Po sobotnim triumfie we French Open gratulacje dla Igi Świątek płyną ze świata sportu, polityki, ale także kultury. Specjalną dedykację dla tenisistki skierowała laureatka literackiej Nagrody Nobla za rok 2018 Olga Tokarczuk. - Niech każdy 10 października będzie świętem polskich kobiet i dziewczyn. I żebyśmy zdobywały najwyższe szczyty. Ściskamy cię. Kobiety górą - powiedziała noblistka w nagraniu, które w mediach społecznościowych zamieściła prowadząca "Kropkę nad i" Monika Olejnik.
Iga Świątek wygrała w sobotę tegoroczną edycję tenisowego turnieju French Open. Została tym samym nie tylko pierwszą osobą z Polski, która sięgnęła po tytuł w singlu na kortach imienia Rolanda Garrosa, ale też pierwszą osobą z naszego kraju z wielkoszlemowym triumfem w rywalizacji indywidualnej.
"Niech każdy 10 października będzie świętem polskich kobiet i dziewczyn"
Gratulacje dla młodej tenisistki płyną ze świata sportu, polityki, ale także kultury.
Z okazji triumfu Świątek specjalną dedykację na swojej książce "Bieguni" skierowała do niej laureatka literackiej Nagrody Nobla za rok 2018 Olga Tokarczuk. Nawiązała do faktu, że równo rok wcześniej, 10 października 2019 Akademia Szwedzka ogłosiła, że to Polka otrzyma ten prestiżowy literacki laur.
- Niech każdy 10 października będzie świętem polskich kobiet i dziewczyn. I żebyśmy zdobywały najwyższe szczyty. Ściskamy cię. Kobiety górą - mówi Tokarczuk na krótkim nagraniu, które w mediach społecznościowych zamieściła prowadząca "Kropkę nad i" w TVN24 Monika Olejnik.
"W rocznicę ogłoszenia Nobla dla Olgi Tokarczuk - kolejna Polka zdobywa Świat na wszystkich kontynentach" - napisała w poście Olejnik.
Englert: Iga Świątek nie ma marzeń, ma cele
Gratulacje dla Igi Świątek w rozmowie z TVN24 składał także aktor i reżyser Jan Englert.
- Oglądałem Igę Świątek w zeszłym roku w US Open. Byłem przypadkowo w Nowym Jorku. Widziałem jej przegrany mecz i sposób, w jaki przegrywała ten mecz. I później w wywiadzie dla pisma "Tenis" powiedziałem, że jak opanuje emocje, to będzie wielką tenisistką - mówił.
- Ta osoba, którą oglądałem na korcie wczoraj i ta, którą oglądałem rok temu, to są dwie różne dziewczyny. Przede wszystkim to jest dowód tego, że nie należy mieć marzeń, tylko cele. Iga realizuje cel - wskazywał Jan Englert.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Instagram/monikaolejnik_official