Policjanci z Wrocławia zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież walca drogowego. 40-latek miał ukraść sprzęt wartości 60 tys. zł, pociąć go na części i sprzedać w punkcie skupu złomu. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.
Z ustaleń policji wynika, że mężczyzna ukradł walec pod koniec grudnia ubiegłego roku. W tym, 11 stycznia, w punkcie skupu złomu na terenie gminy Siechnice, funkcjonariusze namierzyli koła od skradzionej maszyny budowlanej.
- Funkcjonariusze ustalili, że walec został sprzedany do skupu za trzy tys. zł, a następnie pocięty. Na złomowisku znaleziono jedynie koło od maszyny - powiedział
nadkom. Krzysztof Zaporowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
W tej sprawie policjanci zatrzymali również właściciela punktu skupu złomu. Wyjaśniają, jaki ma on związek ze sprawą i gdzie zostały sprzedane pozostałe części walca
Za kradzież mienia grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24