek". Tygodnik zaznacza, że może być to sposób na ucieczkę byłego prezesa Orlenu przed ewentualnymi roszczeniami. Pytany o to, dlaczego przepisuje nieruchomości na rodzinę i na fundację, Obajtek odparł w poniedziałek: "Bo mi wolno".

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Źródło:
"Newsweek", tvn24.pl

Ryszard Petru (Polska 2050) poinformował w poniedziałek, że w Wigilię przez kilka godzin będzie pracował w jednym z dyskontów Biedronki w Warszawie. Jego zdaniem to pewien gest, który ma otworzyć dyskusję o tym, że każda praca jest ważna. - Tu nie chodzi o politykę - przekonywał.

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Źródło:
PAP

- Chcemy, żeby projekt CPK był w pełni polską inicjatywą i był zarządzany przez Polskie Porty Lotnicze - przekazał minister infrastruktury Dariusz Klimczak. PPL i CPK podpisały w poniedziałek list intencyjny w tej sprawie.

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Źródło:
PAP

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski powiedział, że na granicę polsko-białoruską "ściągane było bydło" w celu "zdestabilizowania sytuacji". Te słowa skomentował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. - Ludzi z zasady nie powinno nazywać się bydłem. Jeżeli się ludzi odczłowiecza, to przesuwa się ich do innej kategorii - powiedział. Ocenił, że Zgorzelski "się zagalopował".

Zgorzelski o "bydle" na granicy. Hołownia: zagalopował się, o jeden most za daleko

Zgorzelski o "bydle" na granicy. Hołownia: zagalopował się, o jeden most za daleko

Źródło:
TVN24

Olsztyn, Leszno, Turek, Golina - władze tych samorządów, nie czekając na ustawę o wolnej Wigilii, dały urzędnikom wolne już w te święta. Z jakich rozwiązań skorzystały, by tak się stało?

"To dzień na wzmacnianie więzi". Tu zdecydowano się na wolną Wigilię już w tym roku

"To dzień na wzmacnianie więzi". Tu zdecydowano się na wolną Wigilię już w tym roku

Źródło:
PAP, TVN24

Ratownicy z Grupy Beskidzkiej GOPR przeprowadzili w niedzielę akcję ratunkową. Znieśli na noszach 32-letniego turystę z urazem pachwiny uniemożliwiającym mu chodzenie. Mężczyzna utknął na górnym odcinku zamkniętego żółtego szlaku na Babią Górę.

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Źródło:
PAP, GOPR

Do zakopiańskiej policji zgłaszają się właściciele obiektów noclegowych, którzy zauważyli, że oszuści wykorzystują i publikują na popularnych portalach fotografie i opisy ich kwater, pensjonatów czy domków na wynajem. Podejrzane ogłoszenia dotyczą głównie okresu sylwestrowego.

Kwatery istnieją, ale właściciele nie wiedzą o wynajmie

Kwatery istnieją, ale właściciele nie wiedzą o wynajmie

Źródło:
PAP

Warszawski sąd nie uwzględnił zażalenia obrońcy Michała Wosia na postanowienie prokuratora o zastosowaniu środków zapobiegawczych - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. W sierpniu prokurator postawił posłowi PiS zarzuty oraz zastosował dozór policji i zakaz kontaktowania się z kilkudziesięcioma osobami. W ocenie rzecznika Prokuratury Krajowej sąd "potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów" oraz "prawdopodobieństwo, iż Woś popełnił zarzucane mu przestępstwo".

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Źródło:
TVN24

Asma al-Asad, żona obalonego syryjskiego dyktatora, który znalazł schronienie w Rosji, nie jest zadowolona z życia w Moskwie - poinformował portal telewizji Al Dżazira. Arabskie i tureckie media przekazały, że złożyła też w Rosji pozew rozwodowy. O małżeństwie Asadów postanowił w tej sytuacji wypowiedzieć się sam rzecznik Kremla, który wszystkiemu zaprzeczył.

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Źródło:
PAP, Meduza, Interfax

91 proc. Polaków podzieli się w Wigilię opłatkiem - wynika z sondażu pracowni Opinia24. Jakie jeszcze świąteczne zwyczaje pielęgnujemy w naszych domach?

Jakie są zwyczaje świąteczne Polaków? Sondaż

Jakie są zwyczaje świąteczne Polaków? Sondaż

Źródło:
Opinia24

- Oczekiwałbym, że w ciągu sześciu godzin Marcin Romanowski zgłosi się po prostu do prokuratury - mówił szef MSWiA Tomasz Siemoniak, komentując warunki wysunięte przez ściganego posła PiS, który dostał węgierski azyl po tym, jak uciekł z kraju. Romanowski przekonuje, że po ich realizacji przez rządzących właśnie "w ciągu sześciu godzin wróci do kraju". Według Siemoniaka "to jest żałosne po prostu, że ktoś podejrzany o poważne przestępstwa śmie jakiekolwiek warunki Rzeczpospolitej Polskiej stawiać". - Jego miejsce jest na ławie w sądzie - dodał.

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Źródło:
PAP, TVN24

Policjanci uderzyli w narkotykowy biznes przy Inżynierskiej na Pradze Północ. Zatrzymali kilka osób, z czego dwie usłyszały zarzuty za handel nielegalnymi środkami. Na wniosek prokuratury zostali tymczasowo aresztowani.

Akcja policji w zagłębiu narkotykowym. Zatrzymano kilka osób

Akcja policji w zagłębiu narkotykowym. Zatrzymano kilka osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Lekarze pogotowia ratunkowego w Wielkiej Brytanii wydali w poniedziałek ostrzeżenie dotyczące plastikowych kulek, znanych też jako kulki hydrożelowe czy koraliki wodne. Specjaliści zalecają, by nie wręczać ich na święta dzieciom poniżej piątego roku życia. Dlaczego kolorowe kulki mogą być niebezpieczne?

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Źródło:
BBC, The Guardian

Nowe doniesienia prasy w sprawie lekarza Taleba Abdula Dżawada, który w piątek wjechał samochodem w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu, podają w wątpliwość jego kompetencje zawodowe. Dżawad miał być nazywany przez współpracowników "Dr Google". W niektórych przypadkach jego praktyki terapeutyczne budziły zmieszanie wśród personelu.

"Dr Google" i pytanie o kompetencje lekarskie. Nowe doniesienia w sprawie zamachowca z Magdeburga

"Dr Google" i pytanie o kompetencje lekarskie. Nowe doniesienia w sprawie zamachowca z Magdeburga

Źródło:
PAP

Nad ranem deweloper, ignorując zakaz prowadzenia robót, zburzył kamienicę przy Łuckiej - poinformował w poniedziałek stołeczny konserwator zabytków. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych.

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z szóstego Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi szukają mężczyzny, który nagrał nagą kobietę w jednym z solariów telefonem komórkowym. - Mężczyzna nie miał zamiaru się opalać, tylko wszedł do kabiny obok i nagrywał z premedytacją - informuje rzeczniczka policji.

Nagrał nagą kobietę w solarium. Szuka go policja

Nagrał nagą kobietę w solarium. Szuka go policja

Źródło:
tvn24.pl
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Służby w Gwatemali uwolniły z rąk fundamentalistycznej żydowskiej sekty Lev Tahor 160 dzieci i nastolatków. Operację przeprowadzono po ucieczce z sekty czwórki nieletnich osób, które zaalarmowały władze.

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

Źródło:
PAP, "New York Times"

Uczniowie szkoły zawodowej w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie) wrzucili do sieci dwa filmiki, na których pokazują ciasta w formie swastyk, wykonują nazistowskie gesty i odpalają petardy. Jak tłumaczy dyrektorka placówki, do zdarzenia doszło po wigilii klasowej, podczas chwilowej nieobecności nauczyciela.

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Źródło:
Gazeta Wyborcza/TVN24

Od 1 stycznia 2025 roku osoby uprawnione mogą składać wnioski o rentę wdowią, przy czym prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, ale nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 roku.

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Źródło:
PAP

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

"Jeśli chodzi o oskładkowanie umów-zleceń, jest decyzja premiera, że ta reforma nie będzie realizowana" - wskazała w rozmowie z "Faktem" minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

"Ta reforma nie będzie realizowana"

"Ta reforma nie będzie realizowana"

Źródło:
PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Podczas pokazu dronów na Florydzie jedna z maszyn spadła na siedmioletniego chłopca, który stracił przytomność i został zabrany do szpitala. - Krew spływała mu po twarzy - opowiada matka chłopca. Dziecko przeszło operację.

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Źródło:
Sky News, ABC News