- To jedna z najgorszych ustaw ostatnich dwóch lat - tak Lech Kaczyński uzasadnił decyzję o zawetowaniu ustawy rządu o rozdzieleniu funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Ze zdaniem prezydenta nie zgadza się Andrzej Czuma i zapowiada, że będzie zabiegał u wszystkich posłów o poparcie ustawy.
Jeżeli rząd nie ma prokuratury w pewnym sensie, to w ogóle nie może odpowiadać za bezpieczeństwo. Lech Kaczyński
- Przy uprawnieniach prokuratury w Polsce, (...) jeżeli rząd nie ma prokuratury w pewnym sensie, to w ogóle nie może odpowiadać za bezpieczeństwo - powiedział prezydent w niedzielę w Spale. Jego zdaniem - przyjmując taką ustawę - rząd z tej odpowiedzialności rezygnuje.
Nie dla korporacji
Kaczyński uważa, że zgodnie z zaproponowaną przez rząd ustawą, powołana byłaby korporacja, która miałaby olbrzymią władzę nad ludźmi i przed nikim by nie odpowiadała. - Minister sprawiedliwości ponosi jednak polityczną odpowiedzialność. Jest przedmiotem krytyki, może dostać wotum nieufności. Przy tej konstrukcji, która ma być, mamy do czynienia z kolejnym elementem korporacyjnej Polski. Polska jest nadmiernie korporacyjna - podkreśla prezydent.
Czuma będzie walczyć
Rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego było sztandarowym pomysłem oraz obietnicą wyborczą Platformy Obywatelskiej. Andrzej Czuma, minister sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska zapowiada, że będzie dalej walczyć o ustawę.
- Będę zabiegał u wszystkich posłów o poparcie ustawy. Mam podstawy do przypuszczenia, że znajdzie się większość potrzebna do uchylenia weta prezydenta - powiedział w niedzielę minister sprawiedliwości.
Wybór Prokuratora Generalnego jest procedurą transparentną i czytelną dla całego społeczeństwa. Wymagania stawiane Prokuratorowi Generalnemu są bardzo wysokie. Andrzej Czuma
- Jestem przekonany, że w strukturę reformy prokuratury są wkomponowane wystarczające instrumenty kontroli nad Prokuraturą Generalną. Wybór Prokuratora Generalnego jest procedurą transparentną i czytelną dla całego społeczeństwa. Wymagania stawiane Prokuratorowi Generalnemu są bardzo wysokie - podkreślił Czuma.
Weto przejdzie?
W Sejmie do ponownego uchwalenia ustawy potrzebne jest poparcie 3/5 posłów. Kluby PO, PSL i Lewicy deklarują poparcie dla nowelizacji ustawy o prokuraturze, a więc odrzucenie weta prezydenta jest realne. Nowelizacja miała wejść w życie 31 marca przyszłego roku. Na mocy ustawy prokurator generalny byłby od 2010 r. powoływany przez prezydenta na jedną sześcioletnią kadencję, spośród dwóch kandydatów. Mieliby ich wskazywać Krajowa Rada Sądownictwa i nowe ciało - Krajowa Rada Prokuratorów.
Źródło: TVN24, PAP