Co miesiąc, po kilka tysięcy złotych. Tak, aby nikt się nie zorientował. Według śledczych księgowa z Jeleniej Góry (Dolnośląskie) właśnie w ten sposób, przez prawie trzy lata, wzbogaciła się łącznie o ponad milion złotych. Kobieta usłyszała 149 zarzutów.
Policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą jeleniogórskiej komendy zatrzymali 38-letnią mieszkankę powiatu karkonoskiego, podejrzaną o działanie na szkodę placówki medycznej, dla której świadczyła usługi księgowe. Doszło do tego, po tym jak kierownictwo placówki zorientowało się, że pieniądze znikają w niewyjaśnionych okolicznościach.
Policja: kilka tysięcy miesięcznie przez prawie trzy lata
- Jak ustalili funkcjonariusze, 38-letnia kobieta świadcząc usługi księgowe dla podmiotu medycznego, przelewała na swoje konto powierzone jej środki. Nielegalny proceder uprawiała od 27 września 2017 roku do 31 marca 2020 roku. W okresie niemal trzech lat w ten sposób wzbogaciła się o ponad 1 milion 100 tysięcy złotych. Kobieta, aby nie wzbudzać podejrzeń, miesięcznie przelewała na swoje konto po kilka tysięcy złotych - informuje Edyta Bagrowska, rzeczniczka jeleniogórskiej policji.
Księgowa została zatrzymana i usłyszała 149 zarzutów. Grozi jej do 10 lat więzienia. Czynności prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono mienie 38-latki o wartości 1 miliona 600 tysięcy złotych.
Źródło: Policja Jelenia Góra
Źródło zdjęcia głównego: Policja Jelenia Góra