Co Joe Biden powiedział po wylądowaniu w Warszawie? Marcin Przydacz o rozmowie z prezydentem USA

Źródło:
TVN24, PAP
Przydacz o wizycie Bidena w Kijowie: Ci, którzy musieli wiedzieć, wiedzieli. W Warszawie było to kilka osób
Przydacz o wizycie Bidena w Kijowie: Ci, którzy musieli wiedzieć, wiedzieli. W Warszawie było to kilka osóbTVN24
wideo 2/11
Przydacz o wizycie Bidena w Kijowie: Ci, którzy musieli wiedzieć, wiedzieli. W Warszawie było to kilka osóbTVN24

Prezydent USA Joe Biden, kiedy witaliśmy go na lotnisku w Warszawie, tryskał energią, żartował. Jest w bardzo dobrej formie - powiedział w TVN24 Marcin Przydacz, szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej. Zdradził też, ile osób w Polsce wiedziało o ukrywanej do samego końca wizycie Bidena w Kijowie.

W poniedziałek wieczorem prezydent USA Joe Biden - po niezapowiedzianej wizycie w Kijowie - wylądował w Warszawie. Marcin Przydacz, szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej, był jedną z osób, która przywitała amerykańskiego prezydenta na lotnisku.

JOE BIDEN W POLSCE. CZYTAJ RELACJĘ TVN24.PL

- To nie była czysto kurtuazyjna rozmowa, ale też nie jakaś pogłębiona. Taki "small talk" po wyjściu z samolotu. W bardzo dobrej formie jest pan prezydent Biden. Mimo tych trudów wizyty w Kijowie tryskał energią i humorem, żartował, rozmawialiśmy między innymi o tych bestiach (limuzynach - red.), które podjechały pod samolot. Mówił też, że cieszy się bardzo z wizyty w Polsce i czeka na spotkanie z prezydentem Dudą. "Do zobaczenia jutro, see you tomorrow" - tak się pożegnaliśmy - opowiadał gość Radomira Wita.

Przydacz: ci, którzy musieli wiedzieć, wiedzieli

Przydacz był pytany, czy wiedział wcześniej o planach podróży Bidena do Kijowa, które do ostatniej chwili utrzymywano w najściślejszej tajemnicy.

- Z natury rzeczy, z uwagi na tematykę bezpieczeństwa, nie było możliwości rozmowy o tym. Wielokrotnie byłem pytany, czy prezydent Zełenski przyjedzie do Warszawy, czy może gdzieś w Rzeszowie będzie spotkanie. Zawsze odpowiadałem, że nie jest planowane takie spotkanie, bo rzeczywiście w wąskim gronie tutaj, w Warszawie, mieliśmy świadomość tych planów. To była wizyta wysokiego ryzyka - podkreślił.

Zaznaczył, że "prezydent USA leciał przez Polskę", więc "w naturalny sposób ci, którzy musieli o tym wiedzieć, wiedzieli". - Natomiast taka była decyzja – i na poziomie pana prezydenta, i strony rządowej – i taka umowa ze stroną amerykańską, że trzymamy tę informację bardzo wąsko - mówił Przydacz.

Joe Biden na Lotnisku Chopina w Warszawie
Joe Biden na Lotnisku Chopina w Warszawie tvn24

Pytany, ile osób w Polsce miało wiedzę o planach Bidena, odparł: - Nie chcę spekulować. Myślę, że jeśli chodzi o urzędników czy polityków, to mogło być kilka osób - tych najważniejszych w państwie, którzy zajmują się tymi sprawami, bezpieczeństwem państwa.

- Oczywiście też grono ludzi, którzy zajmowali się kwestiami bezpieczeństwa tam na miejscu, na południu Polski - dodał.

Zdaniem Przydacza "to też jest pokaz pewnej stabilności i funkcjonowania państwa polskiego". - W tak trudnej sytuacji zarówno strona amerykańska, jak i ukraińska i polska, trzy zaangażowane w tę wizytę państwa, zachowały pełną współpracę, pełną koordynację i pełną szczelność, bo jednak ryzyko rozszczelnienia było wysokie - podkreślił.

Przydacz o planie wizyty prezydenta USA w Polsce

Przydacz omawiał też plan na wtorek. - Tuż przed 13 przed Pałacem Prezydenckim odbędzie się ceremonia oficjalnego powitania. Prezydent Duda przywita prezydenta USA, hymny, Wojsko Polskie i następnie przejście na rozmowy w pałacu w sali białej, w wąskim formacie: pan prezydent Duda z prezydentem Bidenem plus jeden najbliższy współpracownik. Po stronie amerykańskiej Jake Sullivan, po stronie polskiej ja będę miał przyjemność towarzyszyć panu prezydentowi. Następnie przejście na górę na rozmowy plenarne z delegacjami w szerszych formatach, także ze stroną rządową - przekazał.

Mówiąc o planie wizyty Joe Bidena w Warszawie, Przydacz stwierdził, że "są tam jeszcze różnego rodzaju inne poboczne elementy planowane przy okazji tej wizyty". - Trzy najważniejsze: wizyta w pałacu (prezydenckim - red.), wizyta na Zamku Królewskim i wystąpienie oraz następnego dnia szczyt NATO (B9 - red.) - są kluczowymi, najważniejszymi filarami tej wizyt - zaznaczył. 

Przydacz: myślę, że Biden będzie chciał uścisnąć dłoń różnego rodzaju liderom opinii w Polsce

Dopytywany o "poboczne" plany prezydenta USA, Przydacz odparł: - Wiem, że pan prezydent chce spotkać się z pracownikami ambasady (USA w Warszawie - red.) czy z amerykańską społecznością żyjącą w Polsce. Myślę, że też będzie chciał uścisnąć dłoń różnego rodzaju liderom opinii w Polsce - powiedział. Sprecyzował, że nie ma na myśli wyłącznie polityków.

Przydacz: tematyka bezpieczeństwa dominuje

Pytany, jakie tematy prezydent Duda zamierza poruszyć podczas rozmowy, odpowiedział: - Będzie rozmawiał o tym, o czym prezydent Biden rozmawiał z prezydentem Zełenskim, będzie to jeden z wątków, choć nie jedyny.

- Tematyka bezpieczeństwa dzisiaj w naturalny sposób dominuje, (to - red.) jak możemy dalej wspierać Ukrainę. Będziemy też rozmawiać o wzmocnieniu bezpieczeństwa państwa polskiego. My jesteśmy jednak na wschodniej flance, robimy bardzo dużo dla stabilności nie tylko regionu, ale całej wspólnoty - mówił.

- Po pierwsze - bezpieczeństwo państwa polskiego i współpraca sojusznicza ze Stanami Zjednoczonymi, w ramach także NATO. Co możemy zrobić, żeby wschodnia flanka, w tym Polska, była bezpieczniejsza. Będziemy rozmawiać o zwiększonej obecności, także infrastrukturalnej, NATO-wskiej. Po drugie - odrobienie pracy domowej z Madrytu (szczytu NATO - red.). USA jako kluczowy sojusznik mają możliwość wywarcia pewnego rodzaju zachęt, bo nie chcę mówić presji, na naszych sojusznikach, aby wypełnili zobowiązania ze szczytu w Madrycie, także wobec wschodniej flanki NATO - powiedział prezydencki minister.

Dodał, że prezydenci "na pewno będą rozmawiać o sytuacji na Ukrainie, jak wygląda sytuacja na froncie, co jeszcze można by zrobić, jak zachęcić innych partnerów z Zachodu do większego zaangażowania".

Szczyt B9. Przylatuje też Stoltenberg

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej był pytany także o szczegóły dotyczące środowego szczytu Bukareszteńskiej Dziewiątki - czyli ostatniego dnia wizyty prezydenta USA Joe Bidena w Polsce. W spotkaniu weźmie udział także sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

- Współpraca w regionie zawsze była dla nas bardzo ważna - dla pana prezydenta i dla polskiego rządu. Współpraca wschodniej flanki NATO wynika z podstawowego założenia: wszyscy tutaj jesteśmy na miejscu tego niestabilnego regionu, na wschód od naszych granic i musimy ze sobą współpracować - powiedział Przydacz. - To, że dziś na zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy przyjeżdża ośmiu liderów tego regionu plus sekretarz generalny NATO, pokazuje, że Warszawa jest w jakimś sensie centrum dyskusji o bezpieczeństwie całego regionu - stwierdził minister.

Podkreślił, że szczyt Bukareszteńskiej Dziewiątki to "w pewnym sensie dyskusja przygotowawcza przed szczytem NATO w Wilnie, też na wschodniej flance". - Chcemy, aby tam zapadły kluczowe decyzje - powiedział Przydacz. - Będzie też opublikowana deklaracja wynegocjowana przez całość Bukareszteńskiej Dziewiątki, czyli państw wschodniej flanki NATO. Będzie dyskusja na temat tego, jakie państwa mają oczekiwania - zaznaczył Przydacz. - Mamy też pewnego rodzaju oczekiwania wobec Stanów Zjednoczonych jako naszego najważniejszego sojusznika - dodał.

- Każdy też będzie się wsłuchiwał w głos prezydenta USA Joe Bidena - z czym tak naprawdę prezydent Stanów Zjednoczonych przyjeżdża na wschodnią flankę. Poza oczywistym potwierdzeniem gwarancji artykułu 5., oczekujemy też pewnie konkretnych działań w ramach współpracy z Ameryką - podkreślił szef BPM. Jak mówił, chodzi m.in. o zwiększenie obecności nie tylko personalnej, ale także infrastrukturalnej.

Przydacz: po roku pan prezydent chce pokazać, gdzie jesteśmy dzisiaj

Przydacz mówił też o zaplanowanym na godzinę 17.30 przemówieniu Joe Bidena w Warszawie.

- Myślę, że po roku pan prezydent chce pokazać, gdzie jesteśmy dzisiaj. Wtedy mieliśmy agresywny, imperialny autorytaryzm, który przystąpił do działań zbrojnych, a teraz my, jako wolny świat, pod przywództwem USA, tu, w Warszawie, na wschodniej flance mówimy: jesteśmy zjednoczeni, jesteśmy centrum wolności i chcemy pomagać tym, którzy są dziś poszkodowani, czyli przede wszystkim Ukraińcom - stwierdził.

- Z całą pewnością będzie mówił, co dalej, co w przyszłości, ale nie sądzę, aby przedstawił dziś punkt po punkcie plan dojścia do pokoju. To, co może nas doprowadzić do pokoju, to jak największe wsparcie Ukrainy. Myślę, że o tym będzie pan prezydent mówił - powiedział Przydacz.

Przydacz o wizycie Bidena w Kijowie: to było kozackie
Przydacz o wizycie Bidena w Kijowie: to było kozackieTVN24

Przydacz o wizycie Bidena w Kijowie: to było kozackie

Pytany, co pomyślał sobie, kiedy po raz pierwszy usłyszał o planie wizyty prezydenta USA w Kijowie, Przydacz odparł: - Może mniej dyplomatycznie, pomyślałem sobie, że to jest kozackie, że to jest duża sprawa. 

- Prezydent Stanów Zjednoczonych wyjeżdżający do kraju ogarniętego wojną, po raz pierwszy chyba w historii do kraju, w którym dzieją się działania zbrojne, ale nie ma amerykańskiej bazy, w ogóle nie ma amerykańskich żołnierzy, to był przejaw wielkiej odwagi - stwierdził Przydacz. 

Prezydent USA Joe Biden przyjechał do Kijowa pociągiem z Polski. Jego podróż z polskiej granicy do stolicy Ukrainy trwała prawie 10 godzin. - Znamy doskonale ten pociąg, pan prezydent Duda był trzykrotnie tym pociągiem w Kijowie w ostatnich miesiącach. Uznałem, że to jest duże wydarzenie logistyczne, ale pomyślałem sobie: no dobrze, my przecież też byliśmy wielokrotnie w Kijowie z panem prezydentem, to wszystko da się zrobić przy odpowiednim zabezpieczeniu, choć jest to obarczone pewnym ryzykiem - mówił gość TVN24. 

W jego ocenie wizyta Joe Bidena w Kijowie "jest przejawem nie tylko odwagi, ale i wiary amerykańskiej administracji, że Ukraina może być zwycięska". 

Autorka/Autor:ads, momo/adso

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: KPRP/Marek Borowski

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump i premier Kanady Justin Trudeau ogłosili, że zapowiadane 25-procentowe cła na towary z Kanady zostaną wstrzymane na 30 dni. Trudeau zobowiązał się do zwiększenia ochrony granicy i współpracy z USA przeciwko przemytowi fentanylu. Wcześniej podobne porozumienie Trump zawarł z prezydentką Meksyku Claudią Sheinbaum.

Wojna celna z Kanadą i Meksykiem odłożona

Wojna celna z Kanadą i Meksykiem odłożona

Źródło:
PAP

W Brukseli odbył się nieformalny szczyt szefów państw i rządów Unii Europejskiej. Premier Donald Tusk ocenił, że spotkanie było "bardzo owocne". Chociaż miał on być poświęcony wyłącznie zwiększaniu unijnego potencjału obronnego, w spotkaniu uczestniczył premier Wielkiej Brytanii. Szef Rady Europejskiej Antonio Costa podkreślił, że pomysł zaproszenia brytyjskiego premiera pochodził od Donalda Tuska. - Jestem zazdrosny, bo to był świetny pomysł – przyznał.

Zakończył się nieformalny szczyt w Brukseli. Costa: jestem zazdrosny, bo to był świetny pomysł Tuska

Zakończył się nieformalny szczyt w Brukseli. Costa: jestem zazdrosny, bo to był świetny pomysł Tuska

Źródło:
TVN24, PAP

Carrefour Polska poinformował o zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych. Firma rozpoczęła w tej sprawie konsultacje ze związkami zawodowymi. Pracę ma stracić do 340 osób.

Zwolnienia grupowe w dużej sieci

Zwolnienia grupowe w dużej sieci

Źródło:
PAP

- Jeszcze fizycznie nie dostałem wniosku dotyczącego wniosku o areszt dla Zbigniewa Ziobry. Ale jak go dostanę, to podpiszę i skieruję do marszałka Sejmu - przekazał w "Kropce nad i" w TVN24 minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar.

Co dalej ze Zbigniewem Ziobrą? Bodnar: podpiszę wniosek

Co dalej ze Zbigniewem Ziobrą? Bodnar: podpiszę wniosek

Źródło:
TVN24

W poniedziałek cena arabiki (odmiany kawy) na giełdzie ICE pobiła rekord i wyniosła ponad 8,5 tysiąca dolarów za tonę - poinformował PKO BP. Odmiana kawy robusta też jest historycznie droga - na giełdzie LIFFE pod koniec stycznia jej cena wynosiła 5861 dolarów za tonę.

Ceny tego produktu biją rekordy

Ceny tego produktu biją rekordy

Źródło:
PAP

Rzecznik resortu spraw zagranicznych Izraela Oren Marmorstein potwierdził, że ambasador Jakow Liwne opuści Polskę i obejmie stanowisko wicedyrektora do spraw dyplomacji publicznej w tamtejszym MSZ.

Ambasador Izraela opuści placówkę w Polsce

Ambasador Izraela opuści placówkę w Polsce

Źródło:
PAP

Prezydent Donald Trump chce, aby Ukraina zapewniła USA dostęp do metali ziem rzadkich za pomoc w wojnie przeciwko Rosji - poinformował Reuters. Dodał, że Trump oczekuje "wyrównania" od Ukrainy za amerykańskie wsparcie o wartości "blisko 300 miliardów dolarów".

Trump chce "wyrównania" za wsparcie dla Ukrainy

Trump chce "wyrównania" za wsparcie dla Ukrainy

Źródło:
PAP, Reuters

Na śląskiej Drogowej Trasie Średnicowej samochód jechał pod prąd i o mały włos uniknął zderzenia z innym pojazdem. - Najgorsze w tym wszystkim jest to, że on pojechał dalej - opowiada pan Krzysztof, autor nagrania, które otrzymaliśmy na Kontakt24. To kolejna taka sytuacja w ostatnim czasie.

Pod prąd "średnicówką". "Najgorsze w tym wszystkim jest to, że on pojechał dalej"

Pod prąd "średnicówką". "Najgorsze w tym wszystkim jest to, że on pojechał dalej"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Santorini od kilku dni nawiedzają wstrząsy sejsmiczne. Wielu mieszkańców oraz turystów jest zaniepokojonych niekończącym się drżeniem ziemi, dlatego w pośpiechu opuszczają wyspę. Miejsca na statkach i w samolotach rozchodzą się w mgnieniu oka.

Santorini. "Boimy się, ale nie chcemy panikować. Niestety wstrząsy nie ustają"

Santorini. "Boimy się, ale nie chcemy panikować. Niestety wstrząsy nie ustają"

Aktualizacja:
Źródło:
AP, Reuters, PAP, GreekReporter

- Zbigniew Ziobro zachowuje się w sposób kompletnie lekceważący dla instytucji państwa polskiego - ocenił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (Trzecia Droga). Europoseł Koalicji Obywatelskiej Michał Wawrykiewicz zauważył, że w sprawie byłego ministra sprawiedliwości "ucieka z pola widzenia rzecz najważniejsza", czyli to, czego dotyczą potencjalne zarzuty wobec niego i przedmiot działania komisji śledczej ds. Pegasusa.

W sprawie Ziobry "ucieka z pola widzenia rzecz najważniejsza"

W sprawie Ziobry "ucieka z pola widzenia rzecz najważniejsza"

Źródło:
TVN24

Premier kanadyjskiej prowincji Ontario Doug Ford zapowiedział zerwanie umowy z firmą Elona Muska Starlink - podała Associated Press (AP). Dodała, że to reakcja na decyzję prezydenta USA Donalda Trumpa o nałożeniu ceł na towary z Kanady.

Zapowiada koniec współpracy z firmą Muska. "Zerwiemy umowę"

Zapowiada koniec współpracy z firmą Muska. "Zerwiemy umowę"

Źródło:
Associated Press, PAP

- Bardzo dobrze, że te projekty zostały wreszcie przedstawione, bo bardzo na to czekaliśmy. Jeżeli chodzi o ich założenia, to jestem usatysfakcjonowany - powiedział w "Tak jest" w TVN24 profesor Andrzej Zoll, były prezes Trybunału Konstytucyjnego. Odniósł się do zaprezentowanych dwóch projektów ustaw dotyczących uregulowania statusu tak zwanych neosędziów.

"Bardzo na to czekaliśmy". Profesor Zoll o projektach w sprawie neosędziów

"Bardzo na to czekaliśmy". Profesor Zoll o projektach w sprawie neosędziów

Źródło:
TVN24

Kryminalni z Bielan zatrzymali siedem osób w sprawie bójki na klatce schodowej bloku na Wrzecionie. Wszyscy usłyszeli zarzuty, za które grozi im do trzech lat więzienia. Według policji powodem zajścia był konflikt między dwoma mężczyznami.

Siedmiu mężczyzn pobiło się na klatce schodowej w bloku

Siedmiu mężczyzn pobiło się na klatce schodowej w bloku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Administracja Donalda Trumpa wykorzystała katastrofę lotniczą w Waszyngtonie, by walczyć z polityką inkluzywności w amerykańskiej armii. A wypowiedzi prezydenta dały początek fałszywej teorii, jakoby za wypadek odpowiadała transpłciowa kobieta, która rzekomo siedziała za sterami wojskowego śmigłowca.

"Transpłciowa pilotka" Black Hawka. Jak Trump rozkręcił fałszywą teorię o katastrofie lotniczej

"Transpłciowa pilotka" Black Hawka. Jak Trump rozkręcił fałszywą teorię o katastrofie lotniczej

Źródło:
Konkret24

Jak na razie tylko 1 procent firm zainteresował się nowym narzędziem do szybkiej weryfikacji uprawnień kierowców. Wdrożyło je w styczniu Ministerstwo Cyfryzacji po tragicznym wypadku w Warszawie, kiedy pracujący dla firmy kurierskiej mężczyzna śmiertelnie potrącił na przejściu dla pieszych 14-latka. Kierowca, jak się później okazało, prowadził dostawczego busa mimo odebranych uprawnień.

Jest nowe narzędzie po tragicznym wypadku. Ale niewielu przewoźników o nim wie

Jest nowe narzędzie po tragicznym wypadku. Ale niewielu przewoźników o nim wie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Rekin zaatakował nastolatkę, która pływała przy jednej z plaż w stanie Queensland w Australii. Choć pomoc nadeszła bardzo szybko, dziewczyny nie udało się ocalić.

Rekin zaatakował 17-latkę. Dziewczyna nie przeżyła

Rekin zaatakował 17-latkę. Dziewczyna nie przeżyła

Źródło:
BBC

W poniedziałek służby rozpoczęły wyciąganie z wody wraku samolotu pasażerskiego, który zderzył się z wojskowym śmigłowcem i spadł do rzeki Potomak. Później mają zająć się wrakiem Black Hawka. W katastrofie zginęło 67 osób.

Wyciągają wrak samolotu po katastrofie w Waszyngtonie

Wyciągają wrak samolotu po katastrofie w Waszyngtonie

Źródło:
Reuters, BBC

Ponad 1,1 miliona złotych - taka karę w sumie musi zapłacić Centrum Medyczne Ujastek w Krakowie między innymi za ukryty monitoring na oddziale neonatologii oraz za brak środków bezpieczeństwa. Placówka zgłosiła zgubienie lub kradzież kart pamięci z urządzeń rejestrujących obraz.

W szpitalu były ukryte kamery, jest kara

W szpitalu były ukryte kamery, jest kara

Źródło:
PAP

Kobiety po poronieniu przechodzą przez ciężkie chwile. Prawo dopuszcza w ich przypadku urlop, ale jak wyznają - ciężko się w tych przepisach odnaleźć. W Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej powstaje zespół, który ma opracować przepisy, jak im pomóc. Pierwsze spotkanie zespołu ma odbyć się jeszcze w lutym. 

"Podejście było, jakby to była mechaniczna procedura". Nowe prawo ma zmienić sytuację kobiet po poronieniu

"Podejście było, jakby to była mechaniczna procedura". Nowe prawo ma zmienić sytuację kobiet po poronieniu

Źródło:
Fakty TVN

Po dwóch tragicznych wypadkach spowodowanych przez kierowców jadących pod prąd na autostradzie A2 Marcin Stuszewski z Akademii Jazdy DTJS mówił na antenie TVN24, jak należy w takiej sytuacji postąpić. Co zrobić, gdy jedziesz autostradą i widzisz samochód pędzący pod prąd? Ale też gdy sam popełnisz taki błąd?

Jedziesz autostradą, widzisz samochód pędzący pod prąd.  Ekspert o tym, co wtedy zrobić

Jedziesz autostradą, widzisz samochód pędzący pod prąd. Ekspert o tym, co wtedy zrobić

Źródło:
TVN24

Krótka wizyta Ye (Kanye West) i jego żony Bianki Censori na czerwonym dywanie stała się jednym z najczęściej komentowanych wydarzeń tegorocznego rozdania nagród Grammy. Wszystko za sprawą stylizacji 30-latki i zamieszania z opuszczeniem gali.  

"Naga" stylizacja na czerwonym dywanie. Ye i Bianca Censori na Grammy 2025

"Naga" stylizacja na czerwonym dywanie. Ye i Bianca Censori na Grammy 2025

Źródło:
People, Page Six, Vanity Fair, tvn24.pl
Wody Polskie kontra naukowcy. Waży się przyszłość polskich rzek

Wody Polskie kontra naukowcy. Waży się przyszłość polskich rzek

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Sebastian Klauziński z tvn24.pl oraz Tomasz Patora i Joanna Pęcharska-Fiałek z "Uwaga!" TVN są w gronie nominowanych do głównej Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. To jedna z najważniejszych nagród przyznawanych za materiały dziennikarskie. Nominację w kategorii "Dziennikarz dla planety" zdobyła Magda Łucyan z TVN/TVN24.

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Źródło:
Eurozet

Styczeń to kolejny miesiąc, gdy "Fakty" TVN były zdecydowanie najchętniej oglądanym programem informacyjnym w Polsce. W styczniu oglądało nas średnio ponad dwa miliony siedemset tysięcy widzów. 

Świetne wyniki oglądalności "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
Fakty TVN

Pisarz, grafik i eseista Marcin Wicha spoczął na Powązkach Wojskowych w Warszawie. Podczas ceremonii pogrzebowej pożegnali go rodzina i przyjaciele. "Gdyby chciało się znaleźć jedno wyrażenie określające osobowość Marcina, byłoby to 'czuła ironia'" - wspominano.

Marcin Wicha spoczął na Powązkach Wojskowych. "Patrzył na świat jak mało kto"

Marcin Wicha spoczął na Powązkach Wojskowych. "Patrzył na świat jak mało kto"

Źródło:
PAP