- Sprawa jest prosta, Sejm przekroczył swoje kompetencje, odwołując pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego - ocenił były prezes TK Jerzy Stępień. W ten sposób skomentował przyjęcie przez Sejm uchwał, zgodnie z którymi wybór pięciu sędziów TK w poprzedniej kadencji nie miał mocy prawnej.
W nocy ze środy na czwartek Sejm przyjął uchwały stwierdzające nieważność dokonanego w poprzedniej kadencji wyboru pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego. PiS przekonywało, że trzeba naprawić wadliwą decyzję poprzedniego parlamentu z 25 czerwca. Zdaniem części opozycji PiS łamie konstytucję, próbując podporządkować sobie TK.
"Sejm nie może odwołać sędziów TK"
- Sejm nie może odwołać sędziów TK - podkreślił Stępień. Dodał, że „złamany został porządek konstytucyjny”.
- Normalnie myślący człowiek, prawnik, sobie tego nie wyobraża - skomentował działania obecnego Sejmu.
Według byłego prezesa TK istota rzeczy jest taka, że w nocy ze środy na czwartek, wbrew - jak przekonywał Stępień - postanowieniom konstytucji oraz ustawy o Trybunale zostało odwołanych pięciu sędziów. - Teraz większość parlamentarna może zrobić wszystko - stwierdził Stępień.
W opinii byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego ostatnie decyzje Sejmu nie spowodują, że TK przestanie działać, ale wprowadzą chaos i znaczne utrudnienie w pracach tego gremium.
Zachód będzie patrzył na nas jak na dzikusów
- Jedynym gwarantem przestrzegania konstytucji przez polityków jest Trybunał Konstytucyjny. W sytuacji, gdy TK jest demolowany, to demokracja już nie działa - powiedział Stępień. - Takie rzeczy robił Łukaszenka, Putin, Janukowycz. Zachód patrzy na tamte kraje trochę jak na dzikusów i teraz na nas też będzie patrzył jak na dzikusów - stwierdził.
Stępień uważa, że prezydent powinien zaprzysiąc trzech pierwszych sędziów, wybranych w miejsce tych, których kadencji upływała na początku listopada. Następnie TK powinien rozstrzygnąć, czy ustawa, która umożliwiła wybór dwóch kolejnych sędziów - wybranych w miejsce tych, których kadencja kończyła się w grudniu - była konstytucyjna. - Ja od razu mogę powiedzieć, że w tej części jest ona niekonstytucyjna - ocenił Stępień. Przekonywał, że przy takiej decyzji TK parlament powinien wybrać tych dwóch sędziów i "konflikt zostaje rozwiązany".
- Uważam, że to jest jedyne rozwiązanie, które może ratować nasz porządek konstytucyjny i demokrację - powiedział Stępień.
Wybór nowych sędziów wprowadzi "wielkie zamieszanie"
Wyborem pięciu nowych sędziów TK Sejm ma zająć się na kolejnym posiedzeniu, które odbędzie się w dniach 2-3 grudnia. W opinii byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego wybór tych sędziów wprowadzi "wielkie zamieszanie".
- Moim zdaniem w sytuacjach, w których trzeba będzie pełnego składu, TK nie będzie mógł funkcjonować - ocenił Stępień.
- O co naprawdę toczy się gra, ja nie wiem. Wiem, że konstytucja została złamana kilka razy. Zarówno przez pana prezydenta, jak i przez parlament - podsumował Stępień.
Autor: PM//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24