Jerzego Stuhra pożegnał w mediach społecznościowych jego syn Maciej. Opublikował czarno-białe zdjęcie ze zmarłym ojcem, które podpisał jednym słowem: "Wdzięczność".
Jeden z najwybitniejszych polskich aktorów, Jerzy Stuhr, zmarł w wieku 77 lat. We wtorek wspominali go i żegnali przyjaciele z aktorskiego świata.
Wieczorem tego dnia jego syn Maciej Stuhr opublikował na Facebooku symboliczną fotografię. Zdjęcie, utrzymane w czarno-białych odcieniach, opatrzył we wpisie jednym słowem: "Wdzięczność".
Na fotografii widać od tyłu sylwetki trzech osób wędrujących lekko nachylonym szlakiem między drzewami, w charakterystycznej pozie. To Jerzy Stuhr, Maciej Stuhr oraz idące między nimi kilkuletnie dziecko. Prawdopodobnie to wnuk zmarłego aktora, Tadeusz.
Jerzy Stuhr nie żyje
Jerzy Stuhr w 2011 roku zmagał się z rakiem krtani. Udało mu się pokonać chorobę. W połowie maja 2023 roku "Gazeta Wyborcza" podała, że kilka tygodni wcześniej 76-letni aktor przeszedł drugą operację usunięcia raka krtani. Miał za sobą również m.in. udar mózgu i zawał.
Niezwykłą popularność przyniosły mu role w "Wodzireju" Feliksa Falka, "Amatorze" i "Dekalogu X" Krzysztofa Kieślowskiego czy w komediach Juliusza Machulskiego "Seksmisja" i "Kiler", z których cytaty weszły na stałe do języka polskiego. Zapamiętamy też wyreżyserowane przez niego obrazy jak "Spis cudzołożnic" czy "Duże zwierzę". Także najmłodsi widzowie znają jego role dubbingowe i kojarzą jego głos z postacią Osła - dowcipnego przyjaciela zielonego ogra z filmów "Shrek".
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Maciej Stuhr/facebook