Dzięki polityce Ministerstwa Finansów Totalizator Sportowy może niebawem stać się monopolistą na rynku gier hazardowych. Wideoloterie wyprą z rynku jednorękich bandytów i flippery - donosi" Dziennik".
Totalizator od lat nie ukrywa, że chce zarabiać na wideoloteriach. Szykowana przez Ministerstwo Finansów nowelizacja ustawy o grach losowych pozwala na wprowadzenie tych pomysłów w życie. Oznacza to jednocześnie, kłopoty dla sektora prywatnego gier. Mimo wielu awantur wokół kolejnych nowelizacji ustawy o grach losowych i zakładach wzajemnych, mimo corocznych podwyżek podatków, hazard w Polsce był dla prywatnych właścicieli dochodowy. Jak twierdzi "Dziennik", tak już nie będzie.
Totalizator zyskał wsparcie dla swoich strategicznych planów w resorcie finansów. Nowelizacja zakłada, że właściciele prywatnych automatów, prócz płacenia podatku od samego posiadania maszyny (dziś 125 euro, a od stycznia już 180 euro miesięcznie) będą musieli też płacić po 10 proc. od każdego zakładu.
Zdaniem Jacka Gasika z Izby Gospodarczej Producentów i Operatorów Urządzeń Rozrywkowych wejście w życie tak drakońskich opłat spowoduje upadek branży prywatnej: - W praktyce ustawa wprowadza monopol Totalizatora Sportowego na hazard w Polsce .
Źródło: Dziennik
Źródło zdjęcia głównego: TVN24