- Wstydem jest być za agresją Władimira Putina w Ukrainie i chcieć mieć dyktaturę we własnym kraju - tak rosyjski opozycjonista Ilja Jaszyn odpowiedział Grzegorzowi Braunowi podczas posiedzenia w Parlamencie Europejskim.
- - Nie chcę być częścią waszej antyrosyjskiej krucjaty - powiedział Grzegorz Braun podczas posiedzenia z rosyjskimi opozycjonistami.
- Wypowiedź Brauna spotkała się z odpowiedzią uwolnionych z więzienia Władimira Kara-Murzy i Iljii Jaszyna.
- Jaszyn mówił, że "wstydem jest być Europejczykiem i chcieć mieć dyktaturę we własnym kraju".
Komisja spraw zagranicznych w Parlamencie Europejskim obradowała wraz z rosyjskimi opozycjonistami. W posiedzeniu wzięli udział Julia Nawalna, żona zmarłego w więzieniu Aleksieja Nawalnego - lidera rosyjskiej opozycji, a także uwolnieni w trakcie wymiany więźniów w 2024 roku Władimir Kara-Murza i Ilja Jaszyn.
Obecny był także Grzegorz Braun, który został wykluczony z posiedzeń plenarnych izby z powodu zakłócenia uroczystości upamiętniających ofiary Holokaustu w PE. Europoseł może jednak nadal brać udział w posiedzeniach komisji.
Braun: nie chcę być częścią antyrosyjskiej krucjaty
- Nie chcę być częścią waszej antyrosyjskiej krucjaty - zwrócił się Braun do rosyjskich opozycjonistów. - Mój kraj, mój naród, ja osobiście, nie idziemy na waszą wojnę - podkreślił.
Jak dodał Braun, nie sądzi, by rolą PE było zmienianie czyjejś mentalności lub rządu. - Słyszę bardzo wyraźne wezwania do zmiany czyichś prezydentów, rządów i reżimów. Myślę jednak, że Parlament Europejski nie jest w pozycji, by krytykować wszystkich dookoła, ponieważ w Europie ludzie są więzieni za to, co mówili i pisali - uznał.
Braun uważa, że "ponad trzy tysiące osób zostało uwięzionych w Wielkiej Brytanii za jakieś krytyczne uwagi na Facebooku wobec reżimu, niezgodne z poprawnością polityczną".
Rosyjscy opozycjoniści odpowiadają Braunowi
Najpierw odpowiedział Polakowi Kara-Murza. - Panu, który jest fanem Putina, chcemy powiedzieć, że zazdrościmy, że może pan w tej komisji siedzieć i swobodnie wyrażać swoje zdanie. I że nie boi się pan, że zostanie za to otruty, że ktoś panu strzeli w plecy lub że pójdzie pan do więzienia, jak na przykład ja - mówił opozycjonista.
Z kolei Jaszyn powiedział Braunowi, że wezwania do obalenia rządu i prezydenta w innym kraju, które ponoć Braun słyszy w PE, on słyszy od Putina od 2022 roku na temat Ukrainy. - I nie jest to tylko roszczenie. Putin wysłał wojska do Ukrainy, aby obalić demokratycznie wybranego prezydenta i rząd w sąsiednim niepodległym kraju - mówił Rosjanin.
"Wstydem jest być putinistą"
- Kiedy krytykuje pan tak zwane naruszenia praw człowieka w Europie, wydaje się, że nie dostrzega pan oczywistej prawdy, jaką jest agresja Putina - zaznaczył.
- Jest pan członkiem Parlamentu Europejskiego. Wstydem jest być putinistą w 2025 roku. Wstydem jest być za agresją Putina. Wstydem jest być Europejczykiem i chcieć mieć dyktaturę we własnym kraju. To wstyd - przekonywał Jaszyn.
Braun został pozbawiony immunitetu europoselskiego - zdecydował tak w głosowaniu 5 maja Parlament Europejski. Chodziło m.in. o śledztwo w sprawie zgaszenia przez Brauna świec chanukowych w Sejmie. We wtorek prokuratura poinformowała o skierowaniu do PE kolejnego wniosku o uchylenie immunitetu. Tym razem sprawa dotyczy wydarzeń z 16 kwietnia, gdy Braun, wówczas kandydat w pierwszej turze wyborów prezydenckich, próbował dokonać "zatrzymania obywatelskiego" ginekolożki w szpitalu w Oleśnicy, wykonującej tam legalne aborcje.
Autorka/Autor: ek/lulu
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Parlament Europejski