To są kandydaci, którzy pociągną dobrze listy [wyborcze - red.] - mówiła w dogrywce "Rozmowy Piaseckiego" w tvn24.pl minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz, komentując nazwiska kandydatów Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Parlamentu Europejskiego. - Jarosław Kaczyński wielokrotnie podejmował bardzo egzotyczne decyzje - przyznała.
Komitet Polityczny Prawa i Sprawiedliwości podjął w ubiegłym tygodniu decyzje dotyczące "jedynek" i "dwójek" na listach w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Pierwsze miejsca na listach zajęli między innymi szef MSWiA Joachim Brudziński, wicepremier Beata Szydło, europoseł Jacek Saryusz-Wolski, wicemarszałek Senatu Adam Bielan, Witold Waszczykowski oraz minister edukacji Anna Zalewska.
"Jarosław Kaczyński wielokrotnie podejmował bardzo egzotyczne decyzje"
O kandydatach do Parlamentu Europejskiego i ewentualnych związanych z tym zmianach w rządzie mówiła w dogrywce "Rozmowy Piaseckiego"w tvn24.pl minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz (Porozumienie).
- Jarosław Kaczyński wielokrotnie podejmował bardzo egzotyczne decyzje w zakresie wystawiania kandydatów - oceniła. - Przypomnę, że jak państwo komentowali wystawienie kandydata o imieniu Andrzej Duda na prezydenta, to nikt nie wróżył [powodzenia - przyp. red.] temu przedsięwzięciu na początku - dodała. - Jak państwo widzą, te ekscentryczne czasem decyzje przynoszą nieoczekiwane skutki - stwierdziła minister.
Emilewicz oceniła, że w przypadku doboru kandydatów do PE ta decyzja jest "w tym przypadku niecodzienna, nieoczekiwana". Oceniła, że "to są kandydaci, którzy pociągną dobrze listy [wyborcze - red.]".
Mówiąc o kandydaturze Beaty Szydło, stwierdziła, że "to nie jest niespodzianka, od dłuższego czasu wiedzieliśmy, że wicepremier do spraw społecznych będzie kandydować". - Wicepremier do spraw społecznych przygotowała ważne programy społeczne i myślę, że to jest taki moment, kiedy zrealizowała swoje cele, które zakładała i które deklarowała rok temu - mówiła minister przedsiębiorczości i technologii.
"Ostateczne decyzje zostały pewnie osobiście podjęte przez pana prezesa"
Jadwiga Emilewicz odniosła się także do propozycji programowych, jakie 23 lutego podczas konwencji zaprezentowało Prawo i Sprawiedliwość. Wśród nich znalazły się między innymi: 500 złotych na pierwsze dziecko bez kryterium dochodowego, trzynasta emerytura i brak podatku dochodowego dla osób poniżej 26. roku życia. Koszt obietnic rządzącej partii wycenia się na co najmniej 30 miliardów złotych w skali roku.
Pytana, czy koalicjantów PiS uprzedzono wcześniej o ogłoszeniu tych propozycji na konwencji, Emilewicz odpowiedziała, że "od kilku miesięcy trwały rozmowy na temat oferty programowej, którą złożymy wiosną". - Te dyskusje trwały przy różnych gremiach i na różnych forach. Ostateczne decyzje zostały pewnie osobiście podjęte przez pana prezesa [Kaczyńskiego - przyp. red.], to on ostatecznie zdecydował, jaką ofertę programową chce złożyć Polakom i to się pewnie wydarzyło w ostatnich godzinach przed konwencją - przyznała.
Przekonywała też, że te decyzje "na pewno poprzedzone były rozmowami z premierem Morawieckim i z minister Czerwińską w zakresie na co nas stać i jaką ofertę możemy złożyć".
- Nie wiedzieliśmy o dokładnych założeniach tego programu [500 plus od pierwszego dziecka - przyp. red.], nie wiedzieliśmy również o ofercie obniżenia podatku PIT i dla młodych, tych do 26. roku życia i generalnie obniżki PIT dla osób pracujących - podkreśliła minister przedsiębiorczości i technologii.
"My się w tym dużym konserwatywnym namiocie odnajdujemy"
Dopytywana, czy jej partia Porozumienie poparłaby propozycje, gdyby wiedziała o nich wcześniej, odpowiedziała, że "my nie mamy kłopotu z transferem środków dla dzieci".
- Dzisiaj wyniki badania aktywności na rynku pracy wskazują, że 500 plus nie sprawiła tego, iż osoby wycofały się z rynku pracy - tłumaczyła Emilewicz.
- My dzisiaj jesteśmy w obozie Zjednoczonej Prawicy, który przedstawia atrakcyjną propozycję gospodarczą i społeczną dla Polski. My się w tym dużym konserwatywnym namiocie odnajdujemy - przekonywała. Jak wskazywała - "on ma dwa bardzo mocne odcienie - bardzo mocny program rozwoju społecznego, rozwoju, wsparcia rodziny i drugi - gospodarczy, bo to ta mała partia koalicyjna, jaką jest Porozumienie, proponuje takie rozwiązania jak walka o jakość powietrza w Polsce, rozwój energetyki rozproszonej jak wsparcie dla małych i średnich przedsiębiorstw".
Autor: mjz//now / Źródło: tvn24