Jak mieszkaniec uratował publiczne pieniądze. "Nie pozwoliłem na fuszerkę, zablokowałem drogę"

Jak mieszkaniec uratował publiczne pieniądze
Jak mieszkaniec uratował publiczne pieniądze
tvn24
Remontowana w Bochni drogatvn24

Własnym autem zablokował remontowaną drogę. Robotnikom powiedział: nie ruszę się stąd, bo źle pracujecie. - Wzięli mnie za pajaca, ale okazało się że mam rację - opowiada Grzegorz Gołdas. Urzędnicy, których wyręczył, przyznali mu rację. - Firma budowlana chciała nas okraść, oszukać - nie przebierają w słowach. Nie mają jednak nic przeciw temu, by ci, których oskarżają, dokończyli zlecenie.

Grzegorz Gołdas mieszka w Bochni od urodzenia. Tu się wychował, tu - pod okiem ojca - nauczył budowlanego fachu. Tu też denerwowały go dziurawe, kiepskie drogi. Ucieszył się więc, kiedy miasto w budżecie znalazło pieniądze na remont jednej z nich.

Mieszkaniec wyręcza urzędników

- Sensownie zostały dobrane warstwy, patrzyłem w specyfikacji - opowiada.

- Zaplanowane było więc wszystko dobrze - mówi, bo sam przyglądał się dokumentacji. Jego rodzinna firma startowała nawet do przetargu. Przegrała.

- Nie wybrali nas, trudno. Cieszyłem się, że zrobią ten remont, bo bardziej zależało mi na drodze dojazdowej. Ale gdy robota ruszyła, zaczęły się kłopoty - mówi.

Remont, prowadzony przez konkurencję, w dużym uproszczeniu, wyglądał bowiem tak: - Jednego dnia przyjechała równiarka, która ubijała ziemię pod drogę. A drugiego dnia zaczęli wylewać asfalt - opowiada Gołdas.

Pracy budowlańców przyglądał się najpierw z daleka, pomyślał więc, że może nie zauważył kiedy robotnicy położyli grubą warstwę podbudowy. Jako że miał wolną chwilę, wziął jednak auto. Podjechał na miejsce budowy. - I doznałem szoku. Kładli asfalt na gołą ziemię - opowiada.

Laik zszokowany może być mniej, ale kto zna się na rzeczy, popuka się w czoło. Bo między asfaltem, a ziemią musi się jeszcze znaleźć kilkunastocentymetrowa warstwa ubitego kruszywa. Bez niej asfalt szybko popęka i zacznie się zapadać przy byle deszczu.

Urzędnicy zachowują spokój

Grzegorz Gołdas zadzwonił do urzędu. Został kilkukrotnie przełączany między urzędnikami. - Ja dzwoniłem, a tam się działo, jechała maszyna, wylewała masę. Nikt z magistratu nie reagował, więc ja postanowiłem zrobić to za nich. Wsiadłem za kierownicę, zajechałem rozkładarce drogę i powiedziałem tylko: przepraszam, ale nie zjadę - mówi.

- Maszyna z asfaltem stanęła, wychylił się robotnik i krzyknął tylko: my tu pracujemy, lepiej nie przeszkadzaj. Ja więc im powiedziałem: pracujecie, ale nie tak jak powinniście - dodaje Gołdas.

Postanowił, że z drogi się nie ruszy. Ale wykonał jeszcze jeden telefon. - Na policję, w końcu zablokowałem gminną drogę. Postraszyli mnie mandatem, ale wiedziałem, że jak odjadę, to dalej będą robić fuszerkę - opowiada.

Z autem w poprzek drogi czekał więc na funkcjonariuszy, robotnicy - na koniec przymusowej przerwy w pracy. - Policjanci przyjechali, popatrzyli. Nie znali się na budowlance, więc co mieli powiedzieć. Kazali zjechać, ale o mandacie mowy już nie było - dodaje Gołdas. - To zjechałem - mówi.

- Do nas dotarła informacja, że mieszkaniec zablokował remont drogi - potwierdza Tomasz Ryncarz z urzędu miasta w Bochni. Jak mówi, jeszcze tego samego dnia do kierownika budowy zadzwonił inspektor i wstrzymał prace.

Budowa zostaje wstrzymana

- Okazało się, że rzeczywiście: inwestycja była nieprawidłowo prowadzona - tłumaczy Ryncarz. - Firma, która wygrała przetarg chciała oszukać urząd i mieszkańców. Zaoszczędzić trochę funduszy nie wydając na podbudowę pod asfalt i tym samym zarobić większe pieniądze - oskarża.

Za budowę tej, ale i kilku innych dróg w Bochni, firma miała dostać 300 tys. zł. Na braku podsypki tylko na jedne z ulic, zaoszczędziłaby według urzędników kilkadziesiąt tysięcy złotych. - Konkretnie 60 tys. zł - uściśla Gołdas.

- Ale to się im nie udało, bo zainterweniował mieszkaniec - mówi rzecznik magistratu.

Dlaczego to mieszkaniec musiał interweniować, a na miejscu nie było żadnego urzędnika, który przypilnowałby, czy prace prowadzone są prawidłowo? Dlatego, że jak się okazuje, żaden nie wiedział, że jest cokolwiek do kontroli.

Urzędnicy potwierdzają: To oszustwo
Urzędnicy potwierdzają: To oszustwotvn24

- Ta firma wygrała przetarg, podpisaliśmy umowę. Nie wiedzieliśmy jednak że już pracują, bo się do nas z tym nie zgłosili. Wykonawca nie dopełnił obowiązku informacyjnego, a tylko taka informacja umożliwiłaby nam nadzór - wyjaśnia Ryncarz.

"Chcieli uśpić naszą czujność"

Jak mówi, inspektor powinien pojawiać się po każdym zakończonym etapie prac. Powinien więc odebrać najpierw drogę z przygotowaną podbudową i dopiero wtedy zezwolić na dalsze roboty, czyli wylewanie asfaltu. - Ale nic nam nie powiedzieli, że skończyli, a nawet że cokolwiek na miejscu w ogóle zaczęli robić. Chcieli uśpić naszą czujność - mówi urzędnik.

Kiedy więc nie ma na miejscu urzędników, czujni muszą być sami mieszkańcy. - To dość kuriozalne - komentuje Gołdas. Jego zdaniem jednak jeszcze bardziej kuriozalne byłoby to, co stałoby się z drogą już za kilka tygodni czy miesięcy. - Efekty braku podsypki szybko wychodzą. Kiedy asfalt kładziony jest na gołą ziemię, to po ulewie czy zimie pęka, niszczy się, zapada, pojawiają się dziury. I za rok najpóźniej trzeba robić kolejny remont - mówi. - Ewidentna fuszerka, a ja nie mogę patrzeć, jak się rozchodzą bez sensu nasze pieniądze, pieniądze podatników - dodaje.

Nic się nie stało?

Asfalt na feralnej drodze leżał więc zaledwie kilka godzin. Już następnego dnia urzędnicy nakazali firmie zerwanie położonej nawierzchni. Firma przyjechała więc z frezarką, ściągnęła to, co zdążyła zrobić i zniknęła. Na miejscu nie ma śladu po maszynach i robotnikach. Ale to nie dlatego, że magistrat podziękował jej za współpracę. Choć urzędnicy wprost nazywają to, co stało się na remontowanej drodze, "oszustwem", nie mają nic przeciwko temu, by ci sami robotnicy dokończyli inwestycję.

Mieszkaniec Bochni nie może uwierzyć, że podbudowy na trasie zabrakło tylko przez czyjeś roztargnienie. Zresztą, nawet sami urzędnicy nie są tak naiwni. Za źle wykonaną pracę nie czeka jednak firm ani strata kontraktu, ani jakakolwiek inna kara ze strony miasta. - Sami się ukarali, bo przecież asfalt ściągnęli za własne pieniądze. Dodatkowo, jeśli robota się przez to wszystko opóźni, będą musieli zapłacić karę umowną w wysokości 5 proc. kontraktu za każdy dzień zwłoki - dodaje Ryncarz.

O sprawę próbowaliśmy zapytać przedstawicieli firmy. Ta ma siedzibę w Dębicy. Żaden z pracowników nie chciał nam jednak odpowiedzieć na pytania o remont drogi w Bochni. Najpierw tłumaczyli, że "nie udzielają takich informacji", później prosili o kontakt w innym terminie. W "innym terminie", mimo wcześniejszego umówienia, nie odebrali już jednak telefonu.

Firma, która wygrała przetarg na remont, nie chce sprawy komentować
Firma, która wygrała przetarg na remont, nie chce sprawy komentowaćtvn24

Autor: Olga Bierut /zp / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Węże coraz częściej atakują mieszkańców południowej Chorwacji. Do ostatniego ataku doszło w tym tygodniu, kiedy to gad pokąsał kobietę na jej własnym podwórku. W kraju żyją trzy gatunki jadowitych żmij, których populacje stają się coraz większe.

Ataki jadowitych węży coraz częstsze w Chorwacji. "Mieszkańcy są zaniepokojeni"

Ataki jadowitych węży coraz częstsze w Chorwacji. "Mieszkańcy są zaniepokojeni"

Źródło:
PAP, Slobodna Dalmacija, dnevno.hr

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło około godziny 13 przy ulicy Vogla w Wilanowie. Samochód osobowy uderzył w drzewo, po czym stanął w płomieniach. Jak informuje straż pożarna, w wyniku wypadku zginęły trzy osoby.

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja szuka mężczyzny, który dziś rano strzelił w Krakowie z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Zajście zarejestrował monitoring. Sprawca po chwili uciekł. Poszkodowanym jest 23-letni mężczyzna. 

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci ustalili tożsamość osoby, której ciało zostało odnalezione w spalonym samochodzie w powiecie nowotomyskim (woj. wielkopolskie). - To 44-mężczyzna, był poszukiwany - przekazał młodszy aspirant Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

W aucie znaleźli zwęglone ciało. Już wiadomo, kto zginął

W aucie znaleźli zwęglone ciało. Już wiadomo, kto zginął

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Przeciętna oczekiwana długość życia dla nowonarodzonego dziecka w Unii Europejskiej wyniosła w 2023 roku 81,5 lat - przekazał Eurostat. To o 0,9 roku więcej niż w 2022 roku. Polska uplasowała się poniżej średniej unijnej.

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Źródło:
PAP

Rosjanie wycofali około 40 samolotów różnego typu z lotniska w Kuszczewsku na obiekty bardziej oddalone od linii frontu - przekazało w piątkowej aktualizacji wywiadowczej brytyjskie ministerstwo obrony. Powodem miał być ukraiński atak na to lotnisko, do którego doszło w ostatnią sobotę.

Brytyjski wywiad: Rosjanie wycofują samoloty, powodem ukraiński atak

Brytyjski wywiad: Rosjanie wycofują samoloty, powodem ukraiński atak

Źródło:
PAP

Rosyjscy żołnierze weszli do bazy lotniczej 101, położonej w pobliżu międzynarodowego lotniska Diori Hamani w stolicy Nigru, Niamey. Stacjonują w niej także wojska USA - poinformował w piątek Reuters, cytując anonimowego, wysokiego rangą amerykańskiego urzędnika do spraw obrony.

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Źródło:
PAP

Gostyńska policja odzyskała warte 40 tysięcy złotych instrumenty brytyjskich muzyków z zespołu Metasoma. Artyści wysłali je kurierem do Polski. Gdy przyjechali do studia nagraniowego w Gostyniu (woj. wielkopolskie), dowiedzieli się, że instrumenty zaginęły.

Przyjechali nagrać płytę, w Polsce zaginęły ich instrumenty

Przyjechali nagrać płytę, w Polsce zaginęły ich instrumenty

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W kwietniu w Turcji średnioroczny wskaźnik inflacji wzrósł do 69,8 procent - poinformował w piątek turecki urząd statystyczny. W ujęciu miesięcznym najbardziej zdrożały wyroby tytoniowe i alkohol - o prawie 10 procent.

Inflacyjne szaleństwo. Wzrost o prawie 70 procent

Inflacyjne szaleństwo. Wzrost o prawie 70 procent

Źródło:
PAP

Gdzie jest burza? W piątek 3.05 nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Sprawdź, gdzie jest burza, i śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Ciemne chmury nad kilkoma regionami

Gdzie jest burza? Ciemne chmury nad kilkoma regionami

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

W pobliżu nasypu kolejowego w Lisim Polu (woj. zachodniopomorskie) wybuchł pożar traw. Na miejscu dziewięć zastępów straży pożarnej gasi pięć ognisk. Wstrzymano ruch kolejowy.

Pożar traw. Ruch pociągów wstrzymany

Pożar traw. Ruch pociągów wstrzymany

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Resort klimatu i środowiska opublikował najnowszą wersję projektu ustawy o bonie energetycznym - podano na stronie RCL. Bon ma być wypłacany jednorazowo gospodarstwom domowym w drugiej połowie 2024 roku i ma mieć wartość od 300 do 1200 złotych.

Bon energetyczny. Opublikowano nową wersję projektu

Bon energetyczny. Opublikowano nową wersję projektu

Źródło:
PAP

Ukraina ma prawo wykorzystywać uzbrojenie z Wielkiej Brytanii do ataków na cele w Rosji - przekazał w czwartek szef brytyjskiej dyplomacji David Cameron podczas wizyty w Kijowie. Jak przekazało w piątek biuro ukraińskiego prezydenta, spotkał się między innymi z Wołodymyrem Zełenskim.

Cameron w Kijowie: Ukraina ma prawo atakować cele w Rosji brytyjską bronią

Cameron w Kijowie: Ukraina ma prawo atakować cele w Rosji brytyjską bronią

Źródło:
PAP, Reuters

Te trzy dni maja to wielki maraton patriotyczno-historyczny, pokazujący, skąd idziemy, gdzie jesteśmy, ale może także i przede wszystkim dokąd zmierzamy - powiedział prezydent Andrzej Duda w przemówieniu na placu Zamkowym podczas uroczystości z okazji Święta Konstytucji 3 maja.

Obchody Święta Konstytucji 3 Maja. Uroczystości na Placu Zamkowym

Obchody Święta Konstytucji 3 Maja. Uroczystości na Placu Zamkowym

Źródło:
PAP, TVN24

My robimy wielkie inwestycje, nie mówimy o nich tak wiele może jak nasi poprzednicy. Oni więcej mówili, mniej robili. My to odwróciliśmy - powiedział w piątek wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

"My to odwróciliśmy". Kosiniak-Kamysz o przemówieniu Dudy

"My to odwróciliśmy". Kosiniak-Kamysz o przemówieniu Dudy

Źródło:
TVN24

Kierowca samochodu osobowego wjechał najpierw w kobietę z dzieckiem, a potem uderzył w ścianę budynku w Gdańsku. Z ustaleń policjantów wynika, że 50-latek zasłabł za kierownicą. Mężczyzna był trzeźwy. Na miejscu pracuje policja. Zdjęcia ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Źródło:
tvn24.pl

Ogród zoologiczny w Lubinie przekazał za pomocą mediów społecznościowych informację o śmierci kozy, która umarła po ostrym zatruciu. Z wpisu wynika, że zwierzę było dokarmiane przez odwiedzających ogród.

Przyszli do zoo, karmili kozę. Zwierzę nie przeżyło

Przyszli do zoo, karmili kozę. Zwierzę nie przeżyło

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek późnym wieczorem na niebie nad Polską można było zobaczyć nietypowe zjawisko. Była to rozległa, jasna chmura, kierująca się na północ. Jej zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24. Pojawiły się pytania na temat tego, co mogło być przyczyną tego widoku.

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Funkcjonariusze Państwowej Służby Granicznej Ukrainy uniemożliwili przemyt cennych skrzypiec. Próbowano przewieźć je w bagażniku przez ukraińsko-polskie przejście graniczne. Instrument ma być dziełem włoskiego lutnika Antonio Stradivariego. Skierowano je do ekspertyzy.

Chcieli przewieźć przez granicę skrzypce Stradivariusa

Chcieli przewieźć przez granicę skrzypce Stradivariusa

Źródło:
PAP

Na dworcu autobusowym w Paryżu policja zatrzymała 37-letniego Polaka, Wiktora K. Mężczyzna był ścigany od 2020 roku za spowodowanie wypadku, w którym zginęło dwóch jego kolegów. Zatrzymany mężczyzna siedział za kierownicą bmw, które rozbiło się na ulicy Broniewskiego w Łodzi. Kiedy świadkowie próbowali ratować poszkodowanych, sprawca uciekł.

Ślady krwi urywały się w domu. Ścigany zatrzymany we Francji

Ślady krwi urywały się w domu. Ścigany zatrzymany we Francji

Źródło:
tvn24.pl

Niebezpieczna sytuacja na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Zawiszyn. Kierowca ciężarówki wyprzedzał, gdy z przeciwka jechał samochód osobowy. Gdyby kierujący autem nie zjechał z jezdni w ostatniej chwili, doszłoby do tragedii.

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek 3 maja prezydent Andrzej Duda mianował na stanowisko dowódcy generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych Marka Sokołowskiego. W biogramie generała Sokołowskiego nie brak ciekawych punktów: z karabinem w ręku bronił bazy w Ghazni przed talibami, służył w Syrii i Iraku, prowadził ćwiczenia Dragon, jest instruktorem judo, skoczkiem spadochronowym i płetwonurkiem. Ale są też takie, które budziły kontrowersje.

Marek Sokołowski dowódcą generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych. Kim jest generał Falcon

Marek Sokołowski dowódcą generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych. Kim jest generał Falcon

Źródło:
PAP

Za pięć lat Lotnisko Chopina ma być gotowe do obsługi 30 milionów pasażerów rocznie. Wymaga to dużych inwestycji. Ale jaka nie byłaby ich skala stołeczny port lotniczy nie ma możliwości technicznych do przyjęcia większej liczby podróżnych. Z zapewnień przedstawiciela rządu jasno wynika, że po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego, warszawskie lotnisko powinno zostać zamknięte. 

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na pogodę w czasie długiego majowego weekendu w Polsce nie możemy narzekać. Po nim jednak czeka nas zmiana. Jak mówił na antenie TVN24 prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski, temperatura zacznie spadać, a nocami w połowie przyszłego tygodnia niewykluczone są nawet przygruntowe przymrozki.

Zimni ogrodnicy przyjdą wcześniej

Zimni ogrodnicy przyjdą wcześniej

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

Poseł rządowej narodowo-konserwatywnej partii Finowie, podejrzewany o strzelanie z broni palnej na ulicy przed restauracją w Helsinkach, został wyrzucony z klubu parlamentarnego. Decyzja o wykluczeniu Timo Vornanena była jednomyślna - przekazały w czwartek władze partii.

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Źródło:
PAP

Rosyjski wywiad wojskowy (GRU) stoi za ubiegłorocznymi cyberatakami na zarząd Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD), a także na niektóre niemieckie firmy - poinformowała w piątek minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser. Celem cyberataków grupy powiązanej z GRU były także niektóre czeskie instytucje.

Cyberataki u naszych sąsiadów. Władze znają winnych

Cyberataki u naszych sąsiadów. Władze znają winnych

Źródło:
Reuters/PAP

Brak wystarczającej ilości snu może sprawić, że poczujesz się nawet o 5-10 lat starszy niż w rzeczywistości, wynika z dwóch nowych badań, opisanych przez portal CNN. - Sen odgrywa zasadniczą rolę w tym, jak starzy ludzie się czują - podkreśla Leonie Balter, ich autorka.

Ten czynnik może sprawić, że poczujesz się o 10 lat starszy. Nowe badania

Ten czynnik może sprawić, że poczujesz się o 10 lat starszy. Nowe badania

Źródło:
CNN
"Jeśli Donald Tusk nie poprze naszych postulatów, protestów będzie więcej"

"Jeśli Donald Tusk nie poprze naszych postulatów, protestów będzie więcej"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Premier Donald Tusk zamieścił w piątek wpis na platformie X z okazji Święta Konstytucji. "3 maja to opowieść o wolności, o rządach prawa, o władzy podległej konstytucji. To również opowieść o zdrajcach i głupcach" - napisał szef rządu.

Tusk: 3 maja to opowieść o wolności, ale także o zdrajcach i głupcach

Tusk: 3 maja to opowieść o wolności, ale także o zdrajcach i głupcach

Źródło:
PAP

Prezydent Andrzej Duda w piątek rano wręczył akty mianowania na stanowisko dowódcy generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych Markowi Sokołowskiemu oraz na stanowisko dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej Krzysztofowi Stańczykowi. Nadał także jeden stopień generała Wojska Polskiego. W uroczystości uczestniczył wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

Prezydent wręczył nominacje dowódcze

Prezydent wręczył nominacje dowódcze

Źródło:
TVN24, PAP

Prezydent Andrzej Duda w czasie uroczystości na Zamku Królewskim w Warszawie odznaczył Orderem Orła Białego profesor Jadwigę Puzyninę, językoznawczynię i badaczkę literatury oraz Jerzego Maksymiuka, dyrygenta, kompozytora i pianistę.

Prezydent odznaczył profesor Jadwigę Puzyninę i Jerzego Maksymiuka Orderem Orła Białego

Prezydent odznaczył profesor Jadwigę Puzyninę i Jerzego Maksymiuka Orderem Orła Białego

Źródło:
PAP

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24