- Wszyscy, którzy chcą działać publicznie i chcą zmienić coś w naszym państwie, są zaproszeni na pokład - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 samorządowiec i były burmistrz Ursynowa Piotr Guział, który przyłączył się do ruchu Pawła Kukiza. Zapowiedział, że będzie to "struktura bez struktur", która ma odpartyjnić państwo.
- Kukiz jest uczciwym obywatelem, który chce w naszym kraju coś zmienić, chce potrząsnąć systemem niezmienialnym od lat, chce przewietrzyć polską politykę z tych samych od 25 lat twarzy - mówił Piotr Guział z Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej.
Podkreślił, że jest sympatykiem Kukiza, rozmawiał z nim i razem będą tworzyć "strukturę bez struktur". Wyjaśnił, że chodzi o ruch społeczny, obywatelski, do którego każdy może wstąpić. Ruch ten - jak wskazał - ma zmienić system wyborczy i odpartyjnić państwo. - Żeby to zrobić, musi być nas bardzo wielu - dodał.
Najważniejsze - jak podkreślił Guział - to "być osobą uczciwą i mieć energię do działania, a najlepiej jakiś dorobek społeczny". Mile widziani są "samorządowcy, z naciskiem na bezpartyjni".
- Wszyscy, którzy chcą działać publicznie i chcą zmienić coś w naszym państwie, są zaproszeni na pokład. Podział na lewicę, prawicę nie ma żadnego znaczenia - przekonywał były burmistrz Ursynowa.
Kukiz na czele rządu?
Guział zaznaczył, że gdyby taka struktura powstała, to jej liderem zostanie Paweł Kukiz, a każdy kandydat, który będzie chciał się włączyć w inicjatywę, będzie musiał mieć jego parafkę.
- Musi być wódz, bo to wódz wskazuje drogę. Kukiz jest przywódcą rewolucji - powiedział. Dodał, że jest też "Kmicicem polskiej polityki", który też popełniał błędy, ale jest przede wszystkim osobą przyzwoitą.
Pytany, czy Paweł Kukiz może zostać premierem, odpowiedział: - Jest taki dobry obyczaj, że ta osoba, która tworzy rząd jest liderem zwycięskiego ugrupowania.
Autor: db//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24