W wieku 82 lat zmarł w Warszawie najmłodszy kawaler orderu Virtuti Militari i uczestnik Powstania Warszawskiego Jerzy Antoni Bartnik ps. "Magik". To on, jako jeden z kilku kombatantów spotkał się i rozmawiał z prezydentem USA Barackiem Obamą podczas majowej wizyty w Polsce.
Jerzy Bartnik zmarł na zator w szpitalu na ul. Szaserów w Warszawie. Był tuż po operacji, o czym poinformowała nas córka "Magika". Jak z kolei przekazała portalowi tvnwarszawa.pl rzeczniczka Muzeum Powstania Warszawskiego, pogrzeb odbędzie się 20 grudnia o godz. 10.30. Zacznie się mszą w Katedrze Polowej Wojska Polskiego, następnie Bartnik zostanie pochowany na Cmentarzu Powązkowskim.
Bohater
Jerzy Bartnik urodził się 25 stycznia 1930 roku w Warszawie. Po Powstaniu Warszawskim mieszkał za granicą, również w Stanach Zjednoczonych, gdzie otrzymał obywatelstwo tego kraju. Od połowy lat 90. mieszkał wraz z rodziną w Polsce.
Tak sam pisał o sobie: "Pseudonim „Magik”, stopień wojskowy z Armii Krajowej: kapral. Przynależność do oddziałów: zgrupowanie partyzanckie Jana Piwnika „Ponurego” oddział „Habdanka”, potem byłem w batalionie „Parasol” w oddziale „Gryfa” Brochwicz-Lewińskiego, potem w batalionie „Gustawa” w oddziale specjalnym OS „Juliusz”, tak zwanych „Tygrysach Woli”, gdzie zostałem 9 sierpnia 1944 roku dowódcą sekcji butelkarzy."
Krzyżem Virtuti Militari V klasy został odznaczony we wrześniu 1944 r. osobiście przez Dowódcę AK gen. Tadeusza "Bora" Komorowskiego. Był najmłodszym żołnierzem AK, który został wyróżniony tym odznaczeniem.
Spotkanie
Bartnik w maju br. spotkał się z prezydentem USA Barackiem Obamą przed Pomnikiem Nieznanego Żołnierza w Warszawie. W studio TVN24 wspominał tę chwilę. Krótka rozmowa toczyła się po angielsku, prezydent pytał, co robił w Stanach Zjednoczonych i gdzie mieszkał.
– Ja jemu pytań nie zadawałem, bo po prostu uważałem, że mi nie wypada zadawać pytania. A o sobie to nie chciałem mówić, bo powiedzą, że się chwalę – niech on się pyta, a ja odpowiadam – żartował wtedy "Magik".
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24