Był ofiarą politycznego procesu, który miał go zdezawuować jako urzędnika państwowego - powiedział wicepremier Jacek Sasin o przyszłym ministrze spraw wewnętrznych i administracji. Mariusz Kamiński w 2015 roku usłyszał wyrok pozbawienia wolności oraz zakazu pełnienia funkcji publicznych. - Prezydent ułaskawił ministra Kamińskiego, to kończy temat - uciął Sasin. Politycy opozycji nie są o tym przekonani.
Minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński ma być nowym szefem resortu spraw wewnętrznych. Zastąpi na tym stanowisku Elżbietę Witek, która w piątek została wybrana na stanowisko marszałka Sejmu. Kamiński, zgodnie z decyzją premiera Mateusza Morawieckiego, ma łączyć dwie funkcje, nadal będzie bowiem koordynował pracę służb.
W marcu 2015 r. Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał w I instancji Mariusza Kamińskiego na trzy lata więzienia, między innymi za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA. Zanim sąd zbadał apelację, prezydent Andrzej Duda skorzystał z prawa łaski. Był to precedens, który wywołał olbrzymie kontrowersje - nigdy wcześniej prezydent nie ułaskawił nikogo przed prawomocnym wyrokiem sądu.
Sasin: minister Kamiński był ofiarą politycznego procesu
Jacek Sasin mówił w sobotę, że nic mu nie wiadomo, aby minister Kamiński był osobą skazaną.
- Pan minister Kamiński był ofiarą politycznego procesu, który miał go zdezawuować jako urzędnika państwowego, którzy rzetelnie i sumiennie wykonywał swoje obowiązki - powiedział. Sasin uznał, że ułaskawienie przez prezydenta Dudę "kończy temat". - Nie ma dziś absolutnie żadnych przeszkód, żeby minister Kamiński pełnił funkcje publiczne - oświadczył.
Nitras: żyjemy w państwie, w którym jak jesteś z PiS-u, to jesteś bezkarny
Do słów Sasina odniósł się tego samego dnia poseł Platformy Obywatelskiej-Koalicji Obywatelskiej Sławomir Nitras.
- Problem polega na tym, że to pan Sasin, a właściwie pan (Jarosław) Kaczyński na końcu decyduje, który proces jest polityczny a który niepolityczny. Nie mamy do czynienia z sytuacją, w której sąd decyduje, tylko pan Kaczyński i PiS decyduje, co jest polityczne, a co nie - stwierdził.
Według posła "żyjemy w państwie, w którym jak jesteś z PiS-u, to jesteś bezkarny, możesz wszystko". - Pan Kamiński został skazany przez polski sąd za to, że nadużywał władzy jako urzędnik władzy, nadużywał władzy - powtórzył.
- To jest osoba, którą trzeba trzymać jak najdalej od jakichkolwiek funkcji publicznych - ocenił.
"Kamiński nie powinien nigdy zarządzać służbami specjalnymi, ani tym bardziej MSWiA"
Decyzję o powierzeniu Kamińskiemu nowej funkcji politycy komentowali już w piątek, kiedy informację tę ogłoszono.
Szef klubu Platforma Obywatelska-Koalicja Obywatelska Sławomir Neumann ocenił, że "minister Kamiński nie powinien nigdy zarządzać służbami specjalnymi, ani tym bardziej też MSWiA".
Przypomniał, że Kamiński "w pierwszej instancji został skazany za przekraczanie uprawnień".
- To nie są miejsca, gdzie Mariusz Kamiński powinien być ministrem, natomiast rozumiem, że będzie nieformalnym szefem sztabu PiS-u i będzie używał tych swoich narzędzi do kampanii wyborczej - dodał.
"Po rozłożeniu służb specjalnych, Kamiński ma teraz rozkładać policję i straż pożarną"
Poseł PO Robert Kropiwnicki przekonywał, że "pan Mariusz Kamiński zasłynął skrajnym upolitycznieniem służb, a zwłaszcza CBA". - Obawiam się, że w tym resorcie, który wymaga jednak apolityczności służb, ochrony policji, straży pożarnej przed politykami, przed wpływami politycznymi, to Mariusz Kamiński to jest bardzo niebezpieczna kandydatura - mówił.
- To jest wręcz niebezpieczne dla tego resortu - dodał.
Poseł Marcin Kierwiński (PO) ocenił, że polskie służby po latach koordynowania przez Kamińskiego "to jest wielka, wielka ruina". - Po rozłożeniu służb specjalnych, Kamiński ma teraz rozkładać policję i straż pożarną - stwierdził. Dodał, że "szkoda tych formacji".
Wicemarszałek Sejmu Barbara Dolniak (Nowoczesna) stwierdziła, że "to tak duże resorty, tak duży zakres działania, że wydaje się, iż to winny sprawować te funkcje różne osoby, by opanować materiał i tematykę tych ministerstw". Jej zdaniem do wyborów parlamentarnych został "w gruncie rzeczy długi okres do podejmowania decyzji i do podejmowania działań, które mają usprawnić poszczególne sfery naszego życia".
Terlecki: Kamiński jest fachowcem
Decyzji premiera bronili politycy PiS.
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki zapewniał, że "nie ma tu jakiegoś niebezpieczeństwa, żeby w tym krótkim okresie do wyborów zaszły jakieś trudności". - Mariusz Kamiński jest fachowcem od spraw, którymi się będzie teraz zajmował - dodał.
Wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz stwierdził, że "minister Kamiński jest bardzo doświadczonym politykiem, dziś jest koordynatorem do spraw służb specjalnych, więc bez wątpienia ma ponadprzeciętną wiedzę".
Poseł Tadeusz Cymański przyznał, że dla niego decyzja w sprawie Kamińskiego to "trochę jest pewna niespodzianka", ale ocenił, że "to bardzo przemyślana i bardzo mądra decyzja.
Wyrok i ułaskawienie
To, że Mariusz Kamiński jest winny nadużycia prawa przy prowadzeniu przez Centralne Biuro Antykorupcyjne działań w tzw. aferze gruntowej w 2007 roku orzekł w marcu 2015 Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia.
Zdaniem sądu Kamiński "wykorzystując swoje stanowisko, przekroczył uprawnienia jako szef CBA przy tzw. aferze gruntowej w 2007 roku".
Prezydent Andrzej Duda ułaskawił Kamińskiego w listopadzie 2015 roku, kilka miesięcy po objęciu urzędu.
- Prezydent uznał, że osoby walczące z korupcją powinny być w szczególny sposób chronione - tłumaczył wówczas sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Andrzej Dera.
Sprawę ułaskawienia badał następnie Sąd Najwyższy. Sędziowie uznali, że prezydenckie prawo łaski może być stosowane wyłącznie wobec prawomocnie skazanych. Ich zdaniem ułaskawienia nie było, a sprawą ministra Kamińskiego nadal powinien zajmować się sąd.
Trybunał Konstytucyjny orzekł jednak w 2018 roku, że nieuwzględnienie prezydenckiego aktu łaski jako powodu niedopuszczalności prowadzenia postępowania karnego jest niekonstytucyjne, a prezydent może dokonać ułaskawienia, nawet gdy osoba nie została jeszcze prawomocnie skazana.
Autor: akw//rzw / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24