Przewodniczący klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej Cezary Tomczyk poinformował w mediach społecznościowych, że Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie podejrzenia przekroczenia uprawnień przez wicepremiera i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o jego wypowiedzi i działania w związku z protestami po decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie prawa aborcyjnego.
Szef klubu KO Cezary Tomczyk złożył zawiadomienie w sprawie działań Jarosława Kaczyńskiego pod koniec listopada. Zarzucał wicepremierowi przekroczenie uprawnień w związku z jego wypowiedziami na posiedzeniach Sejmu oraz poleceniami wydanymi służbom mundurowym, poprzez które - jak stwierdził - doprowadził uczestników protestów do narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Był to czas, kiedy odbywały się masowe protesty po decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie prawa aborcyjnego.
Prokuratura odmawia wszczęcia śledztwa
"Prokuratura odmawia wszczęcia śledztwa w sprawie działań Premiera Jarosława Kaczyńskiego i jego nawoływania do przemocy na ulicach. 'Ten atak ma zniszczyć Polskę. Doprowadzić do tryumfu sił, których władza zakończy historię narodu polskiego. ...Wzywam do obrony 'równy/równiejszy" – napisał na Twitterze Tomczyk, załączając pismo od prokuratury.
Tym samym odniósł się do słów Kaczyńskiego z 27 października, kiedy to wicepremier w reakcji na protesty po decyzji TK mówił między innymi, że "ten atak jest atakiem, który ma zniszczyć Polskę, ma doprowadzić do triumfu sił, których władza w gruncie rzeczy zakończy historię narodu polskiego, tak jak dotąd go żeśmy postrzegali" i zachęcał do obrony polskich kościołów "za wszelką cenę".
Śledczy: brak znamion czynu zabronionego
W piśmie do Tomczyka, datowanym na 30 grudnia, śledczy napisali, że w zachowaniu Kaczyńskiego nie znaleźli znamion czynu zabronionego. Przewodniczący klubu KO wskazywał, że prezes PiS miał działać na szkodę interesu publicznego.
§ 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Zawiadomienie w sprawie "wysyłania policji na ludzi"
Tomczyk złożył zawiadomienie do prokuratury pod koniec listopada.
- Składamy zawiadomienie do prokuratury o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego w sprawie tego, co dzieje się na ulicach Polski, w sprawie protestów, w sprawie wysyłania policji na ludzi, bicia pałką teleskopową kobiet – mówił na konferencji prasowej 25 listopada.
- To nie jest tak, że policjanci dokonują zawsze działań sami. Oni działają na rozkaz komendanta, komendanta stołecznego (policji), ale działają też na rozkaz polityków, którzy często nie wahają się wydawać rozkazów, chociaż nie jest to ich kompetencja – wskazywał wówczas szef klubu KO. Mówił też, że od kiedy Kaczyński został wicepremierem ds. bezpieczeństwa, bezpieczeństwo w Polsce pogorszyło się.
Źródło: TVN24, PAP