|

Energii w atmosferze będzie moc. Ryzyko dużego zamieszania w pogodzie

Do Polski napłynie gorące powietrze
Do Polski napłynie gorące powietrze
Źródło: GFS/tropicaltidbits.com
Latem rejon Hiszpanii skupia na sobie uwagę meteorologów, ponieważ z wielką siłą potrafi wpłynąć na pogodę w Europie. Upały, które już od wielu dni są tam normą, dotrą również do Polski, co również zaczyna być pewną tradycją. W tym tygodniu temperatura w naszym kraju może sięgnąć zadziwiających wartości, a natura, dążąc do równowagi, każe sobie za to gorąco słono zapłacić. Artykuł dostępny w subskrypcji
Kluczowe fakty:
  • Pogodą w Polsce będzie rządził tak zwany hiszpański pióropusz. Taka sytuacja nie zdarza się często.
  • W najbliższych dniach czeka nas bardzo duży wzrost temperatury.
  • Tam, gdzie hiszpański pióropusz przynosi gorąco, występują też niszczycielskie burze.
  • Jest ryzyko, że w Polsce też doświadczymy groźnej pogody.
  • Więcej informacji pogodowych znajdziesz w tvnmeteo.pl.

W miarę ocieplania się klimatu kwestią czasu jest standardowy wzrost temperatury do 40 stopni w lipcu w naszej części Europy. Wartość ta, często kreślona na mapach prognostycznych dla środkowej Europy, z roku na rok jest coraz bliżej naszych granic. Takie gorąco stanowi wyzwanie, pomimo że upał u nas nie bywa tak długotrwały jak na południu. Potrafi utrzymać się jednak od 5 do 10 dni, jak to będzie miało miejsce na początku lipca. Wtedy to rozwinąć się ma w atmosferze bardzo specyficzna fala gorąca - tak zwany hiszpański pióropusz - muskająca żarem nasz rejon Europy. W strumieniu gorącego powietrza, sunącego od Maroka i Algierii, przez Hiszpanię, Francję, Niemcy, po Polskę temperatura w wielu miejscach przekracza i będzie przekraczać 40 stopni.

Czytaj także: