Blisko godzinę trwało spotkanie ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina z ośmioma posłami powołanego przez Prawo i Sprawiedliwość zespołu ds. deregulacji. - Minister powiedział, że się skonsultuje, przedstawi nasz projekt kierownictwu swojej partii i PSL - powiedział po wyjściu z rozmów rzecznik PiS Adam Hofman. Dodał, że "cała rozmowa przebiegała w dobrej atmosferze". - To było zrozumienie z obu stron - ocenił polityk. O tym, że spotkanie przebiegało w "rzeczowej i sympatycznej" atmosferze mówił też na swojej konferencji prasowej minister Gowin.
Hofman przekazał dziennikarzom, że zespół PiS przedstawił Jarosławowi Gowinowi "pakiet Kaczyńskiego", który zakłada ułatwienie dostępu do około 200 profesji i jednocześnie zmianę konstytucji.
- Minister powiedział, że się skonsultuje, przedstawi nasz projekt kierownictwu swojej partii i PSL. W sprawie powołania specjalnej komisji, która będzie na ten temat pracować pan minister również przekazał nam informację, że skonsultuje to z premierem Donaldem Tuskiem. Wyrażając jednocześnie swoje pozytywne zdanie na ten temat przypominając, że w zeszłej kadencji sam był zwolennikiem powołania takiej komisji - mówił rzecznik PiS.
Adam Hofman mówił poinformował też, że na spotkaniu wypracowano sposób kontaktowania się ministerstwa sprawiedliwości z PiS. - Z naszej strony to będzie pan poseł Wipler, a ze strony resortu dyrektor departamentu zajmującego się deregulacją - poinformował polityk.
Mam nadzieję, że następnym razem spotkamy się w parlamencie, gdy minister będzie miał już gotową odpowiedź na to, czy powoływać specjalną komisję (ds. deregulacji) i czy zmieniać konstytucję. Przy czym ten czas jest już nieodległy, bo ta decyzja musi zapaść ze strony Platformy przed złożeniem tych zmian w Sejmie. Z tego co mówił pan minister wynika, że jeszcze przed świętami Adam Hofman
Hofman dodał też, że Prawo i Sprawiedliwość rozumie "uwarunkowania polityczne" Jarosława Gowina. - Są dziś takie, jakie są. Musi konsultować te projekty ze swoim zapleczem politycznym". O samym spotkaniu powiedział: - Byli tam urzędnicy, którzy nie mają wiele wspólnego z procesem deregulacji, ale jak rozumiem reprezentują zaplecze parlamentarne. Daliśmy czas na udzielenie odpowiedzi przez pana ministra na nasze projekty - powiedział Hofman.
- Mam nadzieję, że następnym razem spotkamy się w parlamencie, gdy minister będzie miał już gotową odpowiedź na to, czy powoływać specjalną komisję (ds. deregulacji) i czy zmieniać konstytucję. Przy czym czas jest już nieodległy, bo decyzja musi zapaść ze strony Platformy przed złożeniem zmian w Sejmie. Z tego co mówił pan minister wynika, że jeszcze przed świętami - zdradził Adam Hofman.
Czego życzyłby sobie minister
- Życzyłbym sobie żeby każde spotkanie spotkanie polityczne między członkami rządu a opozycją przebiegało w atmosferze tak rzeczowej i sympatycznej jak to - powiedział Jarosław Gowin pytany przez dziennikarzy o swoje odczucia po rozmowie z politykami PiS.
Minister powiedział też, że ustalony został pewien tryb współpracy. - Posłowie PiS nie odnosili się dzisiaj do konkretnych propozycji, ale liczę na to, że będą aktywni w pracach merytorycznych nad ustawą deregulacyjną. Ustaliliśmy pewien tryb roboczej współpracy. Podobny tryb chciałbym zaproponować innym klubom parlamentarnym, przede wszystkim opozycyjnym. Kluby koalicyjne, jak sądzę, stoją z definicji za postulatem poszerzenia wolności gospodarczej - powiedział Gowin.
Szef resortu sprawiedliwości stwierdził też, że "niezależnie od przebiegu tej współpracy w ministerstwie sprawiedliwości już trwają pracę nad przygotowaniem kolejnej transzy zawodów", które - wg Gowina - powinny zostać "uwolnione od nadmiaru biurokratycznych restrykcji".
Minister na początku marca zaprezentował transzę pierwszych 49 zawodów regulowanych (z ogólnej liczby 380), do których dostęp ma zostać ułatwiony lub całkowicie otwarty.
Szefom partii spotkać się nie udało
O deregulacji zawodów chciał wcześniej z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim rozmawiać premier Donald Tusk. Jednak szef PiS odpowiedział, że w sprawie tej merytorycznie porozmawiać powinien minister sprawiedliwości z zespołem PiS ds. deregulacji. Do zespołu należy ośmioro posłów PiS, m.in. Adam Hofman i Andrzej Duda. W reakcji na to Gowin zaprosił posłów PiS na poniedziałek do ministerstwa.
"Otwarte" zawody
Gowin na początku marca zaprezentował transzę pierwszych 49 zawodów regulowanych (z ogólnej liczby 380), do których dostęp ma zostać ułatwiony lub całkowicie otwarty. Dalsze plany obejmują deregulację dostępu do kolejnych około 200 profesji. Szef resortu sprawiedliwości zapowiedział już, że w sprawie deregulacji będzie chciał spotkać się nie tylko z PiS, ale ze wszystkimi klubami opozycyjnymi.
Z kolei według PiS należy otworzyć 200 zawodów, m.in.: adwokata, radcy prawnego, trenera, detektywa, syndyka, egzaminatora jazdy, pośrednika obrotu nieruchomościami, zarządcy nieruchomości, doradcy zawodowego, bibliotekarza, geodety, pilota wycieczek, doradcy podatkowego, konserwatora zabytków, psychologa, urbanisty. Partia chce również powołania specjalnej nadzywczajnej komisji sejmowej, która zajęłaby się deregulacją. Miałaby ona rozstrzygać, które zawody należałoby otworzyć całkowicie, a które tylko częściowo.
PiS uważa ponadto, że należałoby wykreślić art. 17 konstytucji, zgodnie z którym "w drodze ustawy można tworzyć samorządy zawodowe, reprezentujące osoby wykonujące zawody zaufania publicznego i sprawujące pieczę nad należytym wykonywaniem tych zawodów w granicach interesu publicznego i dla jego ochrony".
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24