Inwigilowany jako ksiądz, biskup i papież. Karol Wojtyła otoczony agentami bezpieki

Aktualizacja:
Pielgrzymki były bacznie obserwowana przez służby. Władza interesowała się papieżem aż do upadku PRL
Pielgrzymki były bacznie obserwowana przez służby. Władza interesowała się papieżem aż do upadku PRL
ks. Kazimierz Malaga
Komunistyczna władza nie spuszczała oka z Jana Pawła IIks. Kazimierz Malaga

Karol Wojtyła był inwigilowany przez komunistyczne służby specjalne od końca lat 40. aż do upadku PRL. Jako biskup krakowski był nieustannie obserwowany przez agentów SB. Gdy został papieżem, zainteresowanie to wzrosło jeszcze bardziej.

Przez cały okres PRL wszyscy księża katoliccy byli inwigilowani przez tajne służby. Gromadziły one wszelkie materiały, które mogły być przydatne w zwalczaniu danego duchownego lub jego ewentualnym pozyskaniu do współpracy (najczęściej szantażem). Zajmował się tym osławiony IV departament MSW.

Jak wynika z akt SB z Instytutu Pamięci Narodowej, po raz pierwszy imię i nazwisko Wojtyły pojawia się w aktach UB w 1946 r. - po rozbiciu przez milicję pochodu 3-majowego, zorganizowanego w Krakowie przez studentów. Wojtyła był wówczas wiceprzewodniczącym studenckiej organizacji Bratniak. Jako ksiądz Wojtyła pojawia się w aktach UB w 1949 r. - raport bezpieki nazywa go "Wojdyłą" - w kontekście opieki ówczesnego wikarego z krakowskiej parafii św. Floriana nad kółkami ministrantów. Bardziej intensywnie SB zaczęła interesować się Wojtyłą po 1958 r., kiedy został krakowskim biskupem pomocniczym. Założono wtedy wobec niego tzw. sprawę ewidencyjno-obserwacyjną pod kryptonimem "Pedagog". W meldunku z 1958 r. agent "Staniszewski" pisał, jak abp Eugeniusz Baziak uzasadniał wobec kapituły powody powołania na biskupa młodego, mało znanego księdza: „Chciał mieć sufragana do harówki, a nie dla ozdoby tylko (…) że ks. Wojtyła jest wyszkolony w nowych kierunkach społecznych, zna dobrze komunizm i kwestię robotniczą, więc taki mu był potrzebny".

Pod czujnym okiem

Inwigilacja nasiliła się, gdy w 1962 r. Wojtyła objął metropolię krakowską. W otoczeniu krakowskiej kurii stale działało wtedy kilku zwerbowanych przez SB księży i osób świeckich o kryptonimach: "Rosa", „Torano”, "Jurek", "Karol", "Delta", „Marecki”, "Ares". Biskup był obserwowany przez agentów nawet podczas słynnych wyjazdów na narty w Tatry. Jeden z raportów SB wyliczał np., że w 1965 r. Wojtyła wygłosił 45 kazań, "w tym jedno wrogie, dwa pozytywne i 42 religijne".

Według książki historyka z IPN Marka Lasoty pt. "Donos na Wojtyłę. Karol Wojtyła w teczkach bezpieki" jednym z najcenniejszych agentów wśród krakowskich księży był prałat z parafii św. Mikołaja, sędzia Sądu Prymasowskiego, kapłan o kryptonimach "Żagielowski" i "Torano". Innym agentem księdzem z otoczenia Wojtyły jako biskupa był "Marecki" (także "Dyrektor" i "Tukan"). SB chwaliła się, że ksiądz ten "wykradał kilkakrotnie interesujące dokumenty z kurii".

Jeszcze innym agentem SB - rozpracowującym w latach 70. krakowski Kościół, a potem jako agent wywiadu PRL polskich księży w Watykanie oraz Radio Wolna Europa - był "Zbyszek" lub "Karol" - osoba świecka. Ten przedwojenny absolwent prawa jako stalinowski sędzia wydał w Krakowie ponad 60 wyroków śmierci, by potem samemu trafić za łapówki do więzienia, gdzie zresztą donosił na współwięźniów. Po wyjściu rozpracowywał księży i kurię.

"Indeks pytań"

Chcąc wiedzieć o Wojtyle wszystko, SB przygotowała w 1969 r. dla swych agentów z jego otoczenia "indeks pytań" wobec niego. Obejmował on m.in. kolejność czynności Wojtyły po przebudzeniu, używane kosmetyki, czy klucze od biurek nosi przy sobie, czy gra w brydża, czy lubi alkohol, kto mu robi pranie, a kto prasuje, czy słucha Wolnej Europy, czy lubi teatr, czy choruje, u kogo leczy zęby, czy zbiera znaczki, jakie ma walizki, jaki ma strój sportowy, czy kontaktuje się z rodziną, z kim się przyjaźni.

Wojtyła był też podsłuchiwany. Podsłuchy SB umieściła w mieszkaniach na ul. Kanoniczej, Franciszkańskiej oraz w Kurii, a także w "Tygodniku Powszechnym”, z którym jako biskup był szczególnie związany.

Podsłuchy były szczególnie przydatne dla władz w okresie nagonki na Episkopat z okazji listu polskich biskupów do biskupów niemieckich z 1965 r. ze słynnym zwrotem „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Od początku lat 70. z Krakowa do centrali MSW niemal codziennie szły meldunki o każdym kroku i słowie Wojtyły. Zainteresowanie nim SB w tym czasie służyło m.in. długotrwałemu rozgrywaniu przez władze PRL rzekomych różnic między Wojtyłą a prymasem Stefanem Wyszyńskim - kościelni agenci SB mieli za zadanie przeciwstawiać sobie obu hierarchów (którzy mieli świadomość tych działań władzy). Historycy z IPN podkreślają, że choć SB "wprost wyłaziła ze skóry”, jej działania przeciw Wojtyle trafiały w próżnię. Zresztą on sam miał świadomość, że jest podsłuchiwany i obserwowany.

 
Polska, lata 50. XX w. Ksiądz Karol Wojtyła na nartach z przyjaciółmi. PAP/Jakub Grelowski

"Dalekowzroczny polityk", który został papieżem

W meldunku z 1976 r. agent opisywał Wojtyłę jako "dalekowzrocznego polityka", którego "mądrość i autorytet polega m.in. na kapitalnej wręcz umiejętności wykorzystania potencjału naukowego, jaki znajduje się w dyspozycji Kościoła w Krakowie". W meldunkach pojawiają się domysły o możliwości kandydowania Wojtyły na papieski tron.

Wybór Wojtyły na papieża w październiku 1978 r. zmusił tajne służby PRL do zwiększenia ich zainteresowania, przy jednoczesnym przeniesieniu działań do Watykanu. W mediach wielokrotnie pisano o agentach SB w otoczeniu Jana Pawła II, prowadzonych przez oficerów wywiadu pracujących "pod przykryciem" dyplomatów PRL. Do Watykanu mieli też jeździć oficerowie IV departamentu MSW.

Tajne operacje i prowokacje

Jeszcze w 1966 r. SB dowiedziała się o plotkach w redakcji „TP” na temat rzekomej znajomości Wojtyły z jedną z pracownic redakcji, która przepisywała jego prace i dokumentowała wystąpienia.

Opierając się na tych doniesieniach, SB usiłowała jeszcze w 1983 r. zmontować prowokację przeciw Janowi Pawłowi II w ramach operacji "Triangolo". Kpt. Grzegorz Piotrowski (późniejszy zabójca ks. Jerzego Popiełuszki) miał podrzucić do mieszkania ks. Andrzeja Bardeckiego, ówczesnego asystenta kościelnego "TP", rzekomy pamiętnik pracownicy "TP" na temat jej rzekomego związku z Wojtyłą, który to pamiętnik miał być potem "znaleziony" podczas planowanej rewizji u księdza. Prowokacja się nie udała, bo Piotrowski zdekonspirował swój pobyt w Krakowie, rozbijając po pijanemu służbowe auto, a ksiądz Bardecki zniszczył prowokacyjne materiały. Podczas operacji "Lato'79", która miała zapewnić "właściwy" przebieg pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski, SB umieściła w bezpośrednim otoczeniu papieża swych dwóch funkcjonariuszy, których wyposażono w akredytacje dziennikarskie Interpressu. Słynne kazanie Jana Pawła II ze słowami "Niech zstąpi duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi", SB określiła zaś jako "zawierające elementy wiecowania i podteksty natury politycznej".

Od czerwca 2006 r. pion śledczy IPN w Katowicach prowadzi śledztwo ws. domniemanego "polskiego śladu" w zamachu na Jana Pawła II z 13 maja 1981 r., gdy na placu Świętego Piotra do papieża strzelał turecki terrorysta Mehmet Ali Agca. Śledztwo ma się wkrótce zakończyć umorzeniem. IPN wiele razy podawał, że nie ma bezpośrednich dowodów na udział SB w zamachu, są natomiast ślady i poszlaki, które wskazują, że służby specjalne PRL mogły odegrać w zamachu rolę "inspirującą i pomocniczą"; uczestniczyły też w dostarczaniu do Moskwy informacji na temat papieża.

WSZYSTKO O KANONIZACJI W RAPORCIE TVN24.PL

RELACJA W TVN24 - ZOBACZ WIĘCEJ

[object Object]
10. rocznica śmierci Jana Pawła IItvn24
wideo 2/31

Autor: kg/tr/kwoj / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Drożeje woda. Argument jest taki, że jej ceny ostatnio sztucznie zaniżano, a przecież była wysoka inflacja. Wodę trzeba oszczędzać, bo skokowy wzrost cen może zaboleć.

Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"

Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"

Źródło:
Fakty TVN

Najbliższej nocy nad Polską będą widoczne satelity telekomunikacyjne Starlink. Tak zwany kosmiczny pociąg przemknie po niebie aż cztery razy. Sprawdź, o której godzinie popatrzeć w górę.

"Dziś w nocy będzie ich pełno". Sprawdź, kiedy spojrzeć w niebo

"Dziś w nocy będzie ich pełno". Sprawdź, kiedy spojrzeć w niebo

Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl

Jak dowiedziały się "Fakty" TVN, wezwany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych ambasador Marek Magierowski w najbliższy wtorek opuści placówkę w Waszyngtonie i wróci do Polski.

"Fakty" TVN: Marek Magierowski we wtorek opuści Waszyngton

"Fakty" TVN: Marek Magierowski we wtorek opuści Waszyngton

Źródło:
"Fakty" TVN, TVN24

Strażacy przeprowadzili w niedzielę blisko trzy tysiące interwencji. Ich działania polegały głównie na usuwaniu z dróg i chodników powalonych drzew. Silny wiatr na Warmii i Mazurach przewracał jachty na jeziorach i Zalewie Wiślanym. W jeziorze Niegocin utonął 74-letni mężczyzna. W związku z gwałtowną aurą ewakuowano obozy harcerskie.

Ewakuacja obozów harcerskich, powalone drzewa. Jedna osoba utonęła

Ewakuacja obozów harcerskich, powalone drzewa. Jedna osoba utonęła

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Kontakt 24

W Gronówku w powiecie toruńskim doszło do zderzenia na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Według ustaleń policji, samochód "wjechał wprost przed nadjeżdżający pociąg". Trzy osoby zostały ranne. Jedną z nich do szpitala przetransportował śmigłowiec LPR. Pierwszą informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Wjechał wprost przed nadjeżdżający pociąg". Trzy osoby ranne

"Wjechał wprost przed nadjeżdżający pociąg". Trzy osoby ranne

Źródło:
Kontakt 24, PAP

Organizatorzy igrzysk olimpijskich w Paryżu wystosowali w niedzielę przeprosiny wobec katolików oraz przedstawicieli innych wyznań chrześcijańskich, którzy poczuli się oburzeni fragmentem ceremonii otwarcia przypominającym obraz "Ostatnia wieczerza" przedstawiający ostatni posiłek Chrystusa. Dyrektor artystyczny ceremonii otwarcia przekazał, że nie nikogo nie wyszydzał, a elementem "wieczerzy" była też pojawiająca się postać Dionizosa mająca nawiązać do greckiego Olimpu, a więc i olimpizmu.

"Ostatnia wieczerza" na otwarcie igrzysk. Organizatorzy przepraszają chrześcijan

"Ostatnia wieczerza" na otwarcie igrzysk. Organizatorzy przepraszają chrześcijan

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Konar drzewa runął na 61-letnią rowerzystkę w pobliżu ulicy Skrzydlatej biegnącej przez Las Łagiewnicki. - Strażacy i pogotowie pojawili się niemal w tym samym momencie. Niestety, resuscytacja krążeniowo oddechowa nie przyniosła efektu - przekazał kapitan Łukasz Górczyński, oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Łodzi.

Konar runął na rowerzystkę. Kobieta nie żyje

Konar runął na rowerzystkę. Kobieta nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Ziemia zapadła się w sobotę na osiedlu apartamentowców w Houston w Teksasie. Żaden z budynków nie został uszkodzony, jednak na wszelki wypadek ewakuowano część mieszkańców.

Wielkie zapadlisko na luksusowym osiedlu apartamentowców

Wielkie zapadlisko na luksusowym osiedlu apartamentowców

Źródło:
CBS News

69-letnia kobieta zmarła po tym, jak w trakcie wesela zawalił się fragment tarasu - pisze dziennik "Le Monde". Cztery osoby zostały ciężko ranne. Do zdarzenia doszło w środkowej Francji.

Śmierć na weselu. Zawalił się fragment tarasu, jedna osoba nie żyje

Śmierć na weselu. Zawalił się fragment tarasu, jedna osoba nie żyje

Źródło:
"Le Monde"

Dzieci ze Strzelec Krajeńskich (województwo lubuskie) miały jechać do Grecji autokarem ze zużytymi oponami. Na szczęście do tego nie doszło. Interweniowali policjanci.

Podstawili dzieciom autokar z łysymi oponami. Żeby jechały nim do Grecji

Podstawili dzieciom autokar z łysymi oponami. Żeby jechały nim do Grecji

Źródło:
PAP

To była ustawa, która była wyciągnięciem ręki w kierunku konserwatywnego środowiska Polskiego Stronnictwa Ludowego - mówiła Dorota Olko (Lewica Razem) o projekcie zakładającym dekryminalizację aborcji. Michał Kamiński (PSL) mówił z kolei, że "pretensje można mieć do poszczególnych posłów, którzy głosują tak, jak uważają, że im pozwala na to sumienie". - PSL w tej sprawie ma takie stanowisko, jakie mają poszczególni posłowie i senatorowie - powiedział.

Spór w sprawie aborcji. "Polki są dziś ofiarami prawicowej rewolucji"

Spór w sprawie aborcji. "Polki są dziś ofiarami prawicowej rewolucji"

Źródło:
TVN24

Policja poinformowała, że przy ulicy Dąbrowskiego w Środzie Wielkopolskiej doszło do włamania do jednego z domów. - Policjanci zastali dwie osoby ciężko ranne, matkę i syna. Kobieta zmarła w szpitalu - przekazał młodszy inspektor Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. W związku ze sprawą zatrzymany został 48-letni mężczyzna.

Matka nie żyje, syn ciężko ranny. Policja o włamaniu w Środzie Wielkopolskiej

Matka nie żyje, syn ciężko ranny. Policja o włamaniu w Środzie Wielkopolskiej

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut narażenia osób i pracowników basenu na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia poprzez niewłaściwe dozowanie chloru, usłyszał jeden z trzech zatrzymanych w związku z zatruciem na pływalni Polonez na Targówku. Mężczyzna został też objęty policyjnym dozorem.

Zatrucie chlorem na basenie. Zarzut dla pracownika pływalni

Zatrucie chlorem na basenie. Zarzut dla pracownika pływalni

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Śnieżkę zaczęła porastać roślinność, której do tej pory nie można było tam spotkać. To efekt dużego wzrostu średniorocznej temperatury na najwyższym szczycie Karkonoszy. - Pojawiły się pierwsze rośliny drzewiaste. Wcześniej występowały jedynie niskopienne trawy - powiedział kierownik Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego IMGW na Śnieżce Piotr Krzaczkowski.

Wcześniej nie było ich na Śnieżce. Teraz "jest coraz więcej"

Wcześniej nie było ich na Śnieżce. Teraz "jest coraz więcej"

Źródło:
PAP

IMGW ostrzega przed silnym wiatrem, który w porywach może osiągać prędkość do 100 kilometrów na godzinę. Obowiązują alarmy pierwszego i drugiego stopnia.

Porywy mogą sięgać 100 km/h. IMGW ostrzega

Porywy mogą sięgać 100 km/h. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Temperatura znowu przekroczy 30 stopni, ale nie w całej Polsce. Jaka pogoda czeka nas na końcu lipca i na początku sierpnia? Sprawdź długoterminową prognozę na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: nie wszędzie gorący półmetek wakacji

Pogoda na 16 dni: nie wszędzie gorący półmetek wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl
"Nasza historia wylądowała na śmietniku. Dosłownie tam, gdzie zaczęło się życie mojego ojca"

"Nasza historia wylądowała na śmietniku. Dosłownie tam, gdzie zaczęło się życie mojego ojca"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

1 sierpnia byłem jeszcze dzieckiem, miałem niecałe 12 lat - mówi Jan Witkowski, pseudonim "Jaś". Wspomina, że dla niego i wielu mieszkańców miasta powstanie było zaskoczeniem, które zamieniło się w radość.

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ksiądz Adam Boniecki obchodzi 90. urodziny. Były redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego" świętował ten wyjątkowy dzień w niedzielę wieczorem w Krakowie w gronie znajomych i przyjaciół. Wcześniej odbyła się uroczysta msza święta w kościele salezjanów.

Obchody 90. urodzin ks. Bonieckiego. "Wspomnienie tego spotkania będę nosił w sercu przez długie lata"

Obchody 90. urodzin ks. Bonieckiego. "Wspomnienie tego spotkania będę nosił w sercu przez długie lata"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Tej zabawy będzie na maksa - mówił w rozmowie z TVN24 aktor Bartosz Gelner, zapowiadając ostatni sezon serialu "Szadź", który pojawi się jesienią na platformie Max. Artysta uczestniczy w Festiwalu Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym, który - jak zaznaczał - "ma bardzo fajną tradycję".

"Szadź" po raz ostatni i "żart, który popełnił jeszcze na studiach"

"Szadź" po raz ostatni i "żart, który popełnił jeszcze na studiach"

Źródło:
TVN24

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl